Mam na imię Michał i zaczynam dopiero swoją przygodę z cygarami.
Zaraziłem się od serdecznego kolegi, który pali od dawna, ale nieświadomie nadaje paleniu cygara rangę prawdziwego wydarzenia. I choć pali kilka cygar dziennie, każde z nich, to w jego wydaniu prawdziwe misterium. Być może stąd moja fascynacja cygarem. Paliłem przez wiele lat papierosy i choć zaprzestałem używania tytoniu 9 lat temu, prawie od razu założyłem, że będę jeszcze kiedyś palił. Wahałem się pomiędzy fajką, a cygarem. Dzięki Maćkowi padło na cygaro i stąd moja obecność na Tutaj. Obiecuję, że będę zadawał dużo pytań, ale że w miarę szybko się uczę, mam nadzieję, że Wasza męka nie potrwa długo. Z góry dziękuję za wyrozumiałość.