No niestety miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle transport się nam zbiesił i jechać nie chce więc niestety z Winstonem nie dotrzemy wielka szkoda
Wersja do druku
No niestety miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle transport się nam zbiesił i jechać nie chce więc niestety z Winstonem nie dotrzemy wielka szkoda
siadajcie w pociąg!! odbierzemy Was w Katowicach!! no nie odpuszczajcie!! taxi czasem nawalają...;-)..ale są inne metody!!
może się uda!!
hej
Panowie, gdzie i o której się spotykamy?
ja proponuję spokanie ok.17-18.00 w Don Lecho - czyli Ruda Śl. nie jestem jednak upoważniony do potwierdzenia tego...;-)
trzeba zauważyć, że musi być pogoda (bo wewnątrz nie usiądziemy w kilka osób) oraz nie ma tam cateringu - czyli same palenie połączone z napojami przywiezionymi ze sobą;-)
ale będzie fajnie!!
hej
Będzie grill :)
Startujemy o 18.
Do zobaczenia!
r a d e k
Krótka fotorelacja.
Oj było pięknie - jak zawsze :)
Żal tylko, że Krakusów nie było i Skype'owo szwankowało...
Jeszcze raz gratulacje "urodzinowe" dla firmy Don Lecho i dzięki dla samego Leszka za godne podjęcie i atmosferę.
Do następnego!
r a d e k
P.S. Może coś w przyszłym tygodniu? Panowie?
Panowie,
Moze spotkamy sie np. w srode. Jak to widzicie?
Pozdrawiam,
r a d e k
Kusząca propozycja, no ja 80 % chyba będę mógł.
U Leszka?