Wersja do druku
Tak się zastanawiam (na początek;)) nad „ilością dymu” - jako taką.
Chodzi mi tu np. o, czytane i słyszane, recenzje cygar, w których często ilosć dymu stanowi cechę konkretnego cygara. Czy owa ilość (też gęstość) nie jest uzależniona głównie, no przynajmniej w 95%, od wilgotności palonego (recenzowanego) cygara? Czy jego obfitość może w ogóle charakteryzować różnicę pomiędzy konkretnymi cygarami, i czy nie jest głównie pochodną aktualnej ich wilgotności i sposobu (szybkości) palenia?
Z mojego doświadczenia wilgotność ma znaczenie, lecz nie tak znacząco. Według mnie sama budowa cygara - tzn czy jest przytkane czy zbyt luźne ma duży wpływ na kłęby produkowanego dymu. Moje doświadczenia były takie, że zawsze odpowiedni ciąg i budowa szedł w parze z chmurą dymu.
Myślę, że jakość użytego tytoniu ma najważniejsze znaczenie dla ilości dymy no i budowa cygara. W moim przypadku najbardziej dymiącym cygarem było HdM 1066 Excalibur, ale mnie to cygaro nie smakowało zupełnie, dymu jak z parowozu, fakt :)
Na moje oko znaczenie mają następujace czynniki (kolejność istotna):
1. wilgotność,
2. budowa cygara,
2. jakość tytoniu (ostatnie miejsce, ponieważ śmierdziuchy też potrafią nakopcić).
Jakość jako sposób przygotowania tytoniuCytat:
Zamieszczone przez User
Rodzaj czyli z jakich liści wykonano mieszankę na wkładkę cygara.
Nie odpowiednia wilgotność-ma znaczenie.
Dobra lub wadliwa konstrukcja cygara.
Moim skromnym zdaniem,to są główne czynniki działające na cygaro i wszystko co z nim jest związane podczas palenia.
A wiecie ile waży cygarowy dym? Jeśli nie, posłuchajcie Williama Hurta, który wyjaśnia to w filmie "Dym":
http://www.youtube.com/watch?v=cs4InUkViYQ