Prezentacja z 26.05.2010



Dzisiejsze cygaro to jeden z sześciu giftów jaki ostatnio otrzymałem od Mike’a Banksa. Chłop wie, co robi. Wysłał na spróbowanie i miał pewność, że to, co wysyła to dobra inwestycja w klienta.

Cygaro, którę palę to Cuban Stock Royal Selection Robusto. Wyprodukowała je w Santiago na Dominikanie firma DBA Cuban Stock Cigar Co.. Firma założona w 1995 roku przez Yaniv’a Levy, produkująca 9 linii cigar, głównie z tytoni dominikańskich. Jej strona internetowa mieści się pod adresem http://www.crowndavid.com/

Cygaro, którę palę otrzymało cztery gwiazdki od European Cigar Cult Journal. Produkowane jest w pięciu formatach:
Churchill # 1 7.25x52
Belicoso # 2 6.25x52
Toro # 3 6x50
Robusto # 4 5x50
Corona # 5 5.5x44
Filler i binder składa się z dominikańskiego tytoniu, który sześć lat fermentowany jest w beczce po winie. Wrapper to tytoń z Ekwadoru.

Cygara są pakowane w drewniane pudełka po 20 sztuk. Cena nie jest wygórowana. W mrbudles.com zaczyna się od 114$ za pudełko Corony, a kończy się na 131$ za pudełko Torpedo.



Cygaro jest przepiękne. Zgodnie ze starą kubańską tradycją jest sprasowane. Bardzo dobrze zwinięte, konstrukcyjnie ideał. Rzeczą powalającą jest wygląd wrappera. Jakbym nie wiedział, co to za cygaro to strzelałbym, że Padron wyprodukował jakąś mniejszą wersję Padron Family Reserve No. 45 Maduro. Urzekający, ciemnobrązowy, przydymiony, oleisty wrapper. Z taką pięknością spotkałem się tylko paląc przywołanego Padrona. Cudo.
Cygaro posiada dwa pierścienie, jeden w standardowym miejscu, drugi przy stopie. Pierścienie szatą graficzną i kolorystyką przypominają bardzo Ashtona VSG.

Aromatycznie cygaro jest dokładnie takie jak o nim wszędzie piszą. Ciemna czekolada, niesłodzona kawa i bardzo złożony, wspaniały aromat drzewny. Jeśli chodzi o nutę drzewną to pierwszy raz zdarzyło mi się coś tak wysublimowanego. Cygaro jest niezwykle gładkie, średnio zbudowane. Moc określiłbym na niską do średniej. Aromaty, o których wspomniałem pięknie się balansują, harmonizują ze sobą. Cygaro jest jednolite. Jedyna różnica występuje na końcu, kiedy to wchodzi posmak winny. Jestem na 100% pewny, że to nie jest autosugestia po lekturze innych recenzji tego cygara. W trzeciej tercji czułem w ustach dobre, wytrawne, czerwone wino.








Cygaro jest wytrawne. To już drugie wytrawne cygaro, które polubiłem. Drugie po Perdomo Grand Cru.

Bardzo polecam dla zwolenników niezbyt mocnych, ale znakomitych w smaku tzw. relaksacyjnych, wytrawnych cygar, oferujących zdecydowane, ciemne aromaty. Będzie to też wspaniały przerywnik dla smakoszy cygar „wymagających”. Jeśli chodzi o mnie to Banks trafił w dziesiątkę i na 100% do tego cygara w przyszłości powrócę.