+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Paradiso Papagayo

  1. Dołączył
    Feb 2009
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    459

    Paradiso Papagayo




    WRAPPER: Nicaragua
    BINDER: Nicaragua
    FILLER: Nicaragua
    RING GAUGE: 55
    LENGTH: 5 3/4'



    Paradiso Papagayo to pyszne, nikaraguańskie puro. Produkowane przez Pepina na zlecenie Ashton'a. Przed pierwszą sztuką trochę obawiałem się, że będzie to kolejna jeszcze bardziej ostra i pieprzna linia od Pepina. Całe szczęście, myliłem się.

    Cygaro robi wrażenie, piękna ciemna pokrywa, delikatny rysunek żyłek, piękny duży pierścień, aż chce się mieć całe pudełko. Cygaro po wyjęciu z celofanu, drażni przyjemnym lekko pikantnym aromatem. Zaczynamy.

    Dziurkacz w garść, potrójny kapturek bardzo ładnie zachowuje pod naciskiem ostrza. Ciąg na sucho idealny z lekkim oporem. Na języku czuć akcenty ziemiste może odrobina kawy, delikatna słodycz. Zapowiada się super degustacja.

    Sam początek jest bardzo spokojny, dopiero gdy wnętrze cygara nabierze temperatury, uwalnia ono wszystko co ma najlepsze. Głęboki smak ziemi, czekolady, kawy. W tle przewijają się nuty drzewne, lekka słodycz, która kojarzy mi się z cukrem trzcinowym. Przy czym całość jest bardzo spójna, idealnie zbalansowana, moc, smak i rozmiar. Tutaj nie ma potrzeby dzielić na tercje. Całość degustacji przebiega właśnie w klimatach dość madurowych. Pod sam koniec gdy końcówka jest cieplejsza, aromat przechodzi w nuty bardziej ziołowe - 0 kwachu czy szczypania i drapania.
    Super.



    Podsumowując. Jedno z lepszych cygar jakie dano mi było palić, moc średnia w stronę mocnej, nie męczy nie narzuca się. Smaki i aromaty przy swoim bogactwie sprawiają wrażenie hmm... leniwych, tzn. rozwijają się spokojnie, nie ma mowy o niespodziankach typu kwas itp. Popiół szary, zwarty dobrze trzyma się cygara. Na pewno będę chciał zamówić więcej.
    Dla mnie 9,5/10.

    pozdrawiam
    miłego weekendu

  2. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: Paradiso Papagayo

    Trzeba przyznać, że zachęciłeś.

  3. Dołączył
    Feb 2009
    Przegląda
    Reda
    Posty
    387

    Odp: Paradiso Papagayo

    Ja też jestem fanem tego cygara, format też jak najbardziej mi odpowiada.
    Ach te nowe humidory Radka i Rafała...

  4. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Paradiso Papagayo

    Niezła historia...
    Ciekawe czy oprócz nazwy cygara,są jeszcze inne różnice...
    Oryginał/protoplasta, to oczywiście San Cristobal -Papagayo i spółka,mój ulubiony z tej spółki, był Francisco... przynajmniej wiadomo dlaczego brakuje tych cygar...pozmieniali pierścienie i powysyłali do Europy .

  5. Dołączył
    Feb 2009
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    459

    Odp: Paradiso Papagayo

    Tutaj to o czym mówi Jacek



    znalezione w sieci
    pozdrawiam

  6. Odp: Paradiso Papagayo

    No cóż, wiele się nie różnią

    Adam

  7. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Paradiso Papagayo

    Nie o szatę chodziło,ale skład mieszanki cygar...moje pytanie nawiązuje do starej historii cygar R.P Vintage 1990,których mieszanki były podzielone na wersję dla USA oraz Europy...europejska były łagodniejsza.

+ Odpowiedz w tym wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów