Chyba w NY troche namieszala jednak... ?
Adam
Wersja do druku
Chyba w NY troche namieszala jednak... ?
Adam
Grzeczna! 44 ofiary śmiertelne...powodzie wszech czasów w północnym NJ, VT,
ponad 2 miliony domów wciąż bez prądu w tym 500 tyś w NJ.
zerwane piękne,historyczne mosty drogowe i kolejowe,dziedzictwo inżynierii lądowej poszło z wodą,niepowetowane straty...mnóstwo zniszczonych domów,dróg...straty liczone w dziesiątkach miliardów $.
NIE była grzeczna...ale jedno przyniosła pozytywnego,zmusiła do posprzątania garażu, tak , aby można było schować samochód...sześć lat gracenia,sześć godzin porządków i jedyny schowany samochód na ulicy.
Gratulacje Jacku :)
Mnie czeka sprzątanie piwnicy jak tylko sprzedam mieszkanie ;)
A propos Irene...
każda ofiara to wielka strata, szczególnie dla najbliższych...
ponadto zawsze mnie wkurza jak tyle dobra, szczególnie historycznego idzie do czorta...
Adam
Irka była grzeczna, w sensie, że mogło byc gorzej a w Lakewood dużo nie zdemolowała. A posprzątanie garażu, to duży sukces :)
Jasne, że wszystkiego szkoda, każdej osoby i każdego mostu.
A teraz znowu jakaś Kaśka idzie.
Kaśka odbija w głąb oceanu,Lee ją wypycha przy okazji zatapiając ogromne obszary...mieliśmy huragan stulecia a teraz powódź tysiąclecia licząc wstecz.
To co się dzieje od grudnia ub.roku,to koszmar dla ludzi i nie mamy dobrodusznej partii rządzącej z super gestem...a i Texas płonie na ogromnym obszarze,tam też tysiące ludzi traci dorobek życia...i co gorsza,wszędzie leje,ale nie tam:(
Natura nas nie rozpieszcza...
Ale, ale, może coś dobrego z natury paliłeś ostatnio ?
Adam
Albo susza, albo powódź i to wszystko oddalone od siebie o setki km. 21 grudnia 2012 roku jest odczuwalny i....zbliża się, zbliża....
A co ma być 21 grudnia 2012?