No i gratul. Chyba o to chodzi, żeby palenie nie było trudne. Tylko ma być przyjemne.
Wersja do druku
No i gratul. Chyba o to chodzi, żeby palenie nie było trudne. Tylko ma być przyjemne.
Hoyo De Monterrey Des Dieux z pierścieniem sprzed 2003 roku.
Czeskie trafiki to kopalnie skarbów.
Rewelacja.
r a d e k
Tylko ze względu na cenę korony wychodzi strasznie drogo. Ale faktycznie przy zakupie jakiegoś rarytasa cena przestaje mieć znaczenie.
Ginos,
Pojęcie "strasznie drogo" jest względne. Dla mnie te cygara były "strasznie tanie" :)
Wczoraj wypaliłem Partagasa Serie D No.5 Edicion Limitada 2008.
Konstrukcja cygara fatalna (kołek), ale smak mnie zauroczył. Mam jeszcze trzy i muszę mieć więcej...
Pozdrawiam,
r a d e k
U mnie dzisiaj był dzień polski :wr:. Zobaczcie sami: Don Lecho Cedros Silesianos w towarzystwie Noteckiego z Czarnkowa. Taki był patriotyczny dzień :gl:
Bruno, smakowało? Napisz coś więcej....
Ja wczoraj wieczorem Bolivar Belicoso Fino, około rok w moim humidorze.
Dostałem dokładnie to, czego się spodziewałem: dość złożone cygaro z przewagą typowo kubańskich (skóra, torf) smaków. Pewniak.
Pozdrawiam,
r a d e k
Don Lecho leżało u mnie od grudnia 2008. Jak ten czas leci. Było to ostatnie cygaro tej marki, jakie miałem. Powiem tak, leżenie mu najwyraźniej dobrze zrobiło. Smaki tytoniowe i drzewne (nie umiem roztrzygnąć, czy bardziej drzewa liściaste, czy iglaste - jakiegoś leśnika trzeba by zapytać), może troszkę wpływ okładziny cedrowej? Kultura spalania prawie dobrze, chociaż miało dość ciasny ciąg. Nie wdając się w szczegóły, mile mnie to cygarko zaskoczyło. :ss:
Przy okazji, pozdrawiam Lecha!
PS-Eire Noteckie też niczego sobie. :beerchug
Oj Bruno, sam bym chciał spróbować jak te moje jedne z pierwszych wynalazków by teraz smakowały. O ile mnie pamięć nie myli były to cygara z drugiej zabrzańskiej FOSCI. Szkoda tylko że wtedy jeszcze robiłem "kołki"- trza się było za zwijanie cygar prędzej zabrać:ss:
Lechu, kołki i w kubańczykach się mogą zdarzyć. Nie było tak źle.
I ja jestem ciekawy Twoich najnowszych wynalazków. Przywieziesz może coś na najbliższe nasze spotkanie trójmiejskie? :szcz:
Tak wogóle, szykuj się na maj.
Joya de Nicaragua Antaño Consul
1,5 roku w humidorze. 1,5 godziny bardzo dużej przyjemności.
r a d e k