Coś mnie naszło wczoraj. No i stało się. Wyciągnąłem z kubańskiego humidora Cohiba Robusto, które leżało u mnie od 2 lat. Nic dodać, nic ująć. Ale dla porządku powiem, że doznania moich kubków smakowych spełniły oczekiwania. Technicznie dałbym 8/10 z powodu nierównego spalania oraz jednej małej dziurki, nie tam gdzie trzeba :-). Ogólna ocena jednak to 9/10, czyli bardzo dobrze.