Cytat Zamieszczone przez jasiu1234567890 Zobacz posta
Panowie, ja bym tak Adama nie winił, ja już jedną sztukę cygara spaliłem, odrazu rzuciło mi się w oczy że wrapper jest bardzo kruchy i cieniutki jak bibułka

pozdrawiam
kruchy nie kruchy ale moim zdaniem odpowiednia wilgotność nadje sprężystość liściu, a ten wtedy jest bardziej elastyczny i tym samym bardziej odporny na uszkodzenia.

ja Adama nie obwiniam o pakowanie choć przyznam jeszcze raz że owijka z kartonu falistego może być czasem niewystarczająca, jednak jak pisałem wyżej mam zastrzeżenia do wilgotności samych cygar. i uważam raczej ze uszkodzenia są raczej z tego powodu .

Adam , przyznaj się gdzieś ty te cygi trzymał