Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Gran Habano Corojo Vintage 2002 Robusto

Widok wątkowy

  1. Dołączył
    Oct 2009
    Przegląda
    Poland / Ireland
    Posty
    200

    Gran Habano Corojo Vintage 2002 Robusto

    Kraj: Nicaragua
    Pokrywa: Nikaragua Corojo
    Wkładka: Nikaragua, Dominikana
    Format: Robusto 5×50
    Moc: Średnia do pełnej

    Będąc w Polsce na parę dni miałem okazję zapalić z ojcem cygaro z 8 letnią pokrywą. Corojo Vintage 2002 jest pierwszym cygarem z linii Gran Habano z którym miałem kiedykolwiek styczność.
    Po wyciągnięciu cygara z celafonu mamy nawet bardzo ładną konstrukcję, która sprawia, że brak miękkich miejsc i zbytnich nierówności. Do tego ciemna oleista pokrywa Corojo i poprawnie nałożony kapturek robią naprawdę wrażenie. Aby tego było mało mamy duży i bogato zdobiony pierścień, do tego dodatkowy mniejszy pierścien "vintage 2002", a pozostałe 3/5 cygara znajduje się w otoczce cedrowej z czerwoną wstążeczką wokół stopki. Tak patrząc na te szaty to widoczną mamy jedynie główkę i trochę pod nią

    Po wyciągnięciu cygara z celafonu czuć trochę ziemi i gorzkiej czekolady. Cygaro obciąłem obcinarką, ciąg na sucho trochę utrudniony, ale masaż wszystko naprawił. Wyczuwalne było drewno, trochę słodyczy i odrobina pieprzu.
    Cygaro bez problemu odpaliłem zapalniczką o zwykłym płomieniu, po czym smaki drewna, skóry, orzechów i delikatnej śmietanki przewijały się przez pierwsze 10 minut.
    Kolejne minutu sprawiły, że wszystko poza śmietanką stało się delikatniejsze, a całość doprawiła skórka pomarańczy/cytryny i czegoś co mi trudno opisać. Dziwne połączenie, ale mi jak najbardzej odpowiadało
    Wszystkie smaki trzymały się do końca, czasem ich intensywność wzrastała czasem malała, dochodziło coś słodko-pikatnego potem znikało.

    Splanie było równomierne, czasem się krzywiło, ale jedynie na 2-3 mm odbiegało od linii. Popiól szaro-brązowo-biały i doś słabo trzymał się cygara. Dym natomiast gęsty i dość delikatny, jedynie pod koniec palenia nabrał na intensywności i trochę dokuczał, ale to było jakieś 10 min przed końcem, tak więc do wytrzymania.

    Sięgnąłem po to cygaro po raz drugi i po raz drugi byłem w 100% usatysfakcjonowany z 60 minutowego palenia.

    Ocena 8,2/10 - byłoby ciut więcej gdyby nieutrudniony ciąg na początku.










    Ostatnio edytowane przez radeqm ; 25-09-2010 o 19:16 Powód: literówki

Podobne wątki

  1. Colon Vintage 2001 Robusto
    Przez bles w dziale Prezentacje cygar
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 24-12-2011, 16:17
  2. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 13-09-2010, 09:35
  3. Rocky Patel Vintage 1999 Connecticut Robusto
    Przez Dzik w dziale Nikaragua
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 03-01-2010, 01:14
  4. Gran Habano Corojo #5 Rotschild
    Przez jasiu1234567890 w dziale Honduras
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-12-2009, 19:24
  5. Gran Habano 3 Siglos Gran Corona
    Przez jasiu1234567890 w dziale Honduras
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-10-2009, 13:19

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów