+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 3 z 4
PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 32

Wątek: Cygaretki

  1. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: Cygaretki

    Wiem, że nic nie wiem
    No jak to? Tu wszystko napisane jest , że jak zapalisz cygaretke, to masz namiastkę cygara, ale pozostaje niedosyt, bo za mało i za szybko. Dalej napisane stoi, że istnieje ryzyko, pokusy zaciągania się maluchem jak papierosem.
    A to trzeba sobia jasno powiedzieć papierochy sa beeeee a cygara są cacy.
    Krótko mówiąc, nie wiadomo, czy taka droga rzucania papierosów (miej świadomość ile tam różnych świństw dodają do tytoniu) poprzez cygaretki przyniesie pożądany skutek.
    Resztę wniosków wyciągnij sam. Powodzenia życzę Tobie ... no i sobie, bo jak pisałem wcześniej mam podobny problem.

  2. guest Guest

    Odp: Cygaretki

    Bruno, dzięki za resume
    Ostatnio edytowane przez guest ; 22-09-2009 o 17:24 Powód: literówka

  3. exmember Guest

    Odp: Cygaretki

    Jak przestawałem palic papierosy ( a paliłem dobre, oj dobre papieroski, Radek wie ) to paliłem głównie puritos. Same cygaretki niezbyt, bo to jednak za małe. Był jeden wyjątek - Don Lino Habanitos tins, to było wysmienite, robili to z tytoniu co idzie na La Aurora. A tak to głównie puritos, chicos...Do dzis chętnie pale te formaty, teraz pojawiły się w CiT Puros Indos purtios, są też tam SC Quino, bardzo miłe w paleniu. No a na początek szły Macanudo ascot cafe, dobre były. Bardzo lubie zapalić takie małe cygarko, oj bardzo i zawsze mam coś takiego w zapasie, ale... Acidy się skończyły i trzeba się rozejrzeć. I jeszcze coś, czym mnie proforma zaraził- Don Felo felitos, to było palenie, ale jakoś Jacek ostatnio zapomniał, co ja lubię i... I nie mam Don Felo. Niezłe były tez Leoninos corojitos. A co najlepsze- EO 601 guapito... No to była jazda, maluch, ale mocarz. Jak ktoś niechce spojrzeć na papierosa przez jakie 4 godziny, to polecam, przy tym doskonałe w smaku.I się złapałem, że chyba nie o cygaretkach piszęNo ale ostatnim czasem głównie małe foramty palę, własnie jestem po Gran Habano corojo # 5 lunch break. Mały, ale czułem, że paliłem.
    Ostatnio edytowane przez exmember ; 22-09-2009 o 22:13 Powód: literówki

  4. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    315

    Odp: Cygaretki

    no chyba nie piszesz, a Don Felo - fajny maluszek, niestety podrożał...
    ...życie jest za krótkie, by żyć byle jak...

  5. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Katowice, PL
    Posty
    689

    Odp: Cygaretki

    Panowie,


    Jeśli nie macie nic przeciwko, zmienię temat na: "Cygaretki i małe cygara".

    Hmmm?


    r a d e k

  6. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    315

    Odp: Cygaretki

    ale po co? cygaretki to cygaretki... a małe cygara pozostają cygarami...
    ...życie jest za krótkie, by żyć byle jak...

  7. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Cygaretki

    Cytat Zamieszczone przez radeqm Zobacz posta
    Panowie,
    Jeśli nie macie nic przeciwko, zmienię temat na: "Cygaretki i małe cygara".

    Hmmm?

    r a d e k
    Dla oddania rzeczywistości treści tematu to dobry pomysł,unikniemy zaskoczenia
    dla niezaznajomionych z tematem.

  8. guest Guest

    Odp: Cygaretki

    A wracając do mojego pomysłu na rzucenie papierosów to od dwóch dni efekt jest taki, że palę cygara przez duże C i przez małe c (puritos - sugerując się wypowiedzią doświadczonego kolegi), papierosy i cygaretki

  9. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    315

    Odp: Cygaretki

    gratulacje...
    ...życie jest za krótkie, by żyć byle jak...

  10. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: Cygaretki

    To chyba dobre miejsce, żeby sie pochwalić. Bo to taki mój mały sukces (bardzo mały).
    Od tygodnia nie pale papierochów.
    Nie zastosowałem żadnych dodatkowych środków, nie mam żadnej nadzwyczajnej motywacji negatywnej w postaci grożących problemów zdrowotnych czy czegoś takiego.
    Po prostu postanowiłem i już!!
    No może pewna motywacją było to, że będę miał więcej środków finansowych na cygara .
    Co się zmieniło? Palę troszeczke więcej cygar. No ale tydzień to zbyt krótko jeszcze i warto bedzie ocenić sytuację w dłuższej perspektywie.
    Ponadto, czy wytrzymam w moim postanowieniu pozostania tylko i wyłacznie przy szlachetnym tytoniu? Na razie moja silna wola ZWYCIĘŻYŁA.

+ Odpowiedz w tym wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów