Paliłem dzisiaj....

Od poniedziałku się byczę. Zmieniłem klimat z minus 15% na plus 25%. Ocean, słońce, smaczne ryby, ogniste brunetki i …. cygara. Dużo cygar, bo co tu robić? Po 20 basenach i śniadaniu, kawa z cygarem. Na plaży cygaro. Po obiedzie przy basenie cygaro. Wieczorem do książki cygaro. Raj na ziemi. Przy takiej ilości tlenu, całych dniach na powietrzu i orzeźwiającej bryzie brak przesytu nikotynowego. Żeby nic nie umknęło zaprowadziłem cygarowy dziennik urlopowy. Po pierwszych trzech dniach wygląda tak:

DZIEŃ PIERWSZY - PODRÓŻ
PONIEDZIAŁEK (WIECZÓR - MAKSYMALNE ZMĘCZENIE PO NIEPRZESPANEJ NOCY I SIEDMIU GODZINACH W POWIETRZU)

AciD Niebieski - PIERWSZY RAZ I NIGDY WIĘCEJ

DZIEŃ DRUGI
WTOREK (CAŁY DZIEŃ PEŁEN LUZ - PALĘ Z NUDÓW)

San Cristobal de La Habana El Principe - PIERWSZY RAZ I BARDZO OK., NAJLEPSZE CHYBA Z KAWĄ (NIESTETY BEZKOFEINOWĄ)
GRAN HABANO No 5 rotschild - KLASYK - ZAWSZE I WSZĘDZIE
Bolivar Royal Coronas - MISTRZOWSKIE, SPRAWDZONE CYGARO
Punch Petit Punch - PIERWSZY RAZ I NA RAZIE NIE PRZEKONAŁO, JESZCZE CZTERY PODEJŚCIA
Villiger 1888 robusto - PIERWSZY RAZ I ZDZIWIENIE, BO MARKA ZNANA Z MASZYNÓWEK, A TEN LONG FILLER BARDZO DOBRZE SIĘ ZAPOWIADA - TRZEBA POWTÓWRZYĆ

DZIEŃ TRZECI
ŚRODA (TAKA JAK WTOREK)

LA AROMA DE CUBA zwykłe robusto (nie especial) - W PRZECIWIEŃSTWIE DO ESPECIAL NIEZBYT UDANE CYGARO; TO JESZCZE ZE STREJ PRODUKCJI; NOWA MA BLEND OD PEPINA GARCIA I DRUGI, CZERWONY PIERŚCIEŃ PRZY STOPIE, PODOBNO JEST O NIEBO LEPSZA
Ramon Allones Small Club Coronas - DOBRY JAK KAŻDY RAMON, ALE NA KRÓTKIE PALENIE WOLĘ EL PRINCIPE
ALEC BRADLEY Tempus Terra Novo - DLA MNIE JAK ZWYKLE BOMBA; DLA MNIE PODOBNE DO GENIOSA TYLE, ŻE LEPSZE - ZWŁASZCZA CENTURIA
Camacho Pre Embargo - PIERWSZY RAZ; CYGARO Z KONKURSU; DWA UCZUCIA: NIEBO W GĘBIE I ZŁOŚĆ, ŻE MAM (MIAŁEM) JEDNĄ SZTUKĘ; PERFEKCYJNIE ZBALANSOWANE ORZECHY, DRZEWO I KAWA BEZ CUKRU, ALE Z PIEPRZEM - PYCHA


Mógłbym tu już zostać …. Ech ….. już wiem w jakich okolicznościach chcę przeżyć …. emeryturę Okazuje się, że nawet ptaki lubią cygara :) - zdjęcia wkleję za jakiś czas, bo aktualnie mam słaby net.

Ojjj! To, tygrysy, lubią najbardziej!
No dobra, Bles, ale gdzie Ty, w końcu, palisz??? Wiem, że na basenie ale gdzie ten basen? - i nie chodzi mi, że przy hotelu ...;)
A cygar to oni tam nie mają, żeś tyle zabrać musiał ???

:D

Nowy rok ,nowe stare cygaro,stare ponieważ kupiłem je 29,04.09 i do wczoraj czekało na swoją kolej.
La Riqueza by Tatuaje #5 petit corona 4,4x42 mieszankę dla tych cygar stworzył Jose Don Pepin Garcia.
Doskonała konstrukcja, idealne spalanie.
Cygaro daje mnóstwo mnóstwo dymu!!
Pachnie wspaniale, początek intensywny,potem człowiek zaczyna przywykać,dym jest gładki i kremowy, bardzo wyraziste niuanse skóry i pieprzu z czekoladowym środkiem,mocna aromatyczna ziarnista kawa.
Jestem pod wrażeniem tego cygara,cena wyższa od cygar kubańskich ponad 7$/szt :eek: za petit coronę,ale warto było.

Zdecydowanie niebawem spróbuje większą siostrę #4 ta też już za długo czeka a cygara mają fantastyczny potencjał.


3.

Dzień bez cygara to jakby dzień stracony :)
z zachowaniem parytetu,dziś przed południem wybrany troszkę na "szybko"
mały Kubańczyk Partagas super partagas, to cygaro z grupy, poprawne i uff o jednego luźniej w humidorze.
4.

Cytat:

---

Zamieszczone przez alej

No dobra, Bles, ale gdzie Ty, w końcu, palisz??? Wiem, że na basenie ale gdzie ten basen?

---

http://mapy.google.pl/maps?f=q&sourc...Hiszpania&z=13

http://img687.imageshack.us/img687/4466/ptaszki.jpghttp://img687.imageshack.us/img687/p...jpg/1/w640.png

tylko pozazdrościć "tych pięknych okoliczności przyrody" :))

Cygarowego dziennika urlopowego ciąg dalszy:

DZIEŃ CZWARTY
CZWARTEK (AKTYWNA TURYSTYKA - ZWIEDZANIE Z OKIEN AUTOKARU)
MONTECRISTO No 5 - PIERWSZY RAZ I OD RAZU WSKAKUJE DO CZOŁÓWKI MOJEGO RANKINGU MAŁYCH CYGAR NA 2 MIEJSCE LUB PIERWSZE EX EQUO
Saint Louis Rey Regios - SPRAWDZONE, POWTARZALNE, CHOLERNIE DOBRE CYGARO
PADRON 5000 Natural - CHYBA WOLĘ PADRONY W MADURO

DZIEŃ PIĄTY
PIĄTEK (BASENOWO - PLAŻOWE LENISTWO)
Puros Indios Double Fuerte - ZUPEŁNIE NIE ATRAKCYJNY WYGLĄD, ALE JAK SIĘ OKAZAŁO NIE TYLKO CZŁOWIEKA SZATA NIE ZDOBI; SMACZNE, CZEKOLADOWO - PIEPRZOWE CYGARO
Montecristo Edmundo - NIE MA CO ZDZIERAĆ KLAWIATURY - EDEK TO KLASA SAMA W SOBIE
Ramon Allones Small Club Coronas - NICZYM W SMAKU NIE RÓŻNI SIĘ OD SS

DZIEŃ SZÓSTY
SOBOTA (NUDA ZACZYNA DOSKWIERAĆ)
Penamil Plata - CYGARO KANARYJSKIE KUPIONE W KIOSKU Z GAZETAMI ZA 1 EURO; NIE JEST ZŁE - ŁUDZĄCO SMAKUJE PO KUBAŃSKU
VR Unicos - JUŻ SIĘ CHYBA NIE PRZEKONAM DO TEJ MARKI - MOŻE JESZCZE DON ALEJANDRO COŚ ZMIENI
Camacho SLR Maduro Robusto - BARDZO POPRAWNE CYGARKO, BEZ REWELACJI I BEZ WAD - SMAK ? DOBRY TYTOŃ
Veganance Maduro Ligero 6x60 - PALĘ DRUGI RAZ I TYM RAZEM JEST LEPIEJ, DOSKONALE ZBALANSOWANE SMAKI - JESZCZE NIE POTRAFIĘ ICH NAZWAĆ, ALE NA 100% DOBRA KAWA Z CZYMŚ

Dziś miałem ochotę na coś sprawdzonego. Dlatego sięgnąłem po Gurkha A Century of Tradicion. Prawie dwie godziny przyjemności sobie zafundowałem.

W sobotę wyjątkowo nie w Graciarni ale Pracoffni z racji wizyty gości z Poznania i nie tylko było długo i grubo:
Ramon Allones Specailly Selected - drugie wypalone i chyba największy zawód - spodziewałem się po tym cygarze wiele ale mi nie podchodzi. Jedzie do mnie piątka ze Szwajcarii to porównam. Bo mi się wierzyć nie chce...
Partagas Serie P No.2 - bardzo dobre, smak świetny a szczególnie urocza końcówka. Przepyszna do samego koniuszka i parzącego dymu. Na razie piątkę D#4 przygarniam ale to będzie na liście zakupów na przyszłość. Zdecydowanie najlepsze cygaro wieczoru.
H. Upmann Magnum 50 - bardzo dobry początek, środek ok a końcówka kiepska ale to może sprawa przeciągu w lokalu (bo zadymiliśmy okrutnie) i tunelowania żaru. Może też i moje nasycenie było spore ale...
Hoyo de Monterrey Palmas Extra - za dobre zakończenie mały smakołyk, smaczne jak zawsze...

Cygarowego dziennika urlopowego ciąg dalszy:

DZIEŃ SIÓDMY
NIEDZIELA (CAŁY DZIEŃ ZA KIEROWNICĄ - ZWIEDZANIE WYSPY)
Por Larranga Petit Corona PIERWSZY RAZ I ZACHWYT; WZOROWA KUBA Z "CZYMŚ JESZCZE" - JESTEM CIEKAWY WIĘKSZYCH FORMATÓW
GURKHA Grand Age corona gorda OPISAĆ SIĘ NIE DA TEGO CUDU; PONAD DWIE GODZINY WSPANIAŁEGO PALENIA, KAWY, DRZEWA EGZOTYCZNEGO Z WIELOMA INNYMI TRUDNYMI DO ZIDENTYFIKOWANIA AROMATAMI; PRZED ODPALENIEM PACHNIE JAK STAJNIA, A PO ODPALENIU ZACHWYCA, ACH …

DZIEŃ ÓSMY
PONIEDZIAŁEK (POSZUKIWANIA TRAFIKI)
Romeo y Julieta Short Churchill DO NIEDAWNA MÓJ KUBAŃSKI DEBEŚCIAK; NADAL MI SMAKUJE, ALE PO ROZSZERZENIU HORYZONTÓW NIE JEST No 1
GRAN HABANO No 3 rotschild ZROZUMIAŁEM TO CYGARO WŁAŚNIE DZISIAJ I WŁAŚNIE PO WCZORAJSZYM PALENIU GURKHA; JEST MOŻE MNIEJ SKOMPLIKOWANE, ALE PODOBNE I CO NAJWAŻNIEJSZE DOSKONALE ZBALANSOWANE, POWTARZALNE - TAKIE DOBRE NA REGULARNE PALENIE - POZDRAWIAM MAĆKA
CAO Brazilia Box - Press ZE WSZYSTKICH MADURO NAJBARDZIEJ SMAKUJE MI ….. RAMON ALLONES SS
San Cristobal de La Habana El Principe - POWTÓRKA I NIEBO W GĘBIE

A trafikę znalazłem. Same miejscowe wyroby, zero innych. Ale jest ciekawie :szcz: