Dziś "dzień kołka" Bolivar Belicosos Finos i Rey Del Mundo Choix Supreme, oba kołki. Może dlatego, że nie poświęcone.:hmmm
Wersja do druku
Dziś "dzień kołka" Bolivar Belicosos Finos i Rey Del Mundo Choix Supreme, oba kołki. Może dlatego, że nie poświęcone.:hmmm
Najpierw jak zwykle Famous Buenos Naturales - kilkumiesięczny, potem danie główne trzyletni 5 Vegas serie "A" Apex a na zakończenie dnia Trinidad, prezent od Jacka (raz jeszcze wielkie dzięki Jacku) - bardzo smaczny, leżakowany już chyba ze dwa lata
Po śniadaniu (i tygodniowym hmmm, wielkim, poszczeniu cygarowym) wspaniały Fuente Fuente Opus X Perfecxion No. 5.
Wspaniały, choć wystąpiły pewne problemy ze spalaniem.
http://img40.imageshack.us/img40/4081/1001645s.jpg
Pozdrawiam,
r a d e k
Cieszy,że smakował,to ten duży, tłusty i czarniawy.?
Jak tam panowie przebiega świąteczny relaks z czy bez cygarka?
ja jeszcze przed jajeczkiem jestem,ale cygarko już się grzeje w progach Co Siglo IV prezencik gwiazdkowy od Macieja vel proforma a co później, to się zobaczy co dzień przyniesie.
U mnie w tym roku obiadów z rodziną, jajek i święconek (tych nigdy nie ma). Wczoraj tylko zrobiłem sobie małe, cygarowe święto. Po południu Trinidad Robusto T, a wieczorem Don Alejandro zakrapiane Gentleman Jackiem. Oba doskonałe. Dziś tylko szybki Regio do kawy i zaraz wsiadam w auto, a przede mną 250 km.
u mnie po całym dniu jedzenia, Oliva V Lancero.
Przysmak.
Pozdrawiam
Jak zwykle podkład z FBN, potem tzryletnie Gran Habano Habano #3, trzyletni Baccarat Sumatra #1 i Camacho Negro kupione przy okazji pras dla Lecha... czym się zakończy dzień? trudno powiedzieć...
może jakąś Hawaną... ? :D