-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
Jasiu, a jak przedstawiały się sprawy techniczne cygara podczas palenia?
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
no ja bym dał tak 3+ tzn. nie było źle, cygaro spalało się dość równo, popiół trzymał się tak do 1,5 - 2 cm. Był bardzo brzydki. Samo cygaro przed odpalenie swoim wyglądem również nie zachwyca - drobne żyłki, i miejscami jaśniejsze plamki. Cygaro nie gasło w trakcie palenia. Ja cały czas trwam przy swojej opinii, że jest to dobre cygaro, ale to wszystko. Nie ma w nim "magii".
pozdrawiam
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
Tak właśnie,jak na cygaro zjawiskowe coś mi tu nie pasuje.
Najpierw je pokazano i palono w lutym lub marcu ubiegłego roku.
Potem dość długo nigdzie ich nie było.
Kiedy się pokazały to dość szybko znikły,a polski importer nawet jeszcze nie pisał ,że będzie je mieć.
Następnie dokonał się totalny wysyp tych cygar pochodzących z rożnych fabryk o czym świadczą stemple
Factory Code is URO SEP 08/ EMA NOV 08 / TEB DIC 08 / EMA DIC 08 / USE DIC 08
dość odległe to miesiące od Lutego czy Marca,ale co najbardziej się rzuca mi w oczy to Grudzień i aż trzy fabryki TEB EMA USE te właśnie cygara są obecnie dostępne i są gorsze wizualnie od cygar ,które otrzymałem w prezencie.
Coś mi się wydaje,że na kanwie dobrych opinii o tych cygarach,ktoś na chybcika coś wymyślił.
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
ja przejrzałem moje limitady i mogę powiedzieć że jenda sztuka nawet trochę krzywa się trafiła. NIe czuje się rozczarowany.... przyzwyczaiłem się do słabej jakości cygar kubańskich. Dodam tylko że kupowałem w CigarOne.
Co do dobrych opinii. odnoszę wrażenie, że są one przyznawane troszkę na wyrost.
Inną sprawą jest częsty brak obiektywnego podejścia do tego cygara. Wszyscy muszą je kochać i uwielbiać. Bo to Monte? Bo Limitada? Bo drogie? Niezrozumiałe jest to dla mnie.
pozdrawiam
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
Zamieszczone przez jasiu1234567890
Nie czuje się rozczarowany.... przyzwyczaiłem się do słabej jakości cygar kubańskich. Dodam tylko że kupowałem w CigarOne.
Nie chodziło mi o rozczarowanie pod względem wyglądu ,lecz o twoje oczekiwania, jakie zapewne miałeś co do tego cygara,które podczas palenia nie potwierdziły się z rożnych powodów. Piszesz, że nie było magii to tak jakbyś właśnie jej oczekiwał,a dostałeś tylko i to aż tylko dobre cygaro.
Zamieszczone przez jasiu1234567890
Co do dobrych opinii. odnoszę wrażenie, że są one przyznawane troszkę na wyrost.
Inną sprawą jest częsty brak obiektywnego podejścia do tego cygara. Wszyscy muszą je kochać i uwielbiać. Bo to Monte? Bo Limitada? Bo drogie? Niezrozumiałe jest to dla mnie.
pozdrawiam
Na szczęście,nie jest tak do końca jak piszesz.
Kilkadziesiąt opinii pozytywnych napisanych w różnych zakątkach świata to jeszcze nie wszyscy., ale faktem jest,że tych totalnie negatywnych to jakoś nie widać.(bo jedna czy dwie jakie czytałem to troszkę za mało,aby przekonać entuzjastów ,że nie wszystko co się świeci to złoto )
Nikt mnie nie zmusi do kochania uwielbiania cygara tylko dlatego, że nosi dany pierścień,kosztuje dużo i jeszcze na dodatek jest LE.
Brak obiektywizmu w ocenie cygar to wynik pewnego sposobu myślenia.
Mało kto chce się przyznać do rozczarowania drogim cygarem,a szkoda,ale to wynika też może z strachu przed opiniami pozytywnymi,no bo jeśli wielu napisało, że lux i miodzio to tak ma niby być.
Niekoniecznie musi tak być w każdym przypadku i jeśli mamy złe lub też rozczarowujące nas doświadczenie z danym cygarem to uważam, że nikt nam nie ma prawa wmawiać,że nie wiemy co piszemy.
To że te cygara są kiepskie technicznie,przekonuje mnie fakt samoistnego pęknięcia pokrywy na jednym z cygar.
Pewnie są też i dobre technicznie) sztuki ,ale przy tego typu cygarach to wydaje mi się,że wszystkie wyprodukowane cygara powinny być bardzo dobrej jakości,no ale jak na razie tak nie jest i pewnie długo jeszcze nie będzie.Co do smaku cygar ,smakują mi na tyle aby wierzyć,że dalsze sezonowanie ich w domowych warunkach pomoże im przemienić się z poczwarki w pięknego motyla.
A tak na koniec to nikt więcej nie palił jeszcze tych cygar?
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
No cóż, marketing.
Cum debita reverentia
entelm
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
Marketing ? pewnie tak ,ale w tym wszystkim gorszą role odgrywa ortodoksyjne przekonanie wielbicieli Havan,że one muszą być wspaniałe,najlepsze i że takie są.
Jakakolwiek próba zakłócenia tego wizerunku,nie pochlebną opinią, jest omalże objawem nie poszanowania czci i wiary .
A w moim przekonaniu jest miejsce na cygara pochodzące z Kuby,które też mają prawo być czasem nie do końca tak wspaniałe za jakie są uznawane.
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
AMEN
Dokładnie to chciałem napisać w moim ostatnim poście w tym topicu hehe
pozdrawiam
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
Moja piąteczka miała spokojnie poczekać, ale zaintrygowaliście mnie na tyle, że spalę jedno w przyszły weekend.
Pozdr.
r
-
Odp: Montecristo Sublimes Edicion Limitada 2008
Zamieszczone przez Jacek Uchryń
... Mało kto chce się przyznać do rozczarowania drogim cygarem,a szkoda,ale to wynika też może z strachu przed opiniami pozytywnymi,no bo jeśli wielu napisało, że lux i miodzio to tak ma niby być.
Żadnych kompromisów! Ja się nie boję
Sublimes, którgo dzisiaj paliłem jest z pudełka SMG NOV 08.
W moim humidorze wylądował 28.07.2009r.
To już piąty wypalony z tego pudełka.
Tragicznie krzywo się pali, ciąg zbyt ciasny.
A smak: prawie go nie czuć, a to co czuć to taka poprawna kubańszczyzna, ale bez żadnego wyrazu.
Paliłem do końca, a trwało to 1 godzinę i 20 minut. Za szybko jak na taką armatę, ale szczerze pisząc, tak już od połowy chciałem skończyć, szkoda mi było i ciągnąłem jak lokomotywa, żeby jak najszybciej skończyć i zapalić jeszcze coś konkretnego np. z Hondurasu, co własnie czynię
|
|