+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

  1. Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    127

    Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Prezentacja z 02.03.2010



    Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Od wielu lat wychodzę z założenia, że najlepsze prezenty to te, które sami sobie sprawimy. W związku z tym, że w 1973 roku w Dzień Kobiet przyszedłem na świat, postanowiłem w tygodniu, poprzedzającym rocznicę sprawić sobie prezent poprzez wypalenie codziennie jednego, potencjalnie niebanalnego cygara.

    Jose Orlando Padron przyszedł na świat znacznie wcześniej niż ja, bo w czerwcu 1926 roku. Urodził się na Kubie. Jak wielu kubańskich emigrantów w latach 60-tych, Jose Orlando Padron w 1964 roku otworzył swój biznes cygarowy – Padron Cigars Inc. W początkowym okresie sprzedawał bardzo tanie cygara i to wyłącznie w Miami. Dzisiaj po blisko pięćdziesięciu latach cygara Padron są w czołówce, są jednymi z najbardziej porządanych cygar. Padron produkuje bardzo szeroką gamę, w ramach której każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie i adekwatnego do swoich możliwości finansowych.

    Dzisiaj w drugim dniu swojego tygodnia urodzinowego sięgnąłem po prezent urodzinowy Jose Orlando Pradrona – cygaro, które uświetniło jubileusz jego osiemdziesiątych urodzin.
    Trzymałem to cygaro osiem miesięcy, czekając na specjalną okazję.

    Padron Serie 1926 80 Years Maduro jest cygarem noszącym wiele znamion cygara niebanalnego.



    Uplasowało się na drugim miejscu rankingu cygar za 2008 rok czasopisma Cigar Aficionado:
    http://www.cigaraficionado.com/Cigar...2008_2,00.html

    Otrzymało 96 punktów od recenzentów tego czasopisma - bardzo rzadki wynik.

    Wystarczy posłuchać Davida Savona i Jacka Bettridga
    http://www.cigaraficionado.com/Cigar...594001,00.html,
    aby z cygarowego budżetu wysupłać 30 dolarów i przekonać się jak to z tym cygarem naprawdę jest.



    Cygaro wygląda przepięknie. Klasyczne, sprasowane figurado o długości 6 i ¾ cala i o ringu 54 wygląda konserwatywnie i dostojnie. Trzymając je w rękach mam wrażenie jakbym trzymał cygaro wyprodukowane, co najmniej 80 lat temu. W całości składa się ono z tytoni wyhodowanych na nikaraguańskich plantacjach rodziny Padron. Tytoń poddawany jest, co najmniej pięcioletniej fermentacji. Sprawia to, że barwa okrywy jest nobliwa, ciemnobrązowa, na granicy pomiędzy odcieniem matowym i oleistym. W takim zakresie jak to jest możliwe przed zapaleniem wad konstrukcyjnych nawet pod mikroskopem znaleźć w nim nie sposób. Aromat na sucho ma nietypowy jak na mój nos i jego doświadczenia z cygarami, ponieważ pachnie suszonymi kwiatami pomieszanymi z żywicą z drzewa iglastego, bardzo delikatnie, nieznacznie.



    Po otworzeniu gilotyną biurkową test na suchy ciąg przechodzi bez zarzutu, jest lekko, minimalnie przytkane i nie sprawia żadnych trudności. Zapalam zapalniczką żarową sam koniuszek, uważając, aby ogień nie dotknął wrapppera. Nie sprawia żadnych trudności z odpaleniem.



    Pierwsze pociągnięcia dają wielkie i gęste chmury aromatycznego dymu. Powoli uczę się i idzie mi to całkiem dobrze, że oprócz doznań, które przynosi cygaro kubkom smakowym bardzo ważne jest wpuszczanie dymu w zatoki przynosowe. Tak też, po wielu wcześniejszych treningach czynię. Pierwsze pociągnięcia to wspaniałe aromaty drzewne i skórzane okraszone dyskretną owocową świeżością pomarańczy. Już od samego początku aromaty te współistnieją w idealnej wręcz harmonii. Żaden z nich nie jest natarczywy i nie wysuwa się na pierwszy plan. W trakcie pierwszej tercji dochodzi lekka pikantność.



    Często paląc cygara łapię się na autosugestii. Polega to na tym, że na siłę zaczynam się doszukiwać aromatów, o których mówili, pisali inni. Tak było i w tym przypadku. Panowie z CA twierdzili, że cygaro to oferuje wyraźne aromaty kawy i czekolady. W pierwszej tercji nie skupiałem się na poszukiwaniach oddając się wyłącznie błogiej kontemplacji wspaniałych aromatów drzewnych, skórzanych i owocowych. W drugiej tercji włączył się zmysł poszukiwacza – naśladowcy. I choć mój mózg pewnie usiłował wykreować owe kawy i czekolady to moje receptory powiedziały NIE. Druga tercja to wzmagające się, tak jakby gęstniejące aromaty z pierwszej, przybierające formę harmonijnego kremu i jeszcze coś. To coś to aromat migdałów i rodzynek. Aromat, a może oplatający zasadniczą treść niuans, który nie dawał się wyczuć w każdej porcji, ale był powtarzalny i wyraźny. Cygaro dalej jest lekko pikantne. Daleko mu do wytrawności, ale też nie blisko do zdecydowanej słodyczy. Jest jak gentleman – w sam raz.



    Kultura spalania najwyższa z możliwych. Równo jak od linijki, popiół jest zwarty i spada wyłącznie wypełniając moją wolę. Żadnych tuneli. Odkładane na kilka minut zawsze było gotowe do zaoferowania chmury aromatycznego, pełnego głębokich doznań dymu. Moc cygara bardzo ostrożnie określam na średnią. Ostrożność wynika z tego, że nie moc tu jest istotna, a bogactwo aromatów. W zetknięciu z nimi wszystko inne schodzi na drugi plan. W zasadzie podczas całego palenia nie spotkałem się z dwoma identycznie smakującymi porcjami dymu.



    Trzecia tercja wita i przeprowadza mnie do samego końca z większą niż dotychczas dawką pikantności. Na pierwszy plan zdecydowanie, ale nie w sposób nachalny wysuwa się aromat skórki pomarańczy. W jego tle pozostają drzewo, skóra i orzechowo - rodzynkowe subtelnie słodkie niuanse.



    Paliłem dotąd kilkadziesiąt cygar Padron z regularnych serii tj. 2000, 3000, 5000, 6000. Wszystkie były w zasadzie dobre. Nie były to cygara oszałamiające. W podsumowaniu tej recenzji muszę przyznać, że cygaro Padron Serie 1926 80 Years Maduro jest oszałamiające. Każdemu polecam zapalić je chociaż raz. Warto, bo to cygaro, które wręcz zmusza do analizowania smaku, aromatu i sprawia, że człowiek wie, jak smakuje i pachnie cygaro poza klasą ultra premium. To cygaro deklasuje klasę ultra premium. Jest niestety drogie, ale uważam, że jest warte tych $30. Tak samo uważałbym, gdyby kosztowało dwa razy więcej. Chciałbym zapisać je do swojego menu cygarowego, ale byłaby to perwersja. Może na fali jakiegoś sukcesu zawodowego kupię pudełko, ale wtedy schowam je bez odpakowywania na dno humidora, żeby wnukom pokazać jak smakują najlepsze cygara. Daj Boże, żeby tą okazją były moje osiemdziesiąte urodziny.

  2. Odp: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Jak zwykle swietna recenzja
    Dawkuje sobie Twoje artykuly po kilka co pare dni, w wolnej chwili, aby przeczytac je z uwaga.
    Jedno co moge napisac, albo Ty jestes genialny jesli chodzi o smaki cygar (i pewnie tak jest) albo ja jestem cygarowym prymitywem.
    Ja w cygarach czuje... Tyton... Dobry, doskonaly, kiepski, swietny ... Tyton :O
    Z jedzonkiem jest inaczej i wyczuwam wiele subtelnosci, w cygarach... tyton

    Adam

  3. Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    127

    Odp: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Weź to samo cygaro, zapomnij o robocie, problemach, zamknij się gdzieś na 2 godziny, wcześniej wyśpij, najedz (bez przesady), weź do picia to, co najbardziej lubisz (niekoniecznie z procentami) i efekt murowany. A, i nic nie powinno przeszkadzać.

  4. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Bez skupienia nie da się wykryć niuansów smakowych - fakt. Bles, czy już masz schowane to pudło, żeby pokazać wnukom?

  5. Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    127

    Odp: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Dwa, puste ..... Poprawię się.

  6. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Cytat Zamieszczone przez bles Zobacz posta
    Weź to samo cygaro, zapomnij o robocie, problemach, zamknij się gdzieś na 2 godziny, wcześniej wyśpij, najedz (bez przesady), weź do picia to, co najbardziej lubisz (niekoniecznie z procentami) i efekt murowany. A, i nic nie powinno przeszkadzać.

    jednym słowem...stań się szczęśliwym człowiekiem

  7. Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    127

    Odp: Padron Serie 1926 80 Years Maduro

    Cytat Zamieszczone przez Jacek Uchryń Zobacz posta

    jednym słowem...stań się szczęśliwym człowiekiem
    Przynajmniej na chwilę.

+ Odpowiedz w tym wątku

Podobne wątki

  1. Padron Anniversary 1964 Monarca Maduro
    Przez bles w dziale Nikaragua
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 24-12-2011, 13:51
  2. Padron Family Reserve No. 45 Maduro
    Przez bles w dziale Nikaragua
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 24-12-2011, 13:44
  3. Oliva Serie V Maduro Especial
    Przez guest w dziale Nikaragua
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 27-12-2009, 01:19
  4. Oliva Serie G Maduro Torpedo
    Przez jasiu1234567890 w dziale Nikaragua
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 19-06-2009, 12:10
  5. Padron series 2000
    Przez ar3k30 w dziale Gdzie kupić ?
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-06-2009, 21:47

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów