Wersja do druku
Minął kolejny miesiąc w kalendarzu,dość mokry w przyrodzie,
ale suchy w temacie co dziś paliłem.
Dlatego, może zechcecie się podzielić informacją,
czy i jakie cygaro najbardziej was urzekło w ubiegłym miesiącu.
Dla mnie takimi cygarami były
Kuba- El Rey del Mundo ChS PUT SEP06.
NC -Fuente Rosado Sungrown Magnum R56.
Co ja mogłem dobrego palić w maju? hm
Nic mi nie przychodzi do głowy. Maj był dla mnie jakiś jałowy pod względem cygarowym.
Najlepsze co paliłe to był Gran Habano #3 u Lecha na urodzinach, acha i jeszcze Trynidad Reyes kiedyś po obiadku na 1 roczek synalka :)
My Father No. 1 wypalony 31-go :)
Bardzo smakował mi też Bolivar Belicosos Finos SEP09.
r
Moje z kolei to podobnie jak Radek:
My Father No.1 oraz
Vegas Robaina Don Alejandro DIC 04.
Niedługo będzie maj (chociaż śnieg na dworzu). Jakie będzie Wasze najlepsze cygaro w maju A.D. 2013?