PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie cygara na inwestycje



pstrong
29-07-2013, 14:23
Witam , mam pytanie : Chciałbym kupić kilka fajnych cygar i potrzymać je z 10 lat w humidorze . Jakie polecacie modele ? I czy po tylu latach cygaro się nie uszkodzi w jakiś sposób ? Pozdrawiam

Dzik
29-07-2013, 16:28
Z moich doświadczeń związanych konkretnie z Kubą powiem tak: każde cygaro z Kuby, procentuje odpowiednim czasem spędzonym w humidorze. Niemniej jednak, trafiają się egzemplarze, a czasami i całe partie, tak oderwane od pożądanej jakości, że niewiadomo ile by nie leżały, możesz być zawiedziony. Kupując po jednej sztuce, możesz się nadziać, na taki właśnie wypadek przy pracy i szlag bombki strzelił i Twoje czekanie. Natomiast jeśli masz równe jakościowo pudełko, lub chociaż 10-pak, to po wypaleniu większości stwierdzisz, czy jest w nich potencjał. Ja miałem Partagasa D4 z bardzo dobrej partii i po dłuższym czasie, był wyborny. Bardzo miło też wspominam, Vegas Robaina Don Alejandro, które ze starszą datą produkcji.

W cygarach niekubańskich bardzo rzadko z kolei spotykam się z problemami z budową. Przy tym mi smakują świeże, więc nawet nie chce mi się czekać na jakieś rezultaty związane ze starzeniem ich.

A co do uszkodzeń: nie powinno się nic wielkiego stać, jeśli nie będziesz się do nich za mocno przytulał, żonglował humidorem no i dbał o równy poziom wilgotności (nie na zasadzie zalać i zapomnieć). Co jakiś czas warto cygara odwrócić oraz przewietrzyć humidor.

pstrong
30-07-2013, 17:16
Wielkie Wielkie dzięki za odpowiedz . Pozdrawiam ;)
P.S po 10 ciu latach cygaro o wartości np 100 zł ile może być droższe ?

Dzik
30-07-2013, 21:19
Takie cygara mają przede wszystkim dużą wartość dla osoby, która je sobie "kisi" i trudno tu je wycenić. Nikt Ci odpowie raczej na to pytanie i tego nie da się przewidzieć. M.in. dlatego, że cena jaką byś hipotetycznie uzyskał zależałaby od ilości odbiorców skłonnych kupić tego typu produkt. Im ich więcej, a takich cygar mniej, tym większa szansa uzyskać dobrą cenę, ale do tego droga daleka. Przede wszystkim, nie da się po 10 latach wyskoczyć jak królik z pudełka i powiedzieć, że się posiada cygara, wieloletnio leżakowane, w odpowiednich warunkach, bo większość osób będzie podejrzliwa, że kupi kota w worku. Taka inwestycja to w dużej mierze przedsięwzięcie marketingowe, wiążące się z poparciem autorytetów w środowisku, czy szeroko pojętym zdobywaniu kontaktów handlowych z potencjalnymi nabywcami i długie, może nawet wieloletnie budowanie ich zaufania. Publikacje w sieci i na forach branżowych na temat postępów. Dodatkowo, jak poznać, że cygaro które wpadło do humidora dekadę temu, jest tym samym, które się później sprzedaje, by kupujący uwierzył, że kupuje faktycznie to dane cygaro. Chyba tylko jakaś charakterystyczna skaza na wrapperze, uwieczniona na zdjęciach mogłaby to potwierdzać. Także moim zdaniem, sprzedaż takiego cygara z zyskiem to raczej byłby duży fart. No chyba, że byś pocelował w edycje limitowane, które odniosły spory sukces, jak np Monte Sublimes, któraś z Cohib czy Partagas Serie D5 o ile są jeszcze do kupienia, lub nowsze, które cieszą się popularnością.

Co mi jeszcze przyszło do głowy z limitadami, to kupno całego pudła i odsprzedaż całego kompletu, w oryginalnym pudełku. Cygara na ten czas wyjąć i sezonować, przechowywać dowód zakupu. Jedyne do czego się można później przyczepić to zerwane banderole.

pstrong
01-08-2013, 00:57
ok , rozumiem . Myślę że warto by także nagrać filmik z momentu gdy odrywam banderole itd . Dzięki za odpowiedzi . Pozdrawiam

Bruno
01-08-2013, 01:50
Napisz co postanowiłeś, co kupiłeś i nagraj ten filmik :git: