Czy palił ktoś z Was, powiedzmy wypalił, dwa cygara ... na raz? Jednocześnie?
Istnieją jakieś, jakiekolwiek dajmy na to, przesłanki, że takie palenie mogłoby mieć rację bytu? Czy to, raczej, kompletnie kretyński pomysł?
Jedno po drugim cygaro słusznego formatu... Wiadomo, tak pali sie przy większych okazjach, mnie też się zdarzało w odstępie 5 minut wypalić zgrabną torpedkę Camacho Coyoral i poprawić JdN Gran Consul ( i udać się do łóżka, bo do niczego zdatny już nie byłem, ale żeby dwa w jednym czasie, symultan jakiś czy co... Alej , zdaje się się, że niewiele wiem o paleniu cygar.