Odp: Partagas Serie D No.4
Świetna recenzja - czekamy na wrażenia Bruna w "pierwszej osobie".
Nie wypaliłem zbyt wiele tych cygar, ale te które mam za sobą przypominają, Jacku, to co opisujesz. Ostre, ostre, gryzące niemiłosiernie cygaro. Kultura spalania - różna.
Czytając opinie na ich temat postanowiłem spróbować jeszcze raz (stąd akcja zakupowa w TC). Dlaczego? W czasach kiedy je paliłem w humidorze kubańskim panowała u mnie wilgotność ~70%. Teraz wiem, że cygara z okolic 62% smakują mi zdecydowanie najlepiej i sztuki, które potrafiły ugryźć w język i szczypnąć w gardło przechowywane w niższej wilgotności prezentują się zwykle łagodniej i bardziej kremowo, odkrywając przy tym smaki wcześniej niewyczuwalne...
Zobaczymy jak będzie :-)
Pozdr.
r
Odp: Partagas Serie D No.4
Po takiej recenzji Jacka niewiele mozna dodać. Opisał przecież i moje wrażenia, którymi sie wymienialiśmy w trakcie palenia. Powiem tylko, ze takie symultaniczne palenie to bardzo ciekawe doświadczenie.
Radeqm, nie sądzę, że ten gryzący posmak tego cygara wynikał z wyższej wilgotności, w której było (u mnie - 70%) przechowywane. Po prostu preferuję taki poziom w humidorze kubańskim jak i w nie-kubańskim. Gdyby to było czynnikiem decydujacym, Jacek powinien miec inne odczucia smakowe paląc partka trzymanego w przedziale 62-65%. A tak nie było. Zadaję sobie pytanie, czy dłuższe leżakowanie coś zmieni. Mam jeszcze 9 sztuk i zgodnie z ustaleniami via ocean spróbujemy powtórzyć akcję symultaniczną za około miesiąc. Moją ogólną ocenę z pewnościa podniosła dobra kultura spalania, brak kłopotów z ciagiem, sztywny popiół. Jednak spodziewałem sie czegos wiecej. Wyglad cygara cieszył oko. W tym przypadku nastąpił przerost formy nad treścia.
Wnioski: kubańskie pochodzenie cygara nie gwarantuje doznań najwyższej jakości.
Odp: Partagas Serie D No.4
Fajna recka!
podczas mojego ostatniego pobytu w Warszawie miałem także okazje wypalić międzyinnymi to cygaro, prosto z rąk Premium Cigars . Jak dla mnie to cygarko także charakteryzowała pikantność z tym że nie była ona nadmierna , w smaku było ok ale po jednej trzeciej palenia zaczęło się bardzo nierówno spalać. Może przyczyną tego było to że cygarku nie poświęcałem należytej uwagi ( paliłem je podczas zwijania cygar) a może po prostu są niedopracowane. Właśnie idzie do mnie zamówienie z Akanu - pożyjemy zobaczymy
Odp: Partagas Serie D No.4
Muszę dodać i coś od siebie. Skoro Jacek dostał Partagasa D4 w 2008 roku i ono było ode mnie, to cygara które paliliście pochodzą z różnych źródeł. Kupiłem dwa pudła D4 i jedno było owszem ze Szwajcarii (był to bodajże sierpień 2008), wtedy też rozbieraliśmy to pudło, ja zostawiłem sobie kilka sztuk, nie pamiętam już ile i czy w ogóle dawałem Brunowi, ale jeśli twierdzi, że jest ode mnie to widać odsprzedałem mu kilka. Pudło to pochodziło z TopCubans. Została mi do tej pory jedna sztuka, która jeszcze poleży. A 3 ostatnie sztuki tego cygara, z tego konkretnego pudła paliły się wręcz wzorowo. Bruno natomiast ma partię cygar, które kupiłem w Belgii w lutym 2009, w zamkniętej bazie NATO. Mam jeszcze pudło po nich, datowane są na luty 2008.
Odp: Partagas Serie D No.4
Panowie,czy ktoś się spotkał z takim opisem na pudełku PSD4 ?
http://img216.imageshack.us/img216/2835/boxpsd4.jpg
Odp: Partagas Serie D No.4
Hmmm, mam tylko pudło z ostatnich forumowych zakupów D4 u Richarda i wygląda to inaczej...
r
Odp: Partagas Serie D No.4
Może miało być 'by hand' ?
Adam
Odp: Partagas Serie D No.4