Będę w Wawie 20 i 21 ale z tego co wiem to wszyscy już do Brennej wyjadą ,
A może jednak uda mi się jeszcze z kimś zapalić?
Wersja do druku
Będę w Wawie 20 i 21 ale z tego co wiem to wszyscy już do Brennej wyjadą ,
A może jednak uda mi się jeszcze z kimś zapalić?
okrutne żarty !!!
bo jeśli 21 będzie w W-wie, to kto będzie w Brennej - sobowtór?
miejmy tylko nadzieje ze mi bryka w tym czasie nie nawali
a wtedy będę i w Wawie i w Brennej:D
Mam pytanie, kiedy przewidujecie najblizsze spotkanie loży? Pytam, bo nie jest wykluczne, ze jeszcze przed FOSCA bedę w okolicach Wawy.
Powiedz kiedy będziesz to wtedy organizujemy spotkanie !
Np. w środę również w okolicach będą jeszcze dwaj szacowni koledzy z tej 10-tki o której pisałeś w innym poście przed chwilą :).
Ja miałem wyjeżdżać w centrum pandemii grypy (Ukraina), ale już na 90% wiem, że odpuszczę i cały tydzień jestem na miejscu.
Najlepiej się spotkać w czwartek wieczorem, a w piątek rano porwiemy Cię do Brennej :)
Widzę że z piątkowego palenia w Wawie nic nie wyjdzie, a szkoda
Marek i ja w piątek ok. 9.00 - 10.00 ruszamy do Brennej, żeby zdążyć do DeCapo na 16.00
Nie wiem jak Proforma, bardzo byśmy chcieli, żeby jechał, namawialiśmy, ale On milczy :whatever:
milczy bo niestety jeszcze się mu nie wyklarowało, ale pamięta... i bardzo chce...