Co wpływa na decezję o zakupie nowego cygara

[Jacek Uchryń]

Proponuję odrobinę joggingu psychologicznego ;)
Proste pytanie do przemyślenia
Który z następujących czynników pomaga Ci przy zakupie nowego cygara?
i wybranie odpowiedzi z tych siedmiu możliwości,która jest wam najbliższa.

1.Dotychczasowe doświadczenia z marką

2.Niezależne Oceny (czasopism, stron internetowych, blogów, itp.)

3.Cena / Specjalne Oferty

4.Sugestia sprzedawców

5.Sugestia znajomych

6"Nowy produkt" ogłoszenia via e-mail

7.Cygarowe fora

[radeqm]

W kolejności:
7
1
5
3

Bardzo duży wpływ ma też prezencja cygara.


pozdr.

[oZz]

Jako że jestem początkujący największy wpływ ma pozycja 7 , następnie ważną rzeczą jest cena

[proforma]

:eek: najpierw cena, potem skład i producent...i jak dotąd nieźle na tym wychodzę... :D
wychodzę z założenia że nie sztuką jest wypalić dobre cygaro za 50$ ale równie dobrze smakujące za 2$
i takich szukam i ZNAJDUJĘ!!!

[jasiu1234567890]

Ciekawy temat, w sumie nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałem, a temat zmusił mnie ro krótkiej "rozkminki" wydaje mi się że:

7,2,3,1

pozdrawiam

[exmember]

Dla mnie cena ma zasadnicze znaczenie. Chodzi mi glównie o stosunek ceny do jakości, dlatego nie skreślam tanich tygar, tylko szukam, szukam... I udaje się znaleźć przyzwoite cygara. Cygara bardzo drogie mnie odstraszają i nie chodzi nawet o to, że jestem skąpiec, po prostu wydaje mi się, że nie chcę płacić za marketing, więc wolę poszukiwac samemu. Takim odkryciem były Flor de Oliva Corojo , Occidental Reserve i chyba najlepsze odkrycie to CFB- te cygara są mało opisane, więc zaryzykowałem i trafiłem w 10. Obecnie z tanich cygar na topie u mnie jest La Flor de Cano, po prostu mi bardzo smakują. Raczej ufam swoim smakom:)

[Bruno]

Zagadnienie bardzo ciekawe, skłaniające do zastanowienia. Odpowiedzi obrazują sposób układania naszego cygarowego menu.
Ja kieruję się: 1, 2, 5, 7.

Czy brak powyżej punktu 3 i 4 wymaga uzasadnienia?
Cena nie jest kryterium decydującym, niska nie zniechęca mnie a wysoka nie powoduje, ze cygaro dostaje ode mnie kredyt zaufania w ciemno.
W sugestiach sprzedawców podświadomie dopatruję sie chęci pozbycia się towaru z magazynu a nie koniecznie rzetelnej rekomendacji z ich strony. Może mam jakąś spiskową teorię dziejów, ale tak to juz u mnie jest.

[Colonel Kurtz]

Fajny temat. Pytanie może krótkie, ale wcale nie takie proste :) Zmusiło mnie do chwili namysłu. U mnie na pierwszym miejscu będzie chyba:

6. Nowy produkt - ale trochę inaczej rozumiany. Palę od niedawna (ponad trzy miesiące), więc większość cygar jest dla mnie nowym produktem. I większość moich zamówień to na razie cygara mi nieznane (poza kilkoma pewniakami, które chce zawsze mieć pod ręką) - po prostu największą frajdę sprawia mi na razie odkrywanie nowych smaków.

Kolejne istotne czynniki to: 7 (fora), 1 (doświadczenia z marką), 3 (cena).

pzdr

CK

[entelm]

U mnie wygląda to następująco:
7 - fora cygarowe
5 - sugestie znajomych
3 - cena

Czasami zdarza mi się coś kupić pod wpływem impulsu, o tak sobie.

[Jacek Uchryń]

Fajny temat. Pytanie może krótkie, ale wcale nie takie proste :) Zmusiło mnie do chwili namysłu. U mnie na pierwszym miejscu będzie chyba:

6. Nowy produkt - ale trochę inaczej rozumiany.
Miło,że się podoba,mam nadzieję,że to szczere wyznanie:p
Ten punkt, nowy produkt-via e-mail, to nic innego jak informacje sklepów do swoich klientów ," mamy nowy produkt" .


po prostu największą frajdę sprawia mi na razie odkrywanie nowych smaków.
:D
To zupełnie tak samo jak większości z nas.
Moje wybory są wynikiem:
Poszukiwań nakierowanych pkt 2 -mam duży dostęp do różnych informacji.
Oferty pkt6-tylko jeśli ceny są bardzo atrakcyjne.
ślepe strzały w produkty niskobudżetowe tak circa 8$ za szt cygara-aczkolwiek to uruchamiam tylko przy zupełnie nowych produkcjach.
Nr1 uruchamiam gdy zawodzą pkt 2,6 i tu nie baczę na ceny(oczywiście w ramach zdrowego rozsądku max 25$/cyg) jeśli chodzi o nowe formaty cygar znanych mi marek lub nowe ich linie.
Sugestie znajomych sam wiele razy sugerowałem innym aby coś spróbowali źle na tym nie wychodzili,więc i ja czasami słucham innych.

[Dzik]

1, 5, 7

U mnie przodują doświadczenia empiryczne, dopiero na dalszym planie oparte na sugestii. Rzadko kieruję się sugestiami sprzedawców, bardziej samym opisem cygara oraz opiniami kupujących (tak jak można je przeczytać np. w Topcubans).

[Jacek Uchryń]

1, 5, 7

U mnie przodują doświadczenia empiryczne, dopiero na dalszym planie oparte na sugestii. Rzadko kieruję się sugestiami sprzedawców, bardziej samym opisem cygara oraz opiniami kupujących (tak jak można je przeczytać np. w Topcubans).
Dziku pięknie, tyle tylko ,że zanim dostąpisz doznań empirycznych to trzeba nowe cygaro kupić:) .
Czytając,dalszą część twojego postu to wyciągam wniosek ,że jednak
pkt2,oprócz tych co wymieniłeś, też ma jakieś znaczenie.
Panowie ja nie dociekam,nie drążę ot tak li tylko z ciekawości,
próbuje jedynie wykrzesać namiastkę dyskusji a zarazem pewnej refleksji jak działamy i co nami kieruje przy zakupie tak specyficznego towaru jakim są cygara.

Zapraszam również pozostałych kolegów do zabrania głosu w dyskusji .

[Dzik]

Pisząc - empiryczne- miałem na myśli doświadczenia z marką. Wiadomo, że jeśli kupuję coś z linii, z której nigdy nic nie miałem okazji zapalić, to sięgam po recenzję na forach lub opinie konsumentów. Tekstami w czasopismach lub rankingami się nie sugeruję.

[Koneser]

U mnie decyzje o zakupach cygar niekubańskich, których wcześniej nie paliłem są podyktowane w większości doświadczeniem z palenia produktów tej samej marki, później sugestią sprzedawców/znajomych/mediów...

Będąc szczerym, to realnie sprawa ma się trochę inaczej - robiąc zakupy on-line zawsze dodaję do koszyka cygara, których wcześniej nie paliłem... Myślę, że na chwilę obecną miałem okazję spróbować 95% Havan wyprodukowanych po 2005 roku (a 98% cygar palonych przeze mnie to Kubańczyki)... Tym sposobem każdą nowość staram się kupić, spróbować, a jeśli pasuje to nabywam większą ilość na leżakowanie (niestety, z cygar nowo poznawanych prawdziwą przyjemnośc sprawia mi coraz mniejsza grupa)...

Pozdrawiam

[-wój-]

Chyba 7 i 5 ale i cena (trzymam się raczej środkowej półki, bo szlag by mnie trafił, gdybym rozsmakował się w cygarze, na którego kolejny zakup mnie najnormalniej w świecie nie stać ;)
Na ogół (jeśli to nie jakiś super rzadki rarytas) - jeśli to całkiem nowe "coś" - kupuję 3 sztuki, bo nie zawsze od pierwszego kłębu dymu "zaskoczy" i jeśli w wewnętrznym referendum wynik brzmi 3 x TAK - trafia na listę zakupów. I wtedy dopiero zaczyna mieć znaczenie polowanie na promocję...