wątek odległy acz bardzo mi bliski... czuję się zaproszony i na pewno skorzystam z zaproszenia...
a na razie - miłych spotkań...
Wersja do druku
wątek odległy acz bardzo mi bliski... czuję się zaproszony i na pewno skorzystam z zaproszenia...
a na razie - miłych spotkań...
...a więc palimy "En el primero lunes de Noviembre ":gd:
Drugi listopada - jak najbardziej :D
r
pasi obecny :)
Suuuuper!!
czyli "Pod Lachsem (ososiem){łososiem}" w poniedziałek!!
od 16 wzwyż - tak?!
chyba, ze komuś h zderzenia nie pasi - to prosze o info!
i znowu sobie super zapalimy!!
hej
Pe.eS.
gelu - rozumiem, ze jak Ty tak to Łukasz też?
jeśli godzine przesuniemy na po 17 to i moja "piękniejsza połowa" powinna sie wraz zemną stawić"
Co wy na to?
No, Panowie, zaraz się widzimy :-)
Ze mną dzisiaj jedzie Monte #2 - strrrrraszną mam na nie ochotę :D
Do zobaczenia!
r a d e k
Się odbyło, inauguracyjnie i... kameralnie.
Był Rafał, Leszek i ja.
Leszka postawa była wyjątkowo heroiczna - infekcja nie dała mu rady - przybył i zapalił Del Paraiso Maduro w formacie robusto (wstydźcie się Nieobecni ;)).
Rafał palił El Credito No. 4 Maduro, ja natomiast Montecristo #2.
Ogólnie można napisać, że dzisiejsze cygara raczej nie zachwyciły. Ot - popaliliśmy, porozmawialiśmy i po dwóch godzinach rozeszliśmy się do domu.
Następny pierwszy poniedziałek miesiąca już za... miesiąc - pewnie będzie lepiej :)
Założę nowy wątek dotyczący poniedziałkowych spotkań na Śląsku, a ten temat niebawem zamknę.
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Fanzola idzie strzimać ;)
Piękna nowa tradycja sie rodzi. Gratulacje. Foty od czasu do czasu by sie przydały. Radek, Twoje Monte#2 też nie zachwyciło? Nie wierzę.
Fotki następnym razem będą.
Monte opisałem w "Paliłem dzisiaj".
Oczywiste jest, że było smaczne, ale brakowało mi tego czegoś, co zwykle w tym cygarze znajduję...
Pozdrawiam,
r a d e k