-
Alec Bradley Prensado
Alec Bradley Prensado
Corona Gorda 5 5/8 x 46
Owijacz: Corojo 2006, Honduras
Zwijacz: Jalapa Nikaragua
Wkładka: Honduras i Nikaragua
Wykonane w Fabrica de Tabacos Raices Cubanas - Danali, Honduras.
Linia cygar Prensado by Alec Bradley, została wykonana z udziałem nowej odmiany tytoniu, Corojo dos mil seis (Corojo 2006) przeznaczonego na owijacz.
Uprawione liście tytoniu z dolininy Jamastran, zebrano pod koniec 2006 roku w okolicach miasta Trojes w południowym Hondurasie, następnie były poddane fermentacji i procesowi starzenia się do połowy 2008 roku.
Praca nad stworzeniem tej linii trwała od Lipca 2008 przez kolejnych kilka miesięcy. Po tradycyjnie wykonywanych cygarach pajero, Prensado jest pierwszym cygarem box presed.
Cygara, zadebiutowały w ubiegłym roku na konwencji IPCPR w Nowym Orleanie.
Prensado to pięć różnych formatów: Corona Gorda, Robusto, Churchill, Gran Toro oraz Torpedo.
Cena cygar waha się od $7.60 do $10.00 przy zakupie pudełka 20szt.
Corona, jest bardzo starannie wykonana, wg kubańskiej tradycji zwijania cygar oraz wykończona potrójnym kapturkiem.
Kolor owijacza to, brąz ciemny, oleisty z średnio widocznymi kilkoma żyłkami.
Pierścień-krzykliwy.
Cygaro, którego z pewnych powodów byłem ciekaw.
kupiłem wraz z kilkoma innymi cygarami w styczniu w Filadelfii.
Przed odpaleniem
Owijacz o lekko pikantnym zapachu, stopa to, przede wszystkim przyjemna słodycz tytoniu z nutami kakao.
Obciąłem Lotusem, efekt cięcia da się przeżyć.
Ciąg bardzo dobry, z lekkim oporem.
Odpalenie, bezproblemowe na całej powierzchni stopy, spalanie równe.
Cygaro zaczyna się, troszkę łagodnie i jakby bez specjalnych efektów smakowych.
W smaku wyczułem słodycz i tytoń, cygaro spala się równo, pokazując ciemny, prawie czarny popiół, po krótkim czasie, smak zaczął rozwijać się odrobiną słodkich przypraw, wyczuwalnych na języku z silniejszymi nutami pikantnych przypraw w tylnej części gardła.
Spalanie wciąż równe, od stopy cygara unosi się dym w kolorze jasnego lazurytu wzmocnionego szarą ramą.
Cygaro wydaje się niezbyt skomplikowanym egzemplarzem, ale wymaga uwagi.
Popiół nie jest najmocniejszą stroną, wytrzymuje około pół cala i pokazuje, że czas zbliżyć się do popielnicy
Ilość dymu mogę uznać za średnią.
Do gardła dostaje się dym o gładkim charakterze, zostawiając wyraźne niuanse słodyczy tytoniu oraz lekką gorycz ziaren kawy, popiół kolorystycznie prążkowany ciemny, jasny o barwie szarej.
Początkowy smak słodkich przypraw, dość płaski tytoniowy był dominujący, cygaro było umiarkowanie łagodne i nieprzytłaczające.
Dosyć przyjemna odskocznia od kubańskiej „monotematyczności” smakowo aromatycznej, jaką doznawałem przy kilku ostatnich wypalonych cygarach….
Oczywiście, tamte cygara nie były złe, ale jednak.
Prensado to zupełnie inny świat.
Czy lepszy, nie wiem, ale możliwe, że tak.
Ostatnio moje osobiste gardło, gustuje w bardziej delikatnych dymach.
Cygaro, pali się powoli, spokojnie wydając z siebie coraz większe kłęby gęstego dymu, ciemny, prążkowany kolor popiołu, podobny do starego chodzonego przejścia dla pieszych.
.
Nie ma w nim jakieś szybko zwrotnej akcji smakowo zapachowej.
Delikatna słodycz zaczyna być zdominowana przez wyraźniejszy ziemisty posmak ziaren kawy, orzechów ziemnych oraz gorycz ciemnej czekolady.
Bardzo interesująca mieszanka smakowa, kawa plus orzechy ziemne połączone z czekoladą prawdziwą 70% belgijką.
Aromat dymu to mieszanka palonego drzewa i kawy, cygaro jest średnio zbudowane natomiast aromat jest pełny, intensywny.
Dym jest przyjemnie puszczać nosem, nie ma w nim szpilek, lecz bardziej łechczące pióra ziół i przypraw.
Dwie pierwsze tercje były bardzo przyjemne, przypomnienie dawnych dobrych mieszanek tytoni…
Trzecia tercja zaczęła się od dość mocnego przyduszenia mnie, co spowodowało zaskoczenie i zakłopotanie, o co chodzi…
Poszło o to, że ok. 4 cale cygara zapomniałem popić, choć odrobiną wody.
I skutek był taki, że trzeba było przepłukać gardło i dać chwilę odpocząć.
Ostatnia część cygara, można powiedzieć, że nie zmieniła się w stosunku do drugiej tercji
Zginęła słodycz, po czym przez chwilę przypominała o sobie, to było jakby neutralizator, dość suchego piaskowo, ziemistego dymu.
Mam wrażenie, że lekko wróciłem do przeszłości, lecz w ciut lepszym wykonaniu.
Zero kwasów, intensywnej goryczy, jakie pamiętam z dawnych kontaktów z cygarami z Hondurasu.
Dołożenie słodkich liści tytoniu z nikaraguańskiego regionu Jalapa, dało całkiem, całkiem dobry wynik, na, tyle, aby średnia wg CI z Listopadowego testu tej linii wypadła na średnią 91,8pkt od 93-do 91.
Dla tych, co palili cygara Tempus, produkowane w tej samej fabryce, są zupełnie innymi cygarami.
Presendo jest mi bliższe za swój bogatszy i zróżnicowany smak.
-
Odp: Alec Bradley Prensado
recenzja jak zwykle na wysokim poziomie, baton zapowiada się ciekawie cygaro jak wiele innych u nas niedostępne
-
Odp: Alec Bradley Prensado
Jacek pojechałeś z tymi smakami aż by sie chciało zaimporcić partyjkę
Saludos Amigos!
-
Odp: Alec Bradley Prensado
Faktycznie cygaro bogate w smaki. Ja paląc 2 różne cygara nie doszukam się tylu co Jacek Fajna recenzja, a czytając ją przychodzi mi do głowy cytat Alec Bradley: "You don't make great cigars sitting behind a desk."
-
Odp: Alec Bradley Prensado
Zamieszczone przez dymek
"You don't make great cigars sitting behind a desk."
Przy biurku pewnie nie, ale przy stoliku torcedora - kto wie
Saludos Amigos!
-
Odp: Alec Bradley Prensado
Zamieszczone przez dymek
Faktycznie cygaro bogate w smaki. Ja paląc 2 różne cygara nie doszukam się tylu co Jacek
Generalnie smaki są dwa słodki i pikantny/ostry, reszta, to niuanse, interpretacje i porównania czegoś co mogłem przypisać do owych smaków.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że cygaro nie było rozczarowaniem, a wiele razy, tak właśnie się kończyło z nowo poznawanymi cygarami.
Kiedyś przestałem lubić eksperymentować z nowymi markami,ale te kilka sztuk to wina Radka... podwójna, ponieważ mam prawdziwą ochotę na kilka nowych skrzynek cygar, a pomimo powrotu do starej branży, braki walorów są wciąż dotkliwe,nie da się wszystkiego naraz.
Ps: Nazwy cygar nie przemawiają, tylko ludzie.
Alan Rubin.
Ostatnio edytowane przez Jacek Uchryń ; 13-03-2010 o 12:02
Powód: dopisek.
|
|