-
Odp: 2010.01.23
Coś więcej to prostsze niż samo ochłonięcie.
Tym razem w mniejszych dawkach
Znaczy,że trzeba podziękować za dary i je pokazać.
Lechu serdecznie dziękuje za twoje cygara.
Pierwszy raz konstrukcja ich i prezencja zrobiły na mnie wrażenie.
Te cygara wyglądają nie gorzej a nawet lepiej od niektórych cygar kupowanych w trafikach.
Wielgus, no jest w nim coś z Giganta 196mm :thumbup:
http://img191.imageshack.us/img191/483/darylosu001.jpg
-
Odp: 2010.01.23
Jacku cieszę się że cygara podobają się:wr:
Mam nadzieję że je razem wypalimy (tak jak rozmawialiśmy ostatnio) i pogaworzymy w ten czas o smaku i mieszankach tytoni.
Pozdrawiam
-
Odp: 2010.01.23
Wypalimy a jakże.
Druga część.
Drużyna Don Rosa.
Najpierw pisałem do Lecha ,potem mówiłem mu,że cygar się nie boje.
Gdy rozstaliśmy się z Radkiem i jego towarzyszami podróży,udaliśmy się na parking do samochodu i w nim nastąpiło obwąchiwanie cygar Don Rosa i już taki pewny siebie nie byłem.
Nie pamiętam kiedy miałem do czynienia z tak intensywnie pachnącymi suchą ziemią owijaczami cygar .
Czuję,że będzie się działo.
http://img191.imageshack.us/img191/5740/darylosu002.jpg
-
Odp: 2010.01.23
Co do prezencji, podzielam zdanie Jacka- Leszku cygara wyglądają świetnie, ale pierścienie poraz kolejny ewoluowały i wyglądają lepiej niż kiedykolwiek, zwłaszcza Maduro.