fajkę też trzeba mieć trzym odpalić.

[Jacek Uchryń]

Zbyt często irytowało mnie przedwczesne gaśnięcie zapałek podczas odpalania fajki.
Dlatego,że dość dużo ostatnio palę fajek,natarczywie rozgladałem się za jakąś zapalniczką.
Trafiłem coś co mi się spodobało i jest wykonane przez moją ulubioną markę.



Miałem troszkę obaw,ale kiedy odpaliłem pierwszy raz to już jakbyśmy nie mogli żyć bez siebie.

Miłość od pierwszego płomienia.

A czym,oprócz zapałek oczywiście, wy odpalacie swoje fajki?

[klepitko]

Jacku a pamiętasz co mi swego czasu pomogłeś zakupic po stracie. Corona old boy i do dzisaj jak dla mnie to jedyny słuszny wybór. Bardzo duzy zbiornik na gaz, boczny palnik, wygląd jak dla mnie więcej niż zadowalający np wrzosiec. Klasyka sama w sobie mam i nie zamierzam się z nią rozstawać. Tobie też polecam choć cena faktycznie powala.

[klepitko]

Dla tych co nie widzieli
http://vegassmokes.com/lighters/oldboy/oldboy_pipe_lighters.htm
Posiadane przeze mnie to black with chrome i Briar Sandblast. Z tą zapalniczką to miałem wielkie przejścia. Pewnego razu na spotkaniu PKLF po prostu ją zapomniałem. Była to Briar Sandblast Szukałem i szukałem i za diabła znaleźć nie mogłem. Doszedłem do wniosku że gdzieś pod wpływem ….. po prostu zgubiłem. Ponieważ nie mogłem sobie bez niej z fajką poradzić poprosiłem Jacka o pomoc w zakupie o pomoc. Na Jacka można zawsze liczyć więc po jakimś czasie cieszyłem się Koronką Old Boy Black with chrom. Ukojony już ztrawiłem wydatek aż tu nagle na którymś z kolei spotkaniu Irek spytał czy aby czegoś nie zgubiłem. W jego ręku pojawiła się moja stara ukochana Oldboyka. Wprawdzie gaz mi cały wypalił i na zakup kolejnej zmusił ale i tak go lubię bo teraz mam dwie i dowolnie mogę sobie nimi i żaglować.
Informacja dla tych co kiedyś może staną się szczęśliwymi posiadaczami Old boyki – wymaga specjalnych kamieni nieco miększych produkowanych przez Coronę ale na szczęście tanich więc od razu brać w komplecie.