Hej,
Czy ktos z Was robil ostatnio zakupy w Szwajcarii ?
Adam
Wersja do druku
Hej,
Czy ktos z Was robil ostatnio zakupy w Szwajcarii ?
Adam
Ostatnio...to ja chyba nie, jakoś tak wiosną tego roku.
Ciekawe, o co chodzi???
Jest źle - do każdych zakupów przychodzi deklaracja, w której należy podać zawartość przesyłki i przedstawić ew. fakturę...
r
W stanch problem z przesyłką,w Szwajcarji to samo, w niemczech za drogo. Więc albo u siebie albo przestajemy palić.
Radeqm: to brzmi źle... czy to pewna informacja ? z których sklepów ?
Adam
Pewna, bo własna.
Cuban Lou's, PuroSwiss.
Podejrzewam, że tak jest z każdą przesyłką spoza EU.
r
Dostałem info od Richarda:
"We are still shipping the same way. Packages are arriving normally."
?
Adam
Na Śląsku nie. Również cieszyńskim.
r
Rozypumiem ze TC testowane ?
Odpowiedz z CO
"
I confirm that shipments to Poland have been smoothly delivered recently, we are using the services of a shipper that has stable entries into Poland, but unfortunately, we are never 100% sure that a package shall pass without being taxed.
"
Adam
Ja osobiście w TC ostatnio nie kupowałem, user chyba tak, ale pewny tego nie jestem.
r
Jeslibys mogl odpytac to mielibysmy poglad w temacie :)
Adam
Według informacji z brązowego forum:
Wysyłki z TC idą normalnie :D
Adam
zamówiłem pudło P4 z puroswiss. Dam znać jaki efekt.
Piotr,napisz, ostatnio coś się wydarzyło,co zaraz opiszę w nowym temacie.
Kevin z CubanLou:
"We are OBLIGATED to declare as cigars according to new swiss law. We do have some stock in another warehouse where we do not need to declare as cigars. But usually it is OK to Poland."
Chociaż z doniesień wiemy, że nie jest tak różowo...
Jakieś newsy o paczkach z TC lub CO ?
Adam
Lada moment powinna być paczka.
dotarła?
Dotarła... z cłem- jeszcze nie odebrałem pisma, ale czeka na poczcie. Jednym słowem zakupów w SUI.
Rozwinę temat.
ożeż,qwa.
Czytałem temat o znikających paczkach u nas...niestety robi się coraz trudniej i problem narasta,a wszystko dzięki bombo-podobnym paczkom,służby u nas wzmogły kontrolę paczek przylatujących ze wschodu.
Dlatego też w tych trudnych czasach,każda dostarczona przesyłka tak cholernie cieszy.
U nas nie ma szans nawet na cło,od razu jest konfiskata.
A gwarancja dostarczenia przesyłki,wygląda dobrze na stronach sklepów w realu już niekoniecznie.
Odebrałem... zapłaciłem- trudno. Najdroższe Partagasy jakie kupiłem, co w zasadzie daje cenę P4 z Topcubans bez promocji. Jak sobie przypominam wspólną walkę w mojej sprawie z Cuban Lou's to wolałem dopłacić i mieć te cygara, niż czekać, aż je odeślą i potem łaskawie jeszcze podziękować za zwrot pieniędzy, o który pewnie też bym musiał monitować.
Wychwycenie paczki nie było trudne- bo jak wół jest napisane na deklaracji "cigars". Zamierzam napisać do Tomasa w tej sprawie, czy w ogóle będą szukali sposobu na ominięcie tego. Może stąd różnica w traktowaniu osób z południa i mnie. Radek mówił, że przychodziła deklaracja do wypełnienia- trzeba było opisać zawartość paczki (pewnie deklaracja nadawcy była inna niż cygara). U mnie, jak napisane, że cygara to bez kozery dowalili cło i dołączyli kwit do paczki.
Smutno... jedyne co mnie cieszy, że chociaż na oko te Partki były warte by do nich dopłacić, bo ładne to one są. Ale czy kulturne w spalaniu to się okaże.
No jeśli jak byk w deklaracji stoi: "cygara" a na cygara jest cło zgodnie z przepisami tu obowiązującymi to nie ma co liczyć na cud i winnych tutaj szukać. Przykro. Ale przynajmniej masz cygara. Smacznego.
Na pięć zamówionych ze Szwajcarii partii cygar, trzy zostały oclone i ovatowane... Nie zostały te, gdzie na deklaracji było napisane: "czekoladki i cygara", wartość zaniżona do 30 USD...
jeśli w ten sposób,to faktycznie sklep ułatwia życie pocztowcom i tobie.
Nic nie wspominasz o jeszcze jednej rzeczy,więc... koncesji na towary akcyzowe nie wołali.
Patrząc na to,...samo na myśl przychodzi,czy Okęcie i Reda/Gdynia leżą w tym samym kraju.
Druga sprawa, gorąca po tej stronie Atlantyku.
Wiadomo,dlaczego,niektóre paczki ze wschodu przylatują puste z listem o konfiskacie towaru bez potrzeby spinania się customs serv... wychodzi na to,że CO ma rację wysyłając cygara bez pierścieni,pudełek z adnotacją,że to starzone cygara dominikańskie.
Możecie oświecić mnie w jeszcze jednej sprawie?
Paczki które przyleciały do was,chyba nie mają informacji o wartości towaru,brak w nich danych sklepu i faktury... zastanawiam się,skąd jest brana kwota podlegająca ocleniu i podatku vat.
To dobywa się na "gębę"-pytają ile pan zapłacił i życzliwie wierzą.
Zupełnie z ludzkiej ciekawości zapytam.
Jak to się odbywa w praktyce?
Na mojej paczce akurat jest deklarowana wartość 130 euro. Po przeliczeniu uczciwym muszę przyznać kursem wartość paczki oszacowano na 516 zł wg kwitu wystawionego przez celników. Faktura wystawiona jest przez internet, mógłbym jedynie się wykłócać o mniejszą wartość paczki, od której naliczany jest VAT... 516, a 470 zł- w praktyce może utargowałbym kilka złotych, zatem nie warto.
Dzięki za informacje,ale i tak mam mały mętlik w głowie (troszkę cyfry się mi nie zgadzają)
Dziwne,że podają wartość na deklaracji wyższą niż cena cygar o ,których wspominałeś...chyba,że coś pominąłeś.
Przecież nic nie kosztuje współpraca z klientem,ale oni są nie jedyni.
Staggneto-o którym pisał Rafał,Ci to dopiero mają twarde umysły,zero elastyczności...a cygara ...marnują się na ich pólkach w sklepie.