Z czym mamy do czynienia?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Don Lecho

Ja bym nie nazywał tego "zjawiska" od razu pleśnią.
Mając pewne doświadczenie w uprawie i zwijaniu cygar powiem że tak może wyglądać przekrój grubego nerwu liścia Z reguły torcedore powinni układać liście wkładki wierzchołkami w stronę stopy i właśnie na takim wierzchołku znajduje się kawałek głównego nerwu. Jednak jeśli jest to miękkie i da się to po części zetrzeć to najpewniej jest to pleśń

---

Lechu, zlituj się, żaden nerw nie ma takich naturalnych przebarwień, to musi być pleśń - być może rozwinęła się na nerwach o których piszesz

Maćku , zapewne wiesz że przez moje ręce przeszło wiele lisci różnych odmian "około 20"
i uwierz mi, tytoń potrafi zadziwić różnorodnością swojej barwy. Szczególnie w nerwach kolorystyka jest bogata

wiem oczywiście, ale przyjrzyj się dokładnie to zobaczysz, że barwa "wylewa" się poza nerw... i jak wiesz zazwyczaj odróżniam przebarwienie od grzybka - choć oczywiście oglądanie tego na fotce może być mylące - NIE UPIERAM SIĘ PRZY SWOJEJ OPINII