Dwa cygara ...

[Jacek Uchryń]

Ale ja mam i to z tego samego źródła, a nawet z tej samej dostawy... chętnie się podejmę,.

Dziku nie ma sprawy przysyłaj ...
aczkolwiek , to samo źródło,znaczy się wyspa skośnookich
do tego przydały by się jeszcze dwa z krainy serów i byłoby interesująco.

Alej,a może by tak zwiększyć formaty palonych cygar,może będzie łatwiej.

[Dzik]

Dziku nie ma sprawy przysyłaj ...
aczkolwiek , to samo źródło,znaczy się wyspa skośnookich
do tego przydały by się jeszcze dwa z krainy serów i byłoby interesująco.

Alej,a może by tak zwiększyć formaty palonych cygar,może będzie łatwiej.

Nie... z krainy kangurów. Kupiłem raz w Cigar Czar, ale już mogę powiedzieć, że te z krainy serów na 100 by z nimi wygrały.

[ex member.]

... a może by tak zwiększyć formaty palonych cygar,może będzie łatwiej.

Jacek, ale ... co ma być łatwiej ???

Tu jest kwestia z dwoma cygarami jednocześnie, a nie z jednym jednocześnie
Jedno, w ogóle, nie wchodzi tu w rachubę!!! Jedno, to normalnie offtop jest!

[AdamLuczak]

Jak dla mnie miałoby to sens w jeszcze jednym przypadku.
Mianowicie palenie dwu identycznych cygar naprzemiennie.

Można zrobić w tym samym czasie dwa razy więcej 'puff' nie przegrzewając cygara

Adam

[Jacek Uchryń]

Nie... z krainy kangurów. Kupiłem raz w Cigar Czar, ale już mogę powiedzieć, że te z krainy serów na 100 by z nimi wygrały.

Szkoda,że nie było okazji ich zobaczyć , gdzie jest...

[Jacek Uchryń]

Jacek, ale ... co ma być łatwiej ???

Tu jest kwestia z dwoma cygarami jednocześnie, a nie z jednym jednocześnie
Jedno, w ogóle, nie wchodzi tu w rachubę!!! Jedno, to normalnie offtop jest!

Hm...w życiu ma być łatwiej
jednak jakaś interwencyjna pomoc potrzebna

[ex member.]

... jednak jakaś interwencyjna pomoc potrzebna

Aż tak to wygląda?


Mnie sie widzi, że Dziku i Adam dobrze, w temacie, kombinują.

[Don Lecho]

Swego czasu miałem sposobność iż paliłem dwa cygara inne od siebie na raz, co nie wynikało bynajmniej z tego że miałem taka ochotę. Po prostu odpaliliśmy razem z Agą po cygu który nie zasmakował jej niestety, no to zostawiła. Patrząc na świeżo odpalone cygaro nie mogłem pogodzić się z myślą że cyg który mi smakował tak marnie skończy, wiec zacząłem pykać dwa na raz i....

.... było to bardzo przyjemne doświadczenie, za każdym razem jak zmieniałem cygara dostawały jakby lepszego "innego" smaku , który nie miał nic wspólnego ze smakmi owych cygar palonych pojedynczo . Jakie to były cygara -niestety nie pamiętam .

Można by powiedzieć że w "skyhawkowym " paleniu coś jest.

Jakiś czas później postanowiłem spróbować świadomie takiej kombinacji, z tym że trafiły się inne cygara do " blendu" i była to porażka.

Wniosek z ego taki: tak jak master blenderzy potrafią dobrać liście odpowiednio aby konkretna mieszanka smakowała, tak z mieszaniem (czyli paleniem na raz) cygar jest podobnie.

Nic tylko eksperymentować