W ramach odświeżania oddechu po eksperymencie z Macanudo zapaliłem Nestor Miranda Special Selection Oscuro Toro Grande



Cygaro z lipcowych zakupów w Atlantic. Zbliżam się mniej więcej dziesiątego cygara wypalonego z tej lini.

Country: Nicaragua
Filler: Nicaragua, Honduras, Dom. Rep.
Binder: Nicaragua
Wrapper: Nicargua
Made By: Tabacalera Garcia S.A.
Distributed By: Miami Cigar & Co.

Cygaro wygląda pięknie. Duuuuże. Rozmiar 6 x 60. Ładny ciemnobrązowy, połyskujący wrapper. Konstrukcja bez zarzutu. Bardzo gustowny jak dla mnie pierścień.

Przed odpaleniem pachnie tylko i aż dobrym tytoniem.

Mimo, że ring słuszny otwieram to cygaro wyżynarką, bo wiem, że w poprzednich ciąg był zawsze idealny. Tak jest i tym razem. Odpalam jedną zapałką, ale bez stosowania profesjonalnych technik - po prostu: pufam i zapalam. Odpala się równo, bez zarzutu.



Bardzo ważne: cygaro bez niespodzianek. Trochę mnie męczą cygara, które palone w lipcu mają aromat gruszki i konia, a w styczniu orzechów i kasztanów. Te kupowałem dotąd w MrBundles i w Atlantic i są takie same. Niezależnie od miejsca zakupu i od okresu przechowywania. Bardzo ważne jest w tym cygarze również to, że palone w obojętnie której tercji daje to samo: cedr, orzechy i słone niuanse. Nie narzekam na cygara, które oferują zmienność pomiędzy tercjami. Ba, nawet bardzo je lubię. Ale lubię też mieć pod ręką i od czasu do czasu w gębie cygaro, które wiem jakie będzie i nad którym nie czuję obowiązku lub potrzeby skupiania się. Takie "regular smoker".



Moc cygara określiłbym na idealną dla mnie tj. w połowie pomiędzy średnią, a dużą. Paliłem wcześniej też kilka rosado. Rosado jest mniej wyraziste. Słabsze.
To co palę dzisiaj polecam wszystkim jako tzw. żelazną rezerwę. Nie jest to cygaro marzeń, cygaro, które paliłbym dla relaksu, delektował się nim. Po prostu kawał dobrego tytoniu do palenia przy piwie, przy pracy (nie dla Radka oczywiście ), zawsze, gdy chce się zapalić, ale cygaro nie jest na pierwszym planie.