Ja palę:D, właśnie skończyłem.
Oliva Serie V Liga Especial Belicoso. To cygaro ma moc :)
pozdrawiam
Wersja do druku
Ja palę:D, właśnie skończyłem.
Oliva Serie V Liga Especial Belicoso. To cygaro ma moc :)
pozdrawiam
A jak tak jakoś koło humidora krocząc... No zachciało mi się JLP. Mam takie jedno starsze JLP i zapaliłem... Wcześniej paliłem Punch'a. I ten JLP... Ja już nie wiem, ale mnie smakują JLP i koniec. Jest w tym cygarze coś tak szczerze kubańskiego, taka pierwotna prostota smaku, bez żadnych cudów, że nawet przy mojej fantazji wiele sie nie da opisać, ale to kubańskie i już. Z przyjemnością wypaliłem:ss:
P.S. Czytałem u Czechów, że są gdzieś są podobno JLP robione całkowicie ręcznie, ale że u nich wciąż niedostępne. Piszą oni, że kilka formatów od jakiegoś czasu jest robione ze szczególna starannością, i że są to wyborne cygara. Wygląda na to, że ktoś się wziął serio za JLP i kto wie, może będziemy mieli ciekawe zjawisko- nowa jakość JLP ( oby cena stara została ).
King Havano Oliveros Knight Oscuro. Uczta dla oka i dużo radości dla podniebienia. Tabliczka słodkiej, minimalnie gorzkawej czekolady z lekko orzechowym nadzieniem, zawinięta w jasnobrązowy wrapper :) Niezobowiązujące, przepyszne, leniwe palenie. Świetnie nadawałoby się na sobotni, pośniadaniowy relaks z gazetką i dużą ilością kawy z mlekiem.
Smak i aromat raczej linearny, moc średnia. Ciąg i konstrukcja bez zarzutu.
Naprawdę dobre cygaro.
Polecam.
CK
Wczoraj Habanos Puros Fuerte. Naprawde niezłe cygaro, o dość dobrej kulurze sopalania jak na HP lekko słodkawe i o niezłej mocy. Oj nie pamiętam które cygaro tak mi dało popalić. Jak dla mnie to ma kopa ale przyjemnego. Już je lubię
W sobotni poranek, wśród świeżej zieleni Montecristo 4. Pochwaliłem siebie za mądry wybór. Cygaro smakowało przepysznie, format w sam raz do porannej kawy, nie wiem czy więcej paliłem, czy wąchałem dym :ss:.
Sobota więc... Camacho Corojo diploma. Ależ to cygaro ma pełnię smaków, niesamowita sprawa, mocne, głęboko ziemiste i bogate w słodkawy, owocowy posmak. REWELACJA. To juz ostatnie więc jakieś pudełeczko warto sprowadzić. Pisze się ktoś na 10 sztuk ( pakowane po 20 są) ? Wiadomość na pw.
Kuba, Kuba i... Jeszcze raz Kuba:
- Upmann Magnum 46 - półtora roku w humidorze spowodowało, że smak tego cygara wgniótł mnie w fotel. Niesamowite, subtelne niuanse smakowe podane w delikatny i elegancki sposób. Rewelacja.
- Por Larranaga Petit Corona - od pierwszej FOSCA w moim humidorze - prezent od AdamaCohiba z brązowego forum. Wspaniała równowaga między niespotykaną intensywnością kubańskiego torfu i skóry a delikatnymi, kremowymi posmakami przywodzącymi na myśl dobrze przygotowane espresso macchiato...
- Montecristo #4 - klasyka tym razem w wydaniu outdoor'owym - doskonała pogoda i towarzystwo podczas niedzielnego palenia w zabrzańskim parku. Nic dodać, nic ująć.
Teraz dobre kilka dni przerwy. W przyszły weekend większe formaty :D
Pozdr.
r a d e k
Camacho SLR Colorado torpedo. Mocne, szorstkie początkowo cygaro. Potem się wygładza smak i pięknie syci.
Ted Gage, napisał ...w świecie współczesnego konsumenta cygar hawańskich jest miejsce zarówno na wzloty ,jak i upadki ...
Ja dziś miałem taki właśnie wzlot, przy paleniu Cohiba Corona Especiale rocznik 2006.
http://img122.imageshack.us/img122/2016/p1040465.jpg
W ostatnich kilku dniach,to chyba,trzecie lub czwarte cygaro marki Cohiba jakie miałem sposobność wypalić, to cygaro postanowiłem,że spróbuje spalić bez użycia jakiegokolwiek trunku,udało mi się i było naprawdę smacznie i przyjemnie.
Ja palę!
Ale za nic nie mam czasu na pisarstwo :(
W skrócie:
Poniedziałek - Bolivar Royal Corona i Rafael Gonzales Panatellas Extra
Wtorek - Signature Blend
Środa - Decade by Rocky Patel Torpedo
Czwartek - Padron 1926 Robusto (dzięki Jacku)
Adam