Mojej dałem jeszcze jedną szansę , wczoraj poszła na magnesówkę, może będą z niej jeszcze "ludzie" i nie będę musiał się jej pozbywać.
Wersja do druku
Mojej dałem jeszcze jedną szansę , wczoraj poszła na magnesówkę, może będą z niej jeszcze "ludzie" i nie będę musiał się jej pozbywać.
Chemii między wami ,to chyba nie będzie.
@radeqm,nie strzępi jeśli umieścisz i zetniesz samą końcówkę kapturka...
Jacek,
Ja jestem anestezjologiem, nie neurochirurgiem ;)
r
Chopie,aleś mnie ubawił,aż mi się stan zapalny zęba zmniejszył.
Gość wymiękł przy wyrzynarkach, muszę poszukać kogoś odważniejszego.