+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 1 z 11
1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 105

Wątek: Mazowiecka Loża Cygarowa

  1. guest Guest

    Mazowiecka Loża Cygarowa

    Dzisiaj spędziłem bardzo miłe 1 i pół godziny w CK Oberży, gdzie po raz pierwszy miałem okazję poznać osobiście Marka (Maro). To święta prawda, że dobre cygaro najlepiej smakuje w dobrym towarzystwie. Dobre, doborowe, miłe, ciekawe, sympatyczne towarzystwo, w którym miałem zaszczyt dzisiaj zapalić cygaro to Maro i jego syn. Mam nadzieję, że to początek częstszych spotkań. Może dołączą do nas inni podwarszawiacy. Warszawiaków też zapraszamy - wtedy zmienimy nazwę Loży na Mazowiecka. Dzisiaj poza przemiłymi walorami poznawczymi nasze spotkanie miało też walor taktyczny. Omawiana była taktyka wyjazdu na FOSCA. Szczegółów nie zdradzimy chyba, że ktoś chce jechać z nami .
    Marku, dziękuję Ci za wspaniałe Spirit of Cuba. Będę do tego cygara wracał, nie tylko ze względu na jego walory smakowe.
    Ostatnio edytowane przez guest ; 13-10-2009 o 00:28 Powód: Literówka

  2. Konto usunięte. Guest

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    No to jesteśmy po inauguracji PLC Poznałem wreszcie Błażeja (bles73) i zapewniam was - to pełen uroku facet, którego z miejsca polubicie. Przekonacie się o tym zresztą sami w pensjonacie "Hawana", gdzie spotkamy się za pięć tygodni
    Spędzonego dziś wspólnie ze mną i moim synem Piotrem czasu bles73 najwidoczniej nie uznał za stracony, bo zaproponował kolejne spotkanie, jeszcze przed wyjazdem do Brennej. Zanosi się więc na to, że spotkań PLC będzie więcej. Mam nadzieję, że w większym gronie. Następnym razem może dołączy do nas proforma? Może Maciek wybierze się też z nami do "Hawany"? Postanowiliśmy z Błażejem pojechać tam dzień wcześniej, by rozejrzeć się po okolicy i przywitać z tymi, którzy też zjadą w piątek
    Bles73 to gość wielkiego serca. Gdy poczęstowałem go nie dość wykwintnym Alec Bradley Spirit Of Cuba Havana formatu robusto, on obdarował mnie i Piotra cygarami Romeo y Julieta Short Churchill. Wielkie dzięki Błażeju. Nie spodziewaliśmy się tak pięknego upominku. Raz jeszcze dziękujemy
    To zdumiewające jak wielu interesujących i sympatycznych ludzi poznałem dzięki cygarom. Bardzo się cieszę na kolejne spotkania PLC, a także na wyjazd do Brennej. Mam nadzieję poznać wreszcie osobiście tych z was, z którymi dotąd miałem kontakt jedynie elektroniczny, a także spotkać się znów z tymi, których dobre towarzystwo pamiętam z Kielc
    Pozdrawiam Maro

  3. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Trójmiasto
    Posty
    923

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    Gratuluję udanego spotkania. Życzę rozwoju PLC

  4. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    288

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    Fajnie że kolejne osoby przekonały się że cygara łączą a nie dzielą. Juz się nie mogę doczekac na spotkanie w Brennej i zadanie bojowe - weżcie koniecznie Macka Proforme ze sobą choćby siłą

  5. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    239

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    o jak to cieszy, ze takie "łączności" się dokonują na bazie dymu cygarowego!!
    tyle pozytywnej energii bije z opisu tego spotaknia..i tyle męskieo szacunku!!
    i tak właśnie ma być!!
    i do tego jeszcze super zabawa jak jest czas i sposobność do tego!!;-)

    do zobaczenie Panowie w Brennej!!

    hej
    Rafał

  6. Konto usunięte. Guest

    Mazowiecka Loża Cygarowa

    Kolejne spotkanie cygarowe w stolicy za nami Tym razem odbyło się na ul. Próżnej 8 w brazylijskiej restauracji "Churrasco do Landa". Ponieważ był z nami jeden warszawiak - Maciek zwany proformą - pora zmienić nazwę z Podwarszawskiej na Mazowiecką Lożę Cygarową. Oprócz Maćka i mnie obecni byli także nasz forumowy kolega Błażej (bles73), mój syn Piotr z dziewczyną Beatą i mój przyjaciel Andrzej. W sumie sześć osób.
    Na dzień dobry Maciek wprawił nas w zakłopotanie częstując każdego Famous Buenos Maduritos i La Casta Mulato, a ja sfinalizowałem z Błażejem forumową transakcję kupna Ashtonów VSG Belicioso nr 1.
    Co robiliśmy potem? Głodni jedli, m.in. kaczkę po polsku, rydze smażone na maśle czosnkowym, zupę rybną i lody. Spragnieni pili, m.in. herbatę, wodę z cytryną, tyskie i pilsnera Wszyscy - z wyjątkiem Beaty - palili cygara. Maciek - Puros Indios Puritos i Gran Habano Habana 3 (to drugie wypalił bez kropli napoju!!!). Błażej - Oliva Serie V Torpedo, ja - Saint Luis Rey Habanos, Piotr - Macanudo Maduro Hyde Park, Andrzej - Famous Buenos Maduritos
    Przede wszystkim jednak rozmawialiśmy o cygarach. Maciek okazał się przemiłym gawędziarzem o imponującej wiedzy cygarowej, słuchaliśmy go więc z uwagą i przyjemnością. Błażej potwierdził, iż jest wyjątkowo sympatycznym kompanem o świetnym poczuciu humoru i czarującym uśmiechu. Pozostali to bliskie mi osoby, więc nie wypada chwalić ich na tym forum
    Podsumowując, po prostu wyjątkowo miło było spędzić w tak zacnym towarzystwie trzy godziny. Dziękuję wszystkim za przybycie do "Churrasco" i za wpompowanie w moje płuca - oprócz cygarowego dymu - także dobrego nastroju
    Załączone miniatury Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	churrasco3.jpg
Wyświetleń:	573
Rozmiar:	73.3 KB
ID:	419  

  7. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    315

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    dziękuję Wam za spotkanie... mam nadzieję, że wkrótce będzie powtórka... do zobaczenia

    ps.
    z tą wiedzą to Maro przesadził... i to mocno... niemniej miło się czyta...
    Ostatnio edytowane przez proforma ; 28-10-2009 o 01:20
    ...życie jest za krótkie, by żyć byle jak...

  8. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    no proszę, jednak ktoś dziś miał przyjemne chwile.
    sympatycznie ,że się panowie spotykacie,że macie czas i się nie śpieszycie ,bravo.

  9. guest Guest

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    Dziękuję Wam bardzo za dzisiejsze spotkanie. Więcej proszę !!!

  10. Dołączył
    Mar 2009
    Przegląda
    Ruda Śląska
    Posty
    366

    Odp: Podwarszawska Loża Cygarowa

    Przemiłe spotkanko !
    Z Maćkiem miałem już nieraz okazje zapalić , i zawsze miło wspominam te chwile, a także jak na razie jeden tylko raz z Markiem ( zastanawiam sie właśnie dlaczego tylko jeden- bo zbyt późno się na forum zapisał)

    Ale co się odwlecze to nie uciecze!
    ...a więc do Brennej Panowie
    Ostatnio edytowane przez radeqm ; 28-10-2009 o 13:16 Powód: ortografia
    Saludos Amigos!

+ Odpowiedz w tym wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów