Paliłem wczoraj Rocky Patel Decade. Robusto. Niezły wybór po wigilii. A cygara chyba rekomendować dodatkowo nie trzeba.
Wersja do druku
Paliłem wczoraj Rocky Patel Decade. Robusto. Niezły wybór po wigilii. A cygara chyba rekomendować dodatkowo nie trzeba.
Dzisiejsze menu obiadowe:
kaczka pieczona na smalcu w jabłkach,
dania towarzyszące: bigos ze śliwkami i pierogi z grzybami.
Deser: Partagas Serie E No 2 pod herbatę z sokiem jabłkowo - cynamonowym (lubię). W tygodniu przed świętami przyjechał do mnie 5-pak tych cygar.
Dzisiaj palę pierwsze, a więc w ogóle pierwsze. Po pierwszym centymetrze podjąłem decyzję, że zamówię duże (25) pudło. Do tej pory z Partagasów paliłem z przyjemnością P2 oraz time to time Salomona (trzeba mieć dużo czasu). Inne Partki mnie nie przekonywały. No może jeszcze ze względu na rekomendację budowlaną Jerzego - Aristocrats. Najpopularniejszy wśród ludu - D4 - nie robi na mnie żadnego wrażenia (przepraszam).
Od dzisiaj swoje menu partagasowe poszerzam o E2, ponieważ: jest bardzo treściwe, dobrze zbudowane, ale nie wali po głowie (tak na granicy), ma wszystkie aromatyczne właściwości, które kubańskie cygaro powinno mieć, ale bez bajerów (stan surowy zamknięty), no i format ma słuszny (po kaczce na smalcu). Bardzo dobre cygaro. Polecam :ss:
PS. Jedyna wada - cena.
Dzisiaj w moim świątecznym menu główną rolę gra Trinidad Robustos T.
Cygaro, o którym już wszystko napisano i powiedziano. Dla mnie genialne. Suckling uznał je swoim TOP 2010 (wnoszę po tym, że wg niego jest lepsze od BHK 52, z czym się ..... nie wiem czy zgadzam).
Jakiś czas temu Sergiej pisał, że Kubańczycy wycofują Robustos T z produkcji / sprzedaży. Zupełnie tego nie rozumiem. To tak jakby Polacy wycofali z produkcji / sprzedaży Wyborową. Z tym byłby zresztą mniejszy kłopot.
Wieczorem zrobię Kubańczykom na złość i chyba sięgnę po którąś Padillę lub Gurkhę. Trzeba zrobić większy zapas Robustos T.
słaba sprzedaż za wysoka cena jak na niszową markę...
Na moje oko słaba sprzedaż jest dlatego, że za wysoka jest cena. Wystarczyłoby chyba obniżyć cenę, a nie wycofywać ze sprzedaży. Wydaje mi się, że koszt wytworzenia nie różni się zbyt wiele od np. RyJ SCh. Czy się mylę? A może informacja o wycofaniu to taki chwyt, żeby towar zaczął się lepiej sprzedawać? Zdarzało się, że Kubańczycy wycofywali się z wycofywania?
co do ceny 100% zgody.
koszt produkcji...pewnie ,nie mylisz się...ten format przegrywa z Cohibą oczkiem w głowie Habanosa,tyle,że... reyes jakoś daje radę obok siglo I...:hmmm
nie przypominam sobie takiej sytuacji :nunu:,ale nie jest to wykluczone...
A ja palilem dzisiaj partagasa serie D no 5 i bylo to swietne palenie :)
Adam
Dzisiaj. Ostatni cygaro w 2011 Litto Gomez Diez Cubano.
Dobry wybór na zamknięcie sezonu. Cygaro o mocy średniej w kierunku pełnej, co do smaków, nie podejmę się po pierwszej sztuce.
pozdrawiam
Żeby nam się... w tym 2012 :)
Ja Stary Rok żegnałem trzema cygarami:
Bolivar Gold Medal
Padilla Miami Robusto
Bolivar Coronas Junior.
Wszystkie świetne, tak, jak dla mnie rok 2011.
Od wielu lat życzę wszystkim, aby Nowy Rok był lepszy niż Stary, a sobie, żeby był co najmniej taki sam.
Nowy Rok po przebudzeniu w samo południe witam moim aktualnie najbardziej preferowanym małym cygarkiem (rewelacyjny stosunek jakości do ceny) - Plasencia T.K.O.
Ze względu na sylwestrowe zmęczenie sięgnąłem po cygaro już mi znane: Rosalones Autenticos. Co prawda było już po godzinie zero, ale formalnie było to palenie pożegnalne dla starego, nienajlepszego roku. Czym przywitam Nowy? Jeszcze nie wiadomo.