Co może być najbardziej frustrujące dla klienta internetowych sklepów?
Dla mnie, jest to zakup,który nie dochodzi do skutku przez phmhm krasnoludki,które buszują w sieci.
Kilka dni temu dostałem e-mail o tym,że do sklepu dotarł długo wyczekiwany
Xikar Limited Edition Tobacco Leaf Cutter



Gdy zobaczyłem go,postanowiłem kupić i tak też uczyniłem .
Zrobiłem wszystko jak zawsze przy zakupach via net.
dziwne było,ze nie dostałem potwierdzenia zamówienia,więc po jakimś czasie napisałem do sklepu.
Otrzymałem wiadomość,że moje zamówienie nie dotarło do nich,pomyślałem dziwne i nie sprawdzając sklepu napisałem,ze zamówię ponownie.
Wszedłem na stronę sklepu a tam ani śladu po obcinaczu
Napisałem do sklepu co się stało z obcinaczami???
WYKUPILI bandyty wykupili.
Najsmutniejsze jest to,że napisałem do firmy Xikar błagalny list z prośbą o namiary sklepów,które otrzymały ten obcinacz i OLALI me błagania, już czwarty dzień mija od wysłania listu .
Ciśnie się na usta tylko jedno słowo Q-A wasz mać i gdzie tu kryzys.
Obcinacz nie należał do tanich,cena 125$ i wciągu niespełna doby się rozszedł...