PDA

Zobacz pełną wersję : JOYA DE NICARAGUA Antańo 1970 Machito



jasiu1234567890
11-12-2011, 23:49
:We:



WRAPPER: Nicaragua
BINDER: Nicaragua
FILLER: Nicaragua
RING GAUGE: 42
LENGTH: 4 3/4'



JOYA DE NICARAGUA Antańo 1970 Machito cygaro to dość krzepkie nikaraguańskie puro. Ta nieduża i z pozoru niegroźna koronka, poszła pod ogień w piątek, po dość długim i ciężkim tygodniu. Trafiła do mnie jako gratis od Leszka, za co jestem mu wdzięczny.

Cygaro już na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo apetycznie. Piękna oleista i sprężysta pokrywa w barwie dark natural, ładny pierścień i przyjemny format odrazu przypadają mi do gustu.

Palony egzemplarz po wyjęciu z celofanu natychmiast rzuca mnie na kolana bardzo przyjemnym, świeżym aromatem mięty. Bardzo dziwne doznanie, wcześniej się z tym w cygarach chyba nie spotkałem. Cięcie obcinarką, próba ciągu na sucho i odrazu wyczuwalna pikanteria.



Odpalamy. Cygaro świetnie przyjmuje ogień, produkuje niemało dymu, nie jest on jednak zbyt ciężki, w zapachu również - opinia osób niepalących.

Pierwsze pociągnięcia zostawiają na języku pikanterie, i wspomniane wcześniej niuanse miętowe. Bardzo to ciekawe. Pierwsza tercja upływa pod znakiem znacznej mocy, skumulowanej w tym małym diabełku. W drugiej tercji cygaro trochę odpuszcza pikanterię, wzrasta natomiast moc cygara. W ostatniej tercji wiele się nie zmienia, palę z przyjemnością, niespiesznie niemal do poparzenia palców i narządu mowy. :D Jedynym mankamentem, który w mojej opinii zabiera sporo radości z palenia, było częste przygasanie cygara.



Podsumowując.
Dla mnie jest to jedno z ciekawszych cygar, z pewnością do niego wrócę.
Dzięki Lechu jeśli chciałeś mnie zachęcić do następnych zakupów, to Ci się udało :)

W trakcie degustacji przeglądałem sobie forum, czytałem stare recenzje i naszła mnie atmosfera refleksji - dobrze byłoby, żeby forum przetrwało. Chociaż ostatnio popadliśmy w stan mocno wegetatywny.:nunu:
pozdrawiam

AdamLuczak
12-12-2011, 09:57
Witaj, dzięki za recenzję :)
Cygaro do spróbowania :)

Adam

Bruno
12-12-2011, 17:53
Miałem do czynienia z tym cygarem i z tego co pamiętam, moje odczucia (smaki pikantne i miętowe) były zbieżne z Twoimi. Jest to bez wątpienia jedno z takich cygar, które nie giną w tłumie, bo są bardzo charakterystyczne.

Bruno
13-12-2011, 01:52
W trakcie degustacji przeglądałem sobie forum, czytałem stare recenzje i naszła mnie atmosfera refleksji - dobrze byłoby, żeby forum przetrwało.


Jasiek, ja też chciałbym, żeby forum przetrwało ten trudny czas.
Praktycznie znam osobiście prawie każdego, kto tu się pojawia ... prawie.
W kupie siła, więc może razem wymyślimy jakiś sposób aby tak się stało.

dymek
14-12-2011, 01:37
Fajne cygaro, dzięki za reckę.
Ps. Forum przetrwa, przetrwa :-)

Jacek Uchryń
23-12-2011, 13:46
Małe cygaro,a w najnowszym wydaniu Cigar Aficionado otrzymało wysoką notę ...ciekawe,małe cygara z reguły mają problem z uzyskaniem tak wysokich ocen.

ps.Recenzja,jak za starych dobrych czasów...:bravo: :goojob: