Właśnie dlatego wziąłem. Mam zresztą dobre skojarzenia z tym cygarem zwiazane. Pamiętasz Jasiek co paliliśmy na FOSCA na Kaszubach???
No właśnie
Ech, dobre były czasy. Kiedy wrócą?
Drugiego Magnum nie mam nadal a ten ciągle leży tam samotny. No, niezupełnie, bo dołożyłem mu Bolivara.
Tymczasem w humidorze niekubańskim coś się dzieje :