-
Romeo y Julieta Wide Churchills
Prezentacja z 02.09.2010
Jak już kilka razy zeznawałem, bardzo lubię Short Churchilla. Było to moje pierwsze cygaro i smakuje mi do dzisiaj. Oprócz niego, do tej pory, polubiłem z marki Ryj tylko Belvederes oraz Duke EL 2009. Na Wide czekałem z niecierpliwością i jak tylko pojawiły się w CigarOne.com od razu zaordynowałem pudełko z dziesięcioma sztukami. Moje oczekiwanie na Wide doskonale oddają słowa jednego z bohaterów Jądra ciemności: „idea permutacji jednego z moich ulubionych cygar mnie mocno podgrzała”. Miałem tak samo. Wypaliłem cztery, temperatura spadła, nadal jest jednak ciepło. Piszę.
Aktualne ceny w SUI oraz relacja ceny do objętości liczonej z pewnym uproszczeniem, bo jak dla walca kołowego prostego, wyglądają następująco:
Różnica pomiędzy Krótkim, a Szerokim na centymetrze sześciennym jest pomijalna. Chyba tak do tego trzeba podejść.
Szeroki, dodatkowo, identycznie jak Krótki, ma się pojawić w trójpakach, w tubach.
Fajne będą te tuby, bo już prawie drugie śniadanie do nich się zmieści.
Szeroki wygląda okazale, jest dobrze zwinięty. Sprawia wizualnie wrażenie zbyt ciasnego, ale mimo obaw na ciąg nie ma to żadnego wpływu. Wrapper jest ładny, tyle, że pomarszczony, jak w zdecydowanej większości cygar kubańskich. Pachnie słabo, cedrowo.
Tutaj powinien nastąpić szczegółowy opis smaków i zapachów, ale ……. nie nastąpi. To cygaro łudząco przypomina Krótkiego. Ma ciut większą moc, czyli średnią z plusem. Od początku jest dobrze zbalansowane. W całości przeważają nuty owocowe, skórzane, podlane miodem. Na końcu występują dodające charakteru pikantności. Bardzo miłe palenie.
Na forach zagranicznych cygaro zbiera więcej złych, niż dobrych recncji. Dziwi mnie to, ponieważ cygaro jest dobre (dla mnie). Tłumaczę sobie to tym, że ludzie mieli wyśrubowane oczekiwania. Coś w stylu „duży może więcej”. Akurat, co do takiej tezy uznaję się za eksperta i dementuję Szeroki jest równie dobry, czyli smakowo, aromatycznie niemal identyczny jak Krótki. Różni się tylko odrobinę większą mocą, długością palenia, bo jest o 10 centymetrów sześciennych bardziej napakowany, no i niestety kulturą spalania, co jak mam nadzieję, z wiekiem mu przejdzie. Popiół się trzyma mocno, ale strzępi się paskudnie i linia żaru jest daleka od ideału.
To tyle. Jeśli ktoś lubi Krótkiego to Szeroki jest pozycją obowiązkową.
Oto obowiązkowe fotografie:
|
|