W TRÓJMIEŚCIE też palimy :-)

[Iwona]

No jak by mi ktoś powiedział wcześniej to tez bym przyszła

[Bruno]

A powiedział wcześniej a raczej napisał (dobrze jednak śledzić forum ).
I mogłaś "przyjść", bo skype był włączony. Ale przynajmniej Bruno przyszedł i Gurkha spalił i brandy wypił

[Bruno]

Dzisiaj w wyniku spontanicznej akcji doszło do kolejnego trójmiejskiego spotkania. No nareszcie coś się zadziało. Dzięki Jasiu za wspólne palenie. Symultanicznie degustowaliśmy cygara, które przywędrowały do mnie z Costa Rica: Don Ursulo. Myślę, że wypadałoby napisać recenzję, ale oczywiście nie w tym miejscu.

[jasiu1234567890]

Oj tak wreszcie udało się zakopcić. Cygara nie powalały, zdecydowanie zabrakło harmonii. ale miło było się spotkać, pogadać, popalić.

pozdrawiam

[Iwona]

No to Panowie możne wrócicie do starej tradycji w końcu po tak długiej przerwie .

[Bruno]

Też mam taką nadzieję, że znowu będzie częściej i ludniej na trójmiejskich spotkaniach. Zwłaszcza, że podobno grono ma się nam powiększyć.
A co do cygar, to były te, podarowane mi przez znajomego z Facebook'a. Ocena Jaśka jest trafna, ale jak to się mówi: darowanemu koniu się nie zagląda tu i tam
Mogliśmy zapalić po Cohiba, ale chcieliśmy spróbować coś nowego ... i spróbowaliśmy .

[Jacek Uchryń]

Oczywiście,że mogliście,ale czy byłoby więcej harmonii?

[jasiu1234567890]

Oczywiście,że mogliście,ale czy byłoby więcej harmonii?

Między Brunem a mną czy w cygarach ?

pozdrawiam

[Bruno]

I tu ... i tu, hahahahahahahaa

[Bruno]

Dzisiejszy miły wieczór zadał kłam wrogim poszeptom, że duch w narodzie ginie i w Trójmieście nic się nie dzieje. Dość spontanicznie spotkaliśmy się, omawiając ważne sprawy w oparach dymu, cygar kubańskich. Dzięki Jaśku i Dziku za przybycie. Działo się