+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 1 z 2
1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Saint Luis Rey Regios

  1. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Saint Luis Rey Regios

    Saint Luis Rey Regios
    Vitola: Hermosos nr 4
    Długość: 4,7/8 cala
    Szerokość 48
    Cygaro,chyba kupione początkiem 2008r,kto je kupował powinien pamiętać.
    Tylko,kto to był?nie mogę sobie przypomnieć.


    Wygląd:


    Saint Luis Rey Regios należy do piękniejszych cygar.
    Pokrywa oleista koloru (colorado claro) czerwony brąz,widoczne żyły były bardzo niewielkie.
    Patrząc na pierścień - jest gdzieś pomiędzy, przyzwoicie wyglądającym a ładnym.
    Złoto obwoluty dodaje mu dodatkowego uroku.
    W dotyku, twardy, dobrze zapakowany, sprężysty, bez żadnych miękkich miejsc.
    Byłem pod wrażeniem,ten egzemplarz był najtwardszy z całej czwórki,jaka mi jeszcze pozostała.
    Wybrałem go właśnie z powodu tej twardości, martwiłem się troszkę o ciąg, ale niepotrzebnie.
    Ładnie nawinięta pokrywa, dobrze wyglądające nałożenie kapturka.

    Aromat przed odpaleniem bardzo delikatny,
    subtelna słodycz stopy,można długo wąchać zanim zakręci w nosie.
    Zapach pokrywy to przestarzała skóra z odrobiną pikanterii.
    Cygaro obciąłem obcinaczem, ostatnio wróciłem do tradycyjnego sposobu otwierania cygar.
    Ciąg cygara był ciut ciasny.
    W ustach wyczuwalny smak tytoniu, ziemi oraz lekkiej słodyczy.
    Rozpalenie cygara łatwe, szybkie i równe




    Dym
    SLR Regios tworzył godną ilość dymu,koloru niebieskawo szarego.
    Bardzo miły dla nosa,intensywny, ale nie mogę opisać szczegółowego zapachu, był przyjemny i złożony z pierwszoplanową rolą skóry.

    Pierwsze tercja:


    Przyniosła to,czego się spodziewałem trochę wstępnej intensywnej pikanterii, która przeszła w bardzo gładki rodzaj ziemisto-łąkowej słodyczy.
    Bardzo przyjemny i subtelny początek.
    Dym w ustach bez odrobiny drapania oraz gorzkości.
    Popiół szary,ciemno szary i niespecjalnie zwarty.

    Druga tercja:



    Wchodząc w środkową część tego cygara,zacząłem przyswajać sobie smak. Znajomy smak z dawnych czasów.
    W pierwszej chwili nie mogłem przypomnieć sobie, co to jest.
    Znam, ale … ?
    Tak wyczuwam wyraźny smak łupin słonecznika taki ziemisty posmak,który będzie mi towarzyszył przez całą drugą tercję.
    No,co mogę napisać,w takich momentach zawsze włącza mi się nostalgia i myśli za Polską.
    Uwielbiałem świeży słonecznik.
    Na rynkach każdego starego miasta było można go kupić na straganach,a najlepszy był ten krakowski, prażony, czarny jak heban.
    Człek się rozmarzy,a cygaro zgaśnie,no i zgasło.
    Trochę mnie to zdziwiło nie odpłynąłem na zbyt długo,
    przynajmniej tak mi się wydaje.
    Po ponownym odpaleniu, zaczęła się rozwijać słodycz wraz z jednocześnie delikatnie powracającą pikantnością.
    Coś na wzór smaku Curry,która dawała o sobie znać niezbyt słodko i ostro, ale wyraźnie zmieniająca smak cygara.
    Pod koniec pojawia się lekko gorzkawy posmak,cygaro było średnio zabudowane.

    Trzecia tercja:



    Powiem tak, cygaro zaczęło się stawać nieco ostrzejsze (nie dziwi),
    ale wciąż dalekie od obezwładniającego.
    Słodycz, którą doświadczyłem wcześniej zaczęła zanikać,nie było jeszcze ostro.
    To dopiero miało nadejść w samej końcówce smak typu chili.
    Paliłem cygar,tak długo jak mogłem je utrzymywać w palcach,
    co świadczy, że mi smakowało.
    Chociaż nie zostanie moim faworytem.



    Spalanie tego cygara praktycznie było bardzo równe,
    imponujące to, bo i rzadkie zjawisko przy Kubańczykach.
    Trzeba uważać na moc pociągnięć,aby cygara nie zagrzać.
    Mi się to niestety udało zrobić pod koniec i sypnęło ostrością, zawsze to lepsze niż honduraski gorzki kapeć.
    Popiół był głównie szary z warstwami ciemno szarego i czarnego,
    widziałem w tych cygarach ładniejszy popiół i bielszy
    Czas palenia: prawie 1,5 godziny wolno przygotowuje się do zawodów z Radkiem a poważnie to jakoś nic mnie nie goniło .

    Podsumowanie:
    Ogólnie rzecz biorąc,mimo problemu z zgaśnięciem, jestem pod wrażeniem tego cygara.
    Ciekawa paleta smaku.
    Na podniebieniu dobrze trawiony i dość długo wyczuwalny przyjemny posmak.
    Przyjemny dym,który wypełniał mój pokój, dość intensywny,ale w granicach umiarkowanych.
    Cygaro to potrafi być łagodniejsze,bardziej skórzano-drzewne.
    Mam przekonanie,że H.Upmann Connaisseur No.1 jest lżejszy,
    łagodniejszy i bardziej subtelnym cygarem niż Regios.
    SLR Regios prezentuje dobrą jakość również patrząc przez pryzmat ceny, która jest dobrze dopasowana do tego,co oferuje mi to cygaro.
    Z drugiej strony myślę o honduraskim bratanku,który jest o wiele tańszy.
    Cygara te są podobne,co do ilości wydzielanego dymu oraz jego intensywnym aromacie.
    Pikanteria, jaką daje Honduras to wyraźny smak cynamonu,
    tak go zapamiętałem.
    Cygaro dające bardzo delikatny i łagodny dym w ustach,
    kremowy a zarazem dość intensywny,tytoniowy.
    Ostatnio to cygaro paliłem w 2007 r, Czas do niego wrócić, mam zbunkrowane kilka sztuk z tamtego okresu, obecnie pokrywy tych cygar niesamowicie pachną cedrem.

    Jeśli ktoś lubi pikantne cygara,to SLR Regios jest właśnie dla niego.
    Przyjemnego dymu.

  2. Dołączył
    Mar 2009
    Przegląda
    Ruda Śląska
    Posty
    366

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    i tym samym znów Jacku narobiłes smaka . a Luisów nie ma w Polszy

  3. Dołączył
    Aug 2009
    Przegląda
    Wrocław
    Posty
    74

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    Cytat Zamieszczone przez Don Lecho Zobacz posta
    i tym samym znów Jacku narobiłes smaka . a Luisów nie ma w Polszy
    Ale nie trzeba daleko szukać - są w sieci czeskich trafik Valmont:
    http://www.doutnikyvalmont.cz/p13786...ey-regios-25-s - wychodzi koło 30 zł za sztukę.
    Jak kupowałem w Ostravie kilka miesięcy temu to była promocja, nie wiem czy jest dalej.
    Jak na razie wypaliłem jedno jakieś 2 miesiące temu, ale niestety tak rozbudowanej opinii sobie jeszcze nie wyrobiłem - generalnie ok, ale bez rewelacji. Ale jeszcze jedno jest w humidorze i może przy okazji jego wypalenia pokuszę się o więcej komentarza. na razie tylko niezbyt piękne porównanie wyglądu (trochę w podróży straciło):
    Ostatnio edytowane przez Yorick ; 03-09-2009 o 18:01 Powód: Dodanie ceny i zdjęcia cygara

  4. Dołączył
    Feb 2009
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    459

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    świetna recenzja. Ja niestety tego cygara nie miałem okazji palić, a nie ukrywam, że jest jednym z cygar które mnie bardzo interesuję. Twoja recenzja Jacku tylko mnie utwierdza w przekonaniu że powinienem zanabyć jakąś piąteczkę przy okazji zakupów w TC.

    pozdrawiam serdecznie

  5. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    239

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    recka świetna!!

    i aż mi się zmaka narobiło!!

    a mam takie jedno cygaro w humidorze - dostałęm je od usera w dzień imprezowy mych urodzn!!;-)

    ale mi chrapka na nie naszła teraz!!

    hej
    Rafał

  6. guest Guest

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    Nabyłem ostatnio przepisowego piątala w TC.
    Dzisiaj odpaliłem pierwsze z nich. W 100% te same, co u Jacka doznania z pikantnością. Im dalej tym więcej chilli z niego wychodzi. Bez dwóch zdań ta pikantność jest bardzo przyjemna, bo wychodzi w tle bardzo przyjemnego, subtelnie słodkiego kremu owocowo - skórzanego. Na początku jest świerze, orzeźwiające, a pod koniec robi się ciemne, słone. Moje też spalało się bardzo przepisowo i w odróźnieniu nie gasło. Jedno z lepszych cygar kubańskich jakie miałem okazję palić. Nie jest nudne. Dla mnie bardzo wyróżnia się na tle kubańskiej jednolitości i poprawności smakowej. A może ono jest częściowo z tytoniu z importu?

  7. Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    239

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    ja mojego pierwszego - tego urodzinowego - wypali łem jaeszze w czasach - na działce - czyt.: ogródek działkowy;-)

    jest to jedno z kilku cygar w tym roku, które zapamiętam mocno...i może dlatego mam ich jakieś naści ejuż w humidorze....??!?!?!;-)

    jak powiedział bles - i ja się pod tym podpisuje - jedno z najciekawszych i smaczniejszych cygar kubańskich jakie paliłem.

    po;ecami pozdrawiam!!

    pozdro serde
    Rafał

  8. Odp: Saint Luis Rey Regios

    Też nie paliłem tego cygarka...
    I widzę że muszę spróbować

    Adam

  9. Dołączył
    Feb 2009
    Przegląda
    Reda
    Posty
    387

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    Dziś u mnie przyszła kolej na to cygaro. Chyba są bardzo równe bo całkowicie podpisuję się pod opiniami Jacka i Blesa. Początek skojarzył mi się z Ramon Allones Specially Selected. Później cygaro było umiarkowanie pikantne i słone. Cały czas nuty ziemisto- skórzane. Dobra Kuba za niewygórowaną cenę. Mój kandydat do cygara, po które sięga się często.
    Ach te nowe humidory Radka i Rafała...

  10. Dołączył
    Jan 2009
    Przegląda
    Central NJ USA
    Posty
    1,674

    Odp: Saint Luis Rey Regios

    Dzisiejszy obecnie palony Regios podtrzymuje swój dobry i smaczny poziom.
    Chwila doskonałego relaksu,z kubańskim cygarem za które nie trzeba było zdzierać skóry.
    Regios, po raz koleiny przekonuje mnie,że jest tym cygarem, które już na stałe powinienem wpisać w skład grupy cygar,które muszą być dostępne na wyciągnięcie ręki do humidora.
    Lista grupy tych cygar jest dość krótka.
    Czas poznać bliżej inne formaty tej marki.
    Załączone miniatury Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P1050584.jpg
Wyświetleń:	580
Rozmiar:	93.5 KB
ID:	862  

+ Odpowiedz w tym wątku

Podobne wątki

  1. El Rey del Mundo.Tainos.
    Przez Jacek Uchryń w dziale Kubańskie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 13-09-2010, 19:41

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów