-
Macanudo Maduro Diplomat
W hołdzie dla Firmy General Cigars, która stworzyła markę cygar
Macanudo Maduro.
Chyba każdy zna tą markę, wielu swoją przygodę zaczynało właśnie od Macanudo.
Po mimo wielu lat na rynku, cygara te cieszą się nieustającą popularnością.
Najlepsza sprzedaż
Cigar.com nr 6.
Cigarsinternational.com nr 7.
Holts.com nr12.
Moja przygoda zaczęła się do cygara Duke of Devon 5,5x42, ten sam rozmiar, co Hampton Court. Potem był Hyde Park i kilka innych.
Diplomat po raz pierwszy zapaliłem przed obecnymi świętami.
Dlaczego tak późno sam nie wiem, jakoś się nie trafiało,postanowiłem więc nadrobić tą zaległość.
Macanudo Maduro Diplomat.
Długość 4,5 x 60 figurado
Diplomat owinięty jest bardzo ciemnym brązowym liściem Maduro z kuszącym oko oleistym połyskiem.
Wydaje się, że cygaro jest wykonane bardzo dobrze.
Pomimo nie banalnego formatu, zwinięte jest doskonale, brak zgrubień czy miękkich miejsc ściśle przylegający owijacz, to oznaki wysokiej jakości Macanudo.
Przed zapaleniem.
Owijacz nie pachnie intensywnie, ale w miarę przyjemnie.
Czułem, ziemisty zapach z drzewem cedrowym oraz odrobinę słodkości.
Ciąg na sucho wydawał się dobry, smak ziemisty z nutami przypraw.
Po odpaleniu cygaro wydaje z siebie bardzo aromatyczny i relaksacyjny dym.
Jest słodki i przyjemny.
Dym jest wyjątkowo gładki i ma dobrą dawkę o smaku,który
nie jest bardzo bogato złożony.
Pierwsze pociągnięcia były ciepłe z wyraźnym smakiem ziarna kawy i z wszystkim, co jest wokoło pogryzionego ziarna, ziemia, wytrawna gorycz ta, która też jest w naturalnej czekoladzie.
Czułem również przyprawę korzenną tą,co dodaje się do pierników,lekki pieprz
a może goździk oraz bardzo dobrej jakości gorzką czekoladę,którą oblewa się gorący piernik.
Druga tercja cygara, cechowała się wzrostem smaku gorzkiej czekolady i niuansów suchej ziemi z ziaren kawy oraz pieprzu, doszedł również lekko słony smak.
Jak się okazało w drugiej tercji cygaro dość mocno się przytykało.
Zbyt mały kawałek cygara odciąłem.
W sumie to nie odcinałem w ogóle, lecz najmniejszym dziurkaczem z zapalniczki leciutko je otworzyłem, tym samym niestety dostarczyłem sobie dawkę rozrywki, która polegała na przetykaniu cygara wykałaczką.
Trzecia część cygara to nuty cedru oraz bogaty wachlarz przypraw.
Generalnie to bardzo wysokiej jakości średnie cygaro.
Buduje się systematycznie krok po kroku,nie uderza i nie przytłacza ,smaki nie skaczą z kwiatka na kwiatek, budują się zwiększając to zmniejszając swoją ilość i obecność w palecie.
Generalnie jest to wytrawne cygaro, suche, gorzkawe, lekko pikantne i czasami okraszone słodyczą, aby się nie znudziło.
Diplomat ma również inne dodatkowe atuty jak dobre spalanie i solidnie trzymający się popiół.
Czego można więcej wymagać od cygara?
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Wypaliłem ok. 10 tych cygar. Kupowałem w Polsce (Akan, Cigarro).
Wrażenia mam o 180 stopni odmienne od Jacka.
Zgoda, co do jednej rzeczy: popiół się trzymał, aż do końca.
Pierwsza rzecz, która mnie uderzała w ich wyglądzie to niespotykanie cieniutki, marszczący się, rozwijający się tu i ówdzie liść okrywowy.
Ten liść był strasznie nierowno ubarwiony. Miejscami czarny jak węgiel, a miejscami szarawy. Nie był oleisty, lecz matowy i szorstki jak tarka. We wszystkich palonych egezemplarzach miałem kłopot z ciągiem, sporo się musiałem umęczyć, żeby dobrnąć do końca. Dużo się musiałem napracować, żeby się spalały w miarę równo. Ze smakami było podobnie jak u Jacka, ale przytłaczała mnie gorycz. To nie była spotykana w innych dobrych (dla mnie) cygarach subtelna gorycz. Ja odczuwałem gorycz psującą wszystkie inne smaki. No i finał zawsze w smole. Wypaliłem też kilka innych dostępnych w RP cygar Macanudo i odstawiłem ze swojego menu tą markę.
Degustibus non est disputandum.
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Zamieszczone przez bles73
Wypaliłem ok. 10 tych cygar. Kupowałem w Polsce (Akan, Cigarro)...
...Degustibus non est disputandum.
Od kilku lat palę cygara Macanudo Maduro i nigdy nie spotkała mnie historia z smołą etc.
Gdyby nie ich wysoka jakość, to nie utrzymałyby się tak długo w czubie sprzedaży cygar na tak dużym rynku jaki jest w USA.
Dochodzę do smutnego wniosku,że polskie sklepy z cygarami są wstanie wszystko obrzydzić, mi jeden z nich skutecznie obrzydził palenie Hoyo de Monterrey Petit Robusto
W tym przypadku nie o Degustibus chodzi,a o to,że trafiłeś na kiepskie sklepy z cygarami albo kiepską partię cygar, jak pech to pech.
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Pewnie na granicy z pewnością - dokładnie TAK.
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Chciałem napisać to samo co Jacek...
Problemem jest najprawdopodobniej źródło cygar.
Czy nie tak samo jest z El Rey del Mundo Choix Supreme ?
Adam
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Zamieszczone przez AdamLuczak
Chciałem napisać to samo co Jacek...
Problemem jest najprawdopodobniej źródło cygar.
Czy nie tak samo jest z El Rey del Mundo Choix Supreme ?
Adam
http://www.aficionado.pl/showpost.ph...&postcount=714
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Po Wielkim Remanencie w skrzynkach związanym z lądowaniem Wielkiej Paczki gdzieś z dołu humidorów (dwóch różnych) wygrzebałem dwa całe szczęście ostatnie spośród kilku kupionych w RP ponad rok temu omawianych tu cygar. Rok temu oba były czarne jak polski węgiel. A dzisiaj ....
Jeden czarny, a drugi jakoś dziwnie zmienił barwę. Gdzie nie gdzie resztki czarnej świetności mu pozostały, tak jak mi resztki kanaryjskiej opalenizny. Aż szkoda mi tych cygar, które leżały obok i wdychały ulatniające się .... no właśnie co? Gdzieś na brązowym czytałem teorie, że te cygara są malowane, a liść okrywowy nawet koło maduro nie leżał. Do takich teorii podchodzę sceptycznie, ale .... jeśli przyjąć, że w mojej skrzynce cygaro zmieniło barwę jak murzynek Bambo i że faktem jednak jest, że jakość cygar zależy od rynku zbytu to może jednak? Rozumiem, że ktoś ma przed sobą stos cygar i te najgorsze wysyła do trzeciego świata. Ale, żeby do US robić dobre, a do Boland malować farbami? Może to była Edycja Wielkanocna?
Dalej zrobiłem ekperyment oparty na pomyśle Darka:
Zamieszczone przez alej
Czy palił ktoś z Was, powiedzmy wypalił, dwa cygara ... na raz? Jednocześnie?
Istnieją jakieś, jakiekolwiek dajmy na to, przesłanki, że takie palenie mogłoby mieć rację bytu? Czy to, raczej, kompletnie kretyński pomysł?
żeby postawić kropkę nad "i", co do moich poglądów na temat cygar Macanudo i innych dostępnych w Najjaśniejszej.
I zacząłem palić symultanicznie. Z wybielonego wypaliłem 1 cm, a z czarnego prawie pół. Pufałem na przemian. Wrażenia są następujące:
- czarne - smak mydła Biały Jeleń z niuansami rozgrzanego asfaltu
- wybielone - tu nuty kultowych perfum Być Może.
Z ulgą wyrzuciłem ostatnie z posiadanych Macanudo do kosza.
Reasumując:
1. odpalam właśnie Nestora Mirandę Special Colection Oscuro, żeby odświerzyć oddech,
2. od dzisiaj nie kupię żadnego cygara w Polsce, nie tylko Macanudo, choćbym miał nie palić cygar,
3. odpowiadam na Twoje Darku pytanie dotyczące Macanudo 1968
Zamieszczone przez alej
Blesie, a Tyś ich nie palił?
Myślałem, że zapalę w tym tygodniu, bo złożyłem zamówienie w NAJ polskim sklepie, ale po dzisiejszym eksperymencie szybko je anuluję i poczekam na jakieś zakupy w US. Mydło Biały Jeleń mam w kiosku obok domu i kosztuje znacznie mniej niż 26 pln.
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Ja już dawno stwierdziłem, że cygar w polsce kupował nie będę chociaż jeszcze zdarza się że parę sztuk wezmę w jednym z polskich sklepów kiedy okazuje się, że za mało i nieopłacalne jest kupowanie za granicą. A tak poza tym najpierw porównałem davidoffy, później zino, ostatnio Trinidady i już wiem że nie jesteśmy rynkiem gdzie kieruje się cygara pierwszej jakości. Może drugiej sie zdarzyć ale na pewno trzeciej to jestem pewien. Dlatego dominikanę kupuję w stanach a jak mam ochotę na kubę to szwajcaria się kłania. Rynek otwiera się coraz bardziej a i ceny coraz lepsze z powodu dużej konkurencji. Więc jeśli jakość cygar w naszym kraju się nie zmieni (no ceny też) to raczej rynkowi cygarowemu nie wróżę dobrej przyszłości.
Starajmy się uczynić święto z codzienności, przyjemność z drobnych chwil, z których składa się życie - Zino Davidoff
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
może trzebaby potrzymać przez rok te robione dla USA? ciakawe jak by wyglądały i smakowały... może ten model tak ma w założeniu?
...życie jest za krótkie, by żyć byle jak...
-
Odp: Macanudo Maduro Diplomat
Hm,kiepsko to wyglądało.
Maćku interesujący pomysł.
Wygrzebie z humidora MMHC takie z 2007 roku kupowane wJRCigars i zobaczę jak one wyglądają.
|
|