PDA

Zobacz pełną wersję : Podróbki w sklepach cygarowych



guest
20-12-2009, 11:24
No to odkrywamy kolejne grzechy. Tym razem:

http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/default.asp?kat=18171&pro=204393

http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/default.asp?kat=18171&pro=332914#fotka

Ciekawe co na to Premium Cigars no i Wy Koledzy?
Kupujemy tam humidory? A cygara?

:D

Bruno
20-12-2009, 16:00
Teoretycznie może dostali prawo do uzycia logo i nazwy???? Łatwiej to tolerować, bo humidorów sie nie pali ;)

guest
20-12-2009, 21:30
Tak wygląda i kosztuje oryginał tego pierwszego:
http://www.humidor-import.de/searchparam/cohiba/listype/search/anid/cohiba-40-anniversario-buero-reisehumidor-limited.html
To drugie to jakaś chińska twórczość ludowa.

Mnie to powiewa, ale na kanwie wczorajszych dyskusji uznałem, że kogoś zainteresuje :D Chyba, że jeśli chodzi o to inna historia ....

Poza tym jeśli humidor to OK, a cygaro to nie OK - to się nazywa relatywizm ??? cygarowy :D

gaudes
21-12-2009, 00:14
Jeżeli faktycznie okaże się że to chińskie coś to przejaskrawiając zostaje nam tylko Old Havana z oryginalnym szeroko pojętym asortymentem kubańskim.

Błażej ma racje. Czy to cygara czy humidor - lewizna jest lewizną. I tyle!

Jacek Uchryń
21-12-2009, 19:00
Święta racja Piotrze.

Ciężki to temat i z niespodziankami :eek:.

Lepiej zbyt często takich nie zakładać ,się naszukać trzeba :D.

Pojęcia nie mam, co na to Premium Cigars.
Wiem natomiast, co na to Habanos S.A

Wiem, że wszystkie humidory z logiem Cohiba wyprodukowane bez zgody i wiedzy Habanos, nie są dla nich problemem, co innego producent takich humidorów, który produkuje na licencji Habanosa on traci kasę.
Humidory takie powinny posiadać certyfikat zgody na wykorzystanie jednego z najbardziej cennego znaku towarowego dla Habanos S.A , ale ich nie mają i jest w tym przemyślana logika.

Co do myśli Bruna, gdyby producent dostał zgodę na użycie wizerunku nie stać by go było sprzedawać ten humidor po zaledwie 100$,aczkolwiek czy to można nazwać humidorem?
To ładna skrzyneczka na 15szt cygar.
Skrzyneczka, która jest humidorem, tak, więc spełnia swe zadanie użytkowe jak również egzystencjalne bycia nim :), więc chyba nie jest podróbką,co innego wykorzystanie znaku towarowego :nunu:.
Wracając do samej sprzedaży i oryginalności produktu nieszczęsnego.

Poserfowałem sobie sporo po necie, aby coś znaleźć i
mnóstwo sztuk humidora w niemieckiej wersji jest na ebayach w Austrii, Szwajcarii i Niemczech
U autoryzowanych sprzedawców w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Australii, Meksyku, Niemczech, Kanadzie, Luksemburgu, Nowej Zelandii oraz Japonii żadnych śladów takiego humidora, przypominającego wzór z niemieckiego sklepu nie udało mi się znaleźć (ile mogłem to spędziłem czasu na szukaniu możliwego drugiego wzoru z czarną lamówką i wcięciem na palec,jak u Niemca, nie znalazłem, prawdopodobnie producent wypuścił tylko jeden oryginalny wzór).


Niemiecki sklep też nie sprzedaje oryginału na licencji Habanos.S.A

oto oryginał

http://www.coiba.es/info.php?by=listado&id=46&panel=8

Niemiec w nazwie produktu używa nazwy Cohiba, na domiar złego, chce skubać klienta na kilkaset euro.
Nikt w sklepie Akan nie napisał tego, co napisali Niemcy, którzy posługują się specyficzną nazwą Cohiba 40 anniversario zachowaną dla specjalnej edycji humidora wraz z cygarami Behike w opisie produktu i moim zdaniem to oni oszukują i sprzedają niedokładną kopie innego z nazwy produktu za duże pieniądze.
Wyglądem do oryginału bliższy jest humidor w Akanie, tylko, że tam sprzedaje się go jako
Humidor Lucca di Maggio 99147 :whatever: to w Polsce nastąpiła falandyzacia prawa :ss: i na pewno, jest to, co innego niż sprzedaż podrobionego cygara,które np nigdy nie istniało oficjalnie.



Mam subiektywne przekonanie, że zupełnie, czym innym jest sprzedawanie sieczki tytoniowej jako pełnowartościowe cygaro kubańskie.
Szczytem głupoty i bezczelności jest sprzedawanie produktu łatwego do udowodnienia, że jest lewizną na przykładzie nigdy nie wyprodukowanych Edicion Limitada, nie wiem czy to bardziej głupota czy bezczelność, może jedno i drugie naraz.

Lewizna czasami jest nie równa lewiźnie.
Wg mnie mamy Oryginał, falsyfikat i imitację w przypadku skrzyneczki skierował bym się ku imitacji.
Imitacja - rzecz naśladująca inną, przedmiot wykonany z zastępczego, najczęściej tańszego materiału,ale falsyfikatem to też można nazwać,czyli podróbą bo jednak ktoś coś sobie wypożyczył bez zgody właściciela,któremu tak po prawdzie wisi to i zwiewa.
Każdy produkt z tym logiem to darmowa reklama marki... :bravo: sprytne podejście.


I na koniec
Cytat:
Napisał bles73
... Chyba, że jeśli chodzi o to inna historia ....

Mi też zwisa i powiewa a nawet skrzyneczka się podoba:ss: , ale odnośnie drugiej części to już mi nie zwisa, :nunu: niepotrzebny fragment się wdarł, nie ma żadnego Chyba.

Nie to miejsce nie Ci ludzie, traktuję to jako gruby żart, bo zapewne nie chciałeś nikogo z nas urazić :cb::D .


Sprzedawca polski nie używa nazwy Cohiba tak jak również nie ma u nas żadnych chyb :nunu:
U nas obowiązuje wolność i pluralizm słowa i myśli wobec też:D.

uff
Mam nadzieję,że coś z tego zrozumieliście:D.

Bruno
21-12-2009, 19:02
Poza tym jeśli humidor to OK, a cygaro to nie OK - to się nazywa relatywizm ??? cygarowy


Nie do końca to chciałem powiedzieć. Lewizna to lewizna - zgoda. Jednak szkodliwośc czynu w przypadku sprzedaży humidora z "doklejonym" zastrzeżonym logo jest zupełnie inna niż w przypadku sprzedaży podrabianych cygar.

To pewnie dłuższego wywodu wymagałoby, ale tak w skrócie: kupujący podrobione cygaro jest najczęściej przekonay, że kupuje oryginał a kupuje siano. Czyli zostaje doprowadzony do niekorzystnego zarządzenia swoimi pieniędzmi i podstępnie skłoniony do wydania ich na siano, trawę czy inna roślinkę.

Kupujący humidor z logo dokładnie widzi co kupuje za swoja kasę. Więc .... "widziały gały co brały".
Rozpatruję to li tylko z punktu widzenia konsumenta, czyli mnie, Ciebie i tamtego kolegi.
Ale oczywiście sprawa ma wiele aspektów, w tym czysto prawnych. Tylko czy chcemy to dalej rozważać?
Ja powiedziałem wyżej: nic więcej w CiT nie kupie. Humidora tez nie kupię, bo straciłem zaufanie do tej firmy. W tym zawiera sie moja ocena sprawy, isn't it?

AdamLuczak
21-12-2009, 19:11
Jacek, Bruno: zgadzam się z Wami w 100%

Adam

guest
21-12-2009, 19:17
... Ja powiedziałem wyżej: nic więcej w CiT nie kupie. Humidora tez nie kupię, bo straciłem zaufanie do tej firmy. W tym zawiera sie moja ocena sprawy, isn't it?

Bardzo przepraszam za upierdliwość i nic na nią nie poradzę, taki już jestem :D
Żeby z ciekawości postawić kropkę nad "i" spytam: a czy w będziesz kupował?

Pytanie wynika z tego, że ja z kolei nie widzę różnicy pomiędzy lewym humidorem, a lewym cygarem. Ty, ja i inni koledzy z forum ich nie kupimy, bo na kilometr wyczujemy lewiznę, ale laik będzie tak samo kupował i lewe cygaro i lewy humidor będąc przekonanym, że to oryginały. Naje się obciachu wręczając i jedno i drugie, któremuś z nas w prezencie. Jesli kupi to na użytek własny to spali siano, ale cygara będzie trzymał też w sosnowym, nieszczelnym, funta kłaków wartym pudełku.

Rozumiem, że temat już teraz wydaje się nudny. Dla mnie wydawał się nudny od samego początku. Ale jak już poszło to jestem upierdliwy, a ta upierdliwość to poszukiwanie KONSEKWENCJI.

Bruno
21-12-2009, 19:45
No faktycznie, robisz sie upierdliwy ( :-) - bez urazy :-) ).
Wiesz, chyba w będe kupował. Na pewno będę tam kupował, chyba, że dowiem się, że sprzedają podrabiane cygara. No przecież starałem sie wykazać jednak różnice z konsumenckiego punktu widzenia.
Teraz ja Ciebie zapytam - bo chce sie dowiedzieć, czy doprawdy jestes tak hiperpoprawny - czy zdarza Ci się przekraczać 50 km/h w mieście przed 22-gą i 90 km/h na drodze a 130 na autostradzie?
OK. Nie odpowiadaj, znam odpowiedź.

:cb: Pozdrawiam

Jacek Uchryń
21-12-2009, 19:57
Bruno temat nie jest o poprawności stosowania poprawnej prędkości.
Bez osobistych wycieczek Panie i Panowie.
Temat nie jest nudny,wręcz bardzo pouczający.

Bruno
21-12-2009, 20:04
Ech, sorry, nie zamierzałem robić osobistych wycieczek. Jedynie próbuję wykazać, że czasem idziemy na kompromisy i nie da się byc w zgodzie ze wszystkim, bez wyjątków. I, żeby nie było: jeżdżę szybciej niż wolno - bywa. Wiem, ze to nie topik o prędkościach, ale o pewnych zasadach.

proforma
21-12-2009, 20:09
no to ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze, zapomnieliście Panowie o jednym:

...Na moje pytanie dot. pochodzenia cygar skadinąd miły sprzedawca odpowiedział mi o zaprzyjaźnionym kubańczyku z Warszawy, który dostarcza mu cygara zwijane na kubie. Na dowód ich jakości przyniósł mi z zaplecza Partagas Serie D No 4 z jak to ujął "świeżej dostawy" - ładna pokrywa, zapach okropny... Nie ukrywał, że nie są one zbyt oryginalne i że nie pochodzą od Premium Cigars lub innego autoryzowanego dilera Habanos...

CiT, z tego wynika, nie sprzedaje podróbek jako oryginały... inna sprawa to same podróbki... zacytuję więc Bruna: Więc .... "widziały gały co brały".

guest
21-12-2009, 20:09
I na koniec
Cytat:
Napisał bles73
... Chyba, że jeśli chodzi o to inna historia ....

Mi też zwisa i powiewa a nawet skrzyneczka się podoba:ss: , ale odnośnie drugiej części to już mi nie zwisa, :nunu: niepotrzebny fragment się wdarł, nie ma żadnego Chyba.

Nie to miejsce nie Ci ludzie, traktuję to jako gruby żart, bo zapewne nie chciałeś nikogo z nas urazić :cb::D .

Podziwiam Jacku Twój hobbistyczno - śledczy upór. Dziękuję za sprawdzenie kwestii tej "lewizny". Poglądy mam w tej kwestii jednak stałe: 1) stopniowanie na imitacje, falsyfikaty etc. to relatywizowanie 2) wisi mi to, że i CiT sprzedają lewiznę, bo potrafię ją namierzyć i nie kupię, a to co dobre mają czasami kupię 3) uparłem się na rozwijanie sprawy "lewizn", bo z natury jestem uparty i staram się poszukiwać konsekwencji, może czasami zbyt wyostrzając czarne i białe, to prawda.

A co do ww. cytatu to po przeczytaniu Twojej reprymendy moja twarz przybrała kolor flagi Związku Radzieckiego, wydrukowałem to, co napisałem i zjadłem bez popijania. Szczerze przepraszam.

Jacek Uchryń
21-12-2009, 20:51
Ja już tak mam,niestety to niemiecki sklep spowodował moje większe zdziwienie niż i poszukiwania,wiedziałem,że ma dobrą imitację :D,ale Niemiec musiałby mieć nowy wzór,którego nigdzie znaleźć nie mogłem a szukałem.
Sam się jakoś chyba dałeś nabrać na Niemca dobrego co sprzedaje w euro :gd:
w myśl drogo to oryginał:).

Efekt tego tematu dla mnie jest taki,że nie ma Takiego co by pierwszy za kamień mógł chwycić nawet u przyjaciół za Odrą.
Chciwi ludzie i oszuści są wszędzie,wciąż mam traumę po twojej korespondencji z naszym "przyjacielem ,Nieugiętym Ryszardem" :bh:.

guest
21-12-2009, 21:00
Fakt. Dałem się nabrać: jak drogie i u Niemców to musi być OK. Kolejne, cenne doświadczenie.
A jak się patrzę na ten kawałek fortepianu po GR to już się na Ryszarda nie gniewam. Choć nie wszystkie Ryśki to fajne chłopy :D

Jacek Uchryń
21-12-2009, 21:04
:D W sumie to masz oryginalny humidor Cohiba Gran Reserva za śmieszne pieniądze :szcz::szcz: i to na 15 szt w formacie Siglo VI a nie jakiejś marnej corony :whatever:

guest
21-12-2009, 21:09
I wszystko byłoby GIT, gdyby nie ta przesyłka do US :bh:
Zamiast spać będę się co 10 minut logował na USPS :confused:

Jacek Uchryń
26-12-2009, 23:05
Tak z ciekawości polecam rzucić okiem,tak samo wyglądający humidor,ale ta cena ...
http://www.cigarrlagret.nu/product_info.php?currency=EUR&manufacturers_id=10&products_id=447

bez komentarza,jest zbędny.

Jacek Uchryń
27-12-2009, 03:03
aby cigarrlagret.nu nie był samotny to jeszcze jeden sklep z pięknego zimnego kraju Wikingów

http://www.robusto.se/tillbehor/humidorer/resehumidor-cohiba-tra.html
cena równie chłodna jak szwedki z piosenki A.Rosiewicza :D
ogólnie oferta sklepów z północy Europy jest interesująca gdyby nie ceny.

compelling
06-10-2014, 16:39
A czy ktoś tutaj kupował w krolestwotytoniu.pl? Jestem ciekaw, czy nie mają podróbek. Za każdą odpowiedź i podpowiedź będę wdzięczny.

Cigars Direct
28-03-2017, 14:20
We will provides Premium cigars, just order now. if you dont like our Quallity services... then you should retun it. we will wait your feed back after buy. Your own Cigars Store " Cigar Direct (https://www.cigarsdirect.com) "