+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 1 z 2
1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Clear Havana

  1. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Clear Havana

    W terminologii cygarowej istnieje określenie
    Clear Havana
    Cygara wykonywane w Stanach Zjednoczonych przed embargiem, z kubańskiego tytoniu z użyciem krajowego tytoniu na pokrywy i zwijacze.
    W tamtym okresie a mówimy o przełomie wieków XIX i XX oraz latach do rewolucji na Kubie.
    Był ogrom produkowanych marek cygar,zarówno na Kubie jak i w Stanach.
    W 1895r na terenie USA było 40.000 licencjonowanych manufaktur cygarowych.


    W 1928 r sprawa używania określenia Havana w odniesieniu do cygar obiła się aż o Departament Skarbu Rządu USA.Nakazano nie używania określenia Havana i zaczęto nakładać kary na fabryki które używały to słowo w nazewnictwie cygar robionych z mieszanki różnych tytoni.
    Jednym słowem ówczesne Havany niekoniecznie musiały pochodzić z Kuby, ale musiały być wykonane w 100% z tytoniu kubańskiego i to dopiero od 1928r.
    Zdjęcie umieszczone powyżej ,obrazuje sklep z 1913r czyli 15lat przed tym dekretem.

    Wystarczy spojrzeć na kilka poniżej zamieszczonych fotek,aby zdać sobie sprawę ile marek bezpowrotnie zniknęło z rynku.



    Pokazane fotki,dla zachęty do odwiedzenia strony,pochodzą z :
    http://gotham-cigar-museum.com/adventure.aspx
    Tam też znajdziecie wiele ciekawych innych fotografii oraz sporą dawkę opisów.
    Niestety, ale nie ma tam odpowiedzi które "Havany"używały CS,po odpowiedź na to pytanie trzeba by sięgnąć jeszcze głębiej.
    Ostatnio edytowane przez Jacek Uchryń ; 10-03-2009 o 19:12

  2. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: Clear Havana

    W kontekście powyższego, nasuwa się refleksja - pytanie, czy dzisiaj stosowane określenie pochodzenia cygar jest precyzyjne. Jak wiadomo, wielu uznanych i wybitnych twórców wyjechało z Kuby w wyniku róznych losowych i politycznych perturbacji zabierajac ze soba receptury. Robiąc następnie cygara niejednokrotnie lepsze niz te, produkowane na Kubie. Co nam w takim razie mówi informacja, np.: cygaro nikaraguańskie? Tylko tyle, ze w tym kraju znajduje się fabryka. Co jeszcze? Właśnie ...

  3. Odp: Clear Havana

    Może też to że z tego kraju pochodzi tytoń ?
    Ma to na pewno wpływ na smak

    Adam

  4. Sergiej Guest

    Odp: Clear Havana

    Większość cygar robionych przez słynnych twórców poza Kubą to blendy. Często np. "cygaro nikaraguańskie" to cygaro składające się także z innych liści, w którym liście z Nikaragui dominują, lecz nie stanowią jego 100% składu. Dodatkowo może być to tytoń wyhodowany w danym kraju, dorastający np. w nikaraguańskiej ziemi, lecz nasiona były nasionami tytoni z innych krajów. Wszelkie eksperymenty trwają cały czas, rynek cygar, jak każdy rynek, musi być także pełen nowości.

  5. Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    6

    Odp: Clear Havana

    W kwestii nasion - ciekawi mnie na ile pochodzenie nasion (zwłaszcza podkreślane wszędzi gdzie się da "cuban seed") rzutuje na efekt końcowy - głównie smak i aromat.
    Moim zdaniem większy wpływ na smak danego liścia ma ziemia i klimat w jakim dana roślina rośnie, a nie pochodzenie nasion. Chyba, że nasiona kubańskie to odmiana tytoniu występująca tylko na Kubie, więc wtedy faktycznie może mieć to wpływ, ale czy decydujący to wątpię. Nie należy też zapominać o całym procesie starzenia, fermentowania etc. liści - myślę, że wpływ na finalny efekt dochodzący do naszych kubków smakowych ma właśnie ten etap obróbki tytoniu, a te same liści da się pewnie na różne sposoby przetworzyć, co da odmienne doznania.
    Mogę się oczywiście mylić, ale takie są moje przemyślenia.

    pozdrawiam
    torcularis

  6. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Katowice, PL
    Posty
    689

    Odp: Clear Havana

    Ja uważam, że gleba i klimat to zdecydowanie najbardziej istotne czynniki wpływające na smak cygara, oczywiście jeśli założymy, że utrzymywany jest pewien poziom obróbki finalnej liści tytoniu.

    Smak kubańskiego tytoniu jest absolutnie niepowtarzalny i sądzę, że nie da się uzyskać nigdzie poza Kubą. Dziesięciolecia nieudanych prób kubańskich emigrantów zdają się potwierdzać tą tezę.


    Pozdr.


    r

  7. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Clear Havana

    Nie myli się ten ,kto nic nie robi lub nie pisze na forach.
    W moim przekonaniu wynikającym z doświadczeń z cygarami
    gleba i klimat to ważne czynniki,lecz zdecydowanie najmniej istotnie wpływające na smak poszczególnych marek cygar.
    To cały proces przygotowawczy tytoniu ma najistotniejszy wpływ na końcowy smak poszczególnych marek cygar.
    Z upływem czasu,nabieram przekonania,że słynne tezy o smaku nikaraguańskim,smaku kubańskim to tezy wynikające z bardzo małego doświadczenia ludzi ,którzy je stawiali a inni powielali.
    Nie ma jednego smaku Kuby,nie ma jednego smaku cygar rodzin Padron i Olivy,nawet nie ma jednego smaku w poszczególnych liniach tej samej marki. Fuente versus Fuente Anejo.
    Takich przykładów można wymienić wielką listę.
    Najbardziej biegunowy to marka 3x3 versus Davidoff cygara robione w tej samej fabryce z tytoniu rosnącego na tej samej dominikańskiej ziemi.
    O wielkości różnicy chyba nie ma sensu pisać.

  8. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Clear Havana

    ..ale jest sens ,do dalszej wymiany poglądów.
    ...czy dzisiaj stosowane określenie pochodzenia cygar jest precyzyjne?, Nie, a co gorsza czasami jest wręcz mylące.
    Przykład Gran Habano Habano#3- przez jakiś czas omyłkowo było uznawane za cygaro honduraskie,cygaro w którym nie znajdziemy ani grama tytoniu z Hondurasu.
    Ogólnie wydaje mi się ,że to sprzedawcy narzucili zupełnie nieświadomie, określenie cygaro nikaraguańskie,cygaro dominikańskie nie precyzując ,że chodzi tylko o miejsce produkcji.
    Zupełnie co innego było z Clear Havaną, w tym przypadku chodziło o nadużycia producentów,które wprowadzały w błąd konsumentów.Nadużycia polegające na nieprecyzyjnym informowaniu o składzie cygar .

  9. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Katowice, PL
    Posty
    689

    Odp: Clear Havana

    Jeśli chodzi o nazwy i określenia pochodzenia cygar - zgadzam się z Wami w zupełności - jeden wielki mętlik. Dla mnie samego Gran Habano #3 do niedawna było cygarem z Hondurasu
    Paląc nowe cygaro staram się nie grzebać w internecie i nie sugerować się innymi recenzjami, ale zawsze sprawdzam z jakich tytoni jest zbudowane.

    Jeśli chodzi o wpływ gleby/klimatu oraz obróbki cygar na finalny efekt smakowy - jasne, że 3x3 i Davidoff to kompletnie inna bajka. Gdyby jednak było zupełnie tak, jak piszesz to mielibyśmy cygara smakujące jak kubańskie a pochodzące ze wszystkich krajów świata, gdzie pracują uchodźcy z Kuby, prawda? Mają nasiona, wiedzą jak pracowali z liśćmi na Kubie i co? Nic


    Pozdr.

    r

  10. Dołączył
    Mar 2009
    Przegląda
    Ruda Śląska
    Posty
    366

    Odp: Clear Havana

    Radku zgodzę sie z tobą że gleba i klimat to połowa sukcesu. Na druga połowę Składa sie doświadczenie i warunki w jakich były obrabiane liście a więc temperatura fermentacji, nawet temperatura i wilgotność powietrza podczas dojżewania, użycie liści podczas zwijania pod względem położenia na łodydze. Co do nasion to zasadnicze znaczenie ma tu jakość poszczególnych nasionek z których wyrastają silne i duże rośliny, bądź cherlawe i karłowate. Tak więc zakładając ze gleba i warunki panujące na Kubie są idealne można założyć że nasiona także będę najwyższej jakości. oczywiście dotyczy to tylko odmian uprawianych na kubie jesli mówimy o tzw. CUBAN SEED
    Wracając do gleby...ma ona zasadnicze znaczenie na wzrost i jakość liści . Wiadomo że każda gleba jest inna .Im więcej zawiera ona związków mineralnych "pozytywnych" (teraz nie podam wam dokładnie jakich bo nie pamiętam) tym lepiej się rozwija roślina tytoniowa
    co do wilgotności i opadów to jest podobnie z tym że nie chodzi tu o skład mineralny wody ale częstotliwość i obfitość występowania opadów , także pojemność wodna gleby
    ma istotne znaczenie.
    Wiadomo że już dziś świat dotyka deficyt dobrego tytoniu kubańskiego. Z moich spostrzeżeń tytoń kubański traci na jakości i z pewnością jedną z przyczyn jest brak zmianowania uprawy ( co roku na tym samum skrawku ziemi sadzi się tytoń, zamiast co dwa lata na przemian z roślinami dostarzcząjacymi po orce gleby kolejnej dawki minerałów)

+ Odpowiedz w tym wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów