Poprzednie palenie skończyło się totalną porażką. Santa Damiana dała D. Kołek i ciagłe przygasanie spowodował, że poddałem się na początku trzeciej tercji i nie utrwaliłem fajnych wspomnień związanych z tym cygarem. A ja rzadko sie poddaję.
Dzisiaj nie spodziewam się podobnych problemów.
Perdomo Exhibition Double Maduro robusto.
Ostatnio edytowane przez Bruno ; 21-03-2013 o 00:25Powód: literówka
No co jest Panie i Panowie, tylko ja tutaj palę? Na dzisiejsze nocne palenie, wybrałem cygaro Maria Mancini. Ktoś mi zachwalał, polecał, wcześniej nie znałem. Sympatyczny wybór.
Z okazji Cigar Smoking Day, w godzinach nocnych paliłem z kotem JdN Dark Corojo Antano.
Kot wymiękł szybko i salwował sie ucieczką , ja wytrzymałem do końca. Super czas, konkretne cygaro o pełnej mocy. Zresztą sami wiecie, polecać nie trzeba. Zdecydowanie dla doświadczonych aficionados.