Wersja do druku
Penamil to dobre cygaro. Paliłem głównie Oro, ale kilka Plata też mi smakowały.Condal wydawał mi się dośc łagodny- no może to dlatego , że paliłem go po Caliquenos, a te były mocne jak diabli. A dziś- Sancho Panza Non Plus. Po prostu non plus-dodam- ultra.
:ss: :thumbup:
Dziękuje za kolejny odcinek,reportażu spod palm.
Ogólnie to zabawne jest najpierw palić cygaro a potem zobaczyć jak wygląda pudełko w którym to cygaro leżało.
Ostatnio,nie zawsze podzielam zachwyty Usera nad cygarami,ale
http://img32.imageshack.us/img32/3044/ostatnie004.jpg
Penamil oro 6 o rozmiarach 6x40 to faktycznie dobre cygara i nie ma tu nic do tego,że to właśnie od Usera :D jesienią 2008r otrzymałem kilka sztuk tych wyrobów kanaryjskich.
Pierwszy Penamil oro wypaliłem dawno temu,ale zapamiętałem go jako dobre,lekkie, dość gładkie cygaro przejawiające nuty orzecha,ziemi łąk polnych,przyjemne i subtelne dym wyrazisty,ale relaksacyjny i tolerowany przez otoczenie.
Bardzo się ucieszyłem,kiedy odnalazłem jeszcze jedno z tych cygar
zapaliłem sobie i
http://img41.imageshack.us/img41/3928/ostatnie005.jpg
Oliva O,The Griffin's oraz Penamil Oro, trzy cygara ostatnio wypalone, zupełnie inaczej smakujące,ale mogę śmiało powiedzieć,że Penamil Oro na tle bardziej utytułowanych konkurentów całkiem nieźle sobie radzi.
7.
Jacku widzę griffins fuerte znaczy się chyba to co z niego zostało. Przymierzam się do kupna więc czy warto? Penamila kiedyś spaliłem i to chyba w większym formacie. Było to dawno i miałem tylko jedną sztukę z tego co pamiętam to było bardzo delikatne i przyjemne. Takie cygaro w sam raz na początek i pasji i poranka.
Aficionado cygar Davidoff'a powinien być usatysfakcjonowany z linii fuerte, dzięki użyciu liści ligero cygara mają swój "przyjemny charakterek".
Penamil, tak raz trafiło mi się wypalić to cygaro nawet przed porankiem :) niebo dopiero jaśniało z ciemnego błękitu,dzięki pierwszym promykom słońca.
Dopadła mnie taka oto refleksja, czemuż to tych cygar nie ma w ofercie polskich trafik,stosunkiem cena/jakość dałyby sobie radę z wieloma innymi cygarami.
Nie wiem,ale myślę ,że nie przesadzę jeśli napiszę,że Penamil Oro jest lepsze i wyraziste bardziej oraz na pewno jego stosunek cena/przyjemność z palenia, ma większy niż Macanudo cafe.
Ja dziś po obiadku postanowiłem przypomnieć sobie jak smakuje Partagas Serie D no 4.
Zapakowałem wczoraj jedną sztukę odbitą ostatnio z rąk doręczyciela. Niestety cygaro miało taki kołek, że nei dało się absolutnie palić. Nie pomagała wykałaczka, solidne przycięcie, masowanie :). Zero! Zdarzyło mi się to pierwszy raz w PSd 4. Byłem tak napalony na zapalenie czegoś w danej chwili więc postanowiłem podejść do Old Havany w Złotych Tarasach. Trudno przepłacę ale muszę zapalić. Stan cygara opłakany, ceny przerażające. Udało mi się wygrzebać jakiegoś jednego małego, zgrabnego Partagasa Aristocratesa. Cena cos ok 18 zł więc całkiem przyzwoicie. Cygarko bardzo miłe, ciąg prawie idealny.
Wczoraj, po oczekiwanym ogłoszeniu moratorium w sprawie Generalnego Zakazu Palenia Nawet w Prywatnej Bibliotece (przez współwłaścicielkę) poszło u mnie jedno, właśnie przybyłe, podwójne maduro – tym razem pod kieliszeczek wytrawnego sherry z Jerezu.
Utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że to żaden jest "giermek" tylko regularna "czekoladka".
Cała masa aromatycznych reminiscencji, klimatu belgijskich sklepów z czekoladą. Nie mogłem się tylko zdecydować czy to Leonidas, Godiva, czy inny Pierre Marcolini ...
Sancho Panza Non Plus. Słonawa czekolada z białym pieprzem. Spalanie wzorowe. Rzeczywiście: non plus ultra . Tak się nazywa też jakieś cygaro La Rica- niestety nie jest ani plus, ani ultra.
Cygarowego dziennika urlopowego ciąg dalszy:
:ss:
DZIEŃ DZIEWIĄTY
WTOREK (PLAŻA, BASEN, PLAŻA)
Bolivar Royal Coronas MISTRZOWSKIE, SPRAWDZONE CYGARO
Partagas Serie D No 5 DZIWNE, IM STARSZE TYM MNIEJ MI SMAKUJĄ
Hoyo de Monterey Episure Especial ZA ŚWIEŻE, POWINNO POLEŻEĆ CO NAJMNIEJ TRZY MIECHY I BYŁOBY PEWNIE OK.
Montecristo No 5 A JEDNAK, WCHODZI NA PIERWSZE MIEJSCE W MOIM RANKINGU MAŁYCH CYGAR
Oliva Serie O Maduro 6x60 PIERWSZA OLIVA KTÓRA MI BARDZO, BARDZO SMAKUJE
DZIEŃ DZIESIĄTY
ŚRODA (CAŁY DZIEŃ W ZOO - 10 RAZY WIĘKSZYM NIŻ WARSZAWSKIE)
Penamil Oro Nr 16 SMACZNE, LEKKIE, NIEZOBOWIĄZUJĄCE CYGARO - TAKA LEKKA, LAJTOWA WERSJA KUBAŃCZYKÓW
Ramon Allones SS SMAK, WIADOMO, EXTRA - ALE … JAKIŚ DZIWNY EGZEMPLARZ, BO PALIŁ SIĘ RÓWNO, DZIWNE
DZIEŃ JEDENASTY
CZWARTEK (NUDA, ŻE AŻ BOLI - TĘSKNIE ZA PRACĄ, ZA ADRENALINĄ)
Condal Maestro Tabaquiera Corona BARDZO PRZYJEMNE, LEKKIE CYGARO, PRZY ZAWIĄZANYCH OCZACH POWIEDZIAŁBYM, ŻE TO JAKIŚ RyJ
La Aroma de Cuba Edicion Especial No 2 JEDNO Z MOICH NAJLEPSZYCH CYGAR
Don Felo Robusto MISTRZ KLASY EKONOMICZNEJ
Jose Marti Cuba Libre Piramid EFEKTOWNE Z WYGLĄDU CYGARO I NA TYM KONIEC
Dzień jedenasty zakończy się MAGICOSEM.
A oto dowód foto z zakupów pierwszych pamiątek turystycznych. Podkreślam PIERWSZYCH.
http://img193.imageshack.us/img193/3927/69912166.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/6192/26933548.jpg
Konkretny ten pierwszy zakup :bravo:.
Wygląd cygar jest znakomity z resztą walorów też powinno być b.dobrze,ponadto zważywszy na ich niewygórowaną cenę to po co chcesz do St.Antonio...:)
:beerchug
Na wyspie masz wszystko a nawet więcej, no tam nikt nie da potrzymać krokodylka :r:.
Wracając do tematu przewodniego zapaliłem sobie cygarko,które wybrałem po trosze z nostalgii, ostatnie było Avo Xo.Okazało się całkiem przyjemne,miłe doznania aromatyczno-smakowe,technicznie bez zarzutu niestety nie wystarczające było i skusiłem się na Sancho Panza coronas,tu było już gorzej, to nie mój smak cygar :confused:,zbyt dużo słonego smaku w dymie.
Ewidentnie mam zagwozdkę co z tymi cygarami dalej będzie.
Urlopowego dziennika cygarowego ciąg dalszy.
Uzbrojcie się jeszcze w odrobinę cierpliwości, za dwa dni wracam :D
A dzisiaj było tak:
DZIEŃ DWUNASTY
PIĄTEK (FIANŁOWA WYCIECZKA DO TRAFIKI)
Maria Mancini Magic Mountain Maduro Torpedo NIE SMAKUJE MI TEN KORZENNA WICHURA, DUŻO DYMU I MAŁO EFEKTU, NATURAL BYŁ LEPSZY
Bolivar Belicosos Finos DOBRA, MOCNA KUBA
Casa Magna Colorado Robusto PALĘ CHYBA 10 EGZEMPLARZ I JUŻ WIEM, ŻE TO NIE JEST MOJE CYGARO I ŻE NR 1 W TOP 2008 CA TO EWIDENTNE ŻARTY
No i oprócz palenia finałowa wizyta w trafice w Puerto del Rosario. Zakupy zaplanowane w oparciu o wcześniejszy wywiad miejscowy i międzynarodowy oraz uważne czytanie forum.
A więc:
Penamil Oro No 16 - czyli lancero
Penamil Oro No 25 - czyli churchill
Condal Maestro Tabaquiera Cristales - czyli coś między lancero, a churchillem
El Sitio Corona - jedyne cygara wykonane w całości, wyłącznie z tytoniu kanaryjskiego.