No i mnie wciągło. Zarabiam - szkoda, że wirtualną kasę. Wcześniej pisano, że to nie biznes dla normalnych ludzi. To wszystko się zgadza, bo normalny to ja nie jestem. A co do jajec z brązu? Sprawdzę pod prysznicem
.
POWAŻNIEJ: temat cholernie ciekawy. Wymaga faktycznie dużej samodyscypliny a jednocześnie zdolności do podejmowania ryzyka. To jest biznes w sam raz dla mnie![]()
.
Jasiek, wiesz, ja pracuje nad punktami, hahahahahahaa.