+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 2 z 3
PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 22

Wątek: I po sztormie.

  1. Odp: I po sztormie.

    Chyba w NY troche namieszala jednak... ?

    Adam

  2. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: I po sztormie.

    Cytat Zamieszczone przez Bruno Zobacz posta
    Irena okazała się być grzeczną dziewczynką. Postraszyła trochę i sobie poszła. Całe szczęście.
    Grzeczna! 44 ofiary śmiertelne...powodzie wszech czasów w północnym NJ, VT,
    ponad 2 miliony domów wciąż bez prądu w tym 500 tyś w NJ.
    zerwane piękne,historyczne mosty drogowe i kolejowe,dziedzictwo inżynierii lądowej poszło z wodą,niepowetowane straty...mnóstwo zniszczonych domów,dróg...straty liczone w dziesiątkach miliardów $.
    NIE była grzeczna...ale jedno przyniosła pozytywnego,zmusiła do posprzątania garażu, tak , aby można było schować samochód...sześć lat gracenia,sześć godzin porządków i jedyny schowany samochód na ulicy.

  3. Odp: I po sztormie.

    Gratulacje Jacku
    Mnie czeka sprzątanie piwnicy jak tylko sprzedam mieszkanie

    A propos Irene...
    każda ofiara to wielka strata, szczególnie dla najbliższych...
    ponadto zawsze mnie wkurza jak tyle dobra, szczególnie historycznego idzie do czorta...

    Adam

  4. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: I po sztormie.

    Irka była grzeczna, w sensie, że mogło byc gorzej a w Lakewood dużo nie zdemolowała. A posprzątanie garażu, to duży sukces
    Jasne, że wszystkiego szkoda, każdej osoby i każdego mostu.
    A teraz znowu jakaś Kaśka idzie.

  5. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: I po sztormie.

    Kaśka odbija w głąb oceanu,Lee ją wypycha przy okazji zatapiając ogromne obszary...mieliśmy huragan stulecia a teraz powódź tysiąclecia licząc wstecz.
    To co się dzieje od grudnia ub.roku,to koszmar dla ludzi i nie mamy dobrodusznej partii rządzącej z super gestem...a i Texas płonie na ogromnym obszarze,tam też tysiące ludzi traci dorobek życia...i co gorsza,wszędzie leje,ale nie tam

  6. Odp: I po sztormie.

    Natura nas nie rozpieszcza...
    Ale, ale, może coś dobrego z natury paliłeś ostatnio ?

    Adam

  7. Dołączył
    Oct 2009
    Przegląda
    Poland / Ireland
    Posty
    200

    Odp: I po sztormie.

    Albo susza, albo powódź i to wszystko oddalone od siebie o setki km. 21 grudnia 2012 roku jest odczuwalny i....zbliża się, zbliża....

  8. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: I po sztormie.

    A co ma być 21 grudnia 2012?

  9. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: I po sztormie.

    Cytat Zamieszczone przez AdamLuczak Zobacz posta
    Natura nas nie rozpieszcza...
    Ale, ale, może coś dobrego z natury paliłeś ostatnio ?

    Adam
    A wyobraź sobie,że paliłem... małe ognisko z połamanych gałęzi.


    Bruno

    cykliczna zmiana biegunów ziemi...co jakieś 5000 lat wypada na 2012rok.

  10. Dołączył
    Oct 2009
    Przegląda
    Poland / Ireland
    Posty
    200

    Odp: I po sztormie.

    Cytat Zamieszczone przez Bruno Zobacz posta
    A co ma być 21 grudnia 2012?
    Koniec świata.

+ Odpowiedz w tym wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów