-
Gran Habano Corojo #5 Rotschild


Gran Habano Corojo #5 Rotschild
Wrapper: Nicaragua – Corojo
Binder: Costa Rica
Filler: Costa Rica – Nicaragua
Size: 4,5' x 50
Już od kilku dni chodziło za mną to cygaro, treściwe, konkretne i nieduże 
Cygaro wyprodukowane w Hondurasie, jak widać blend z tytoniem honduraskim ma niewiele wspólnego. Może to i dobrze 
Piękny delikatny zapach, piękny, tłoczony podwójny pierścień, rprzyjemna, gładka i oleista pokrywa. Jedynego do czego mogę się przyczepić to widoczny gruby nerw na powierzchni - nie bądźmy małostkowi. Za 3$ dostajemy, produkt, skończony, wysokiej jakości i co ważne ładny.

Przed odpaleniem wyczuwam głównie orzech włoski i tytoń. Otwieram wyrzynarką, sprawdzam ciąg - ciasny. Smak przed odpaleniem zbieżny z tym co mówi nos. Do dzieła.
Pierwsze puffy i już wiem że kolejny raz Gran Habano nie zawiedzie. Od początku delikatne aromaty Tytoniu, orzechów, kawy. Od początku wiem, że nie będę dzielić cygara na części. Cała degustacja upływa pod znakiem wspomnianych aromatów, czasem dochodzi niuans bardziej głęboki - zimna, mokra gleba. Smak jest przyjemny, nie nachalny z długim finiszem. W końcowych centymetrach na pierwszy plan wysuwa się aromat stricte tytoniowy, co przy wyższej temperaturze daje przyjemny słonawy posmak.

Bez żalu ale z zadowoleniem odkładam ogarek do popielnicy.
Jeszcze ostatnia fotka z miejsca akcji i ogarnia mnie pełna błogość i rozluźnienie. Gorąco polecam to cygaro tym, którzy nie mieli okazji pokosztować.

pozdrawiam
|
|