PDA

Zobacz pełną wersję : Cygaretki



guest
20-09-2009, 00:28
Wahałem się, czy wypada taki temat umieścić w sekcji "O cygarach", żeby nie narazić się na ekskomunikę, ale w innych tym bardziej nie pasuje.

Czy palicie cygaretki? Jakie są Wasze ulubione? Kiedy palicie cygaretki?

Nie mam w tym zakresie żadnych doświadczeń, a zamierzam je zdobywać. Cygara palę z ogromną przyjemnością, ale nie zawsze starcza na to czasu, a wiadomo, że czas i spokój to okoliczności w tym przypadku niezbędne. Oprócz tego walczę z nałogiem palenia tytoniu w najpodlejszej postaci, czyli papierosów. Wymyśliłem sobie taką terapię, że rzucając to świństwo, czymś muszę wypłenić luki w niedoborze nikotyny w krwi podczas codziennej zawieruchy, wtedy, gdy na cygara czasu nie starcza. Pomyślałem, że alternatywą papierosów, będą cygaretki. Czytając brązowe forum i biorąc pod uwagę moją miłóść do Davidoff MB, zamówiłem dzisiaj cygaretki Davidoff Club.
Czy jako człowiek za słaby na to, żeby definitywnie wykluczyć nikotynę z czasu pomiędzy paleniem cygar, dobrze kombinuję? Czy macie wcielone w życie podobne rozwiązania? Jak się sprawdziły?

Bruno
20-09-2009, 18:38
Nie jestem fanem cygaretek. Mam kilka sztuk i leża z cygarami w humidorze, maleństwa marki Zino.
Skąd sie wzięły? Dostałem w prezencie, sam bym nie nabył. Ale jeśli już są, ktoś chciał dobrze, no to od czasu do czasu po nie sięgam.
Mam podobny problem jak Ty, chciałbym sie pozbyć najpodlejszej formy tytoniu. Jednak nie sądzę, żeby cygaretki mi w tym pomogły. Po wypaleniu takiej namiastki cygara, co ma zalety, bo oczywiście pale jak cygaro, bez zaciągania, czyję taki potworny niedosyt dobrego palenia. Tytoń dobry, ale za szybko, za krótko. Pozostaje tylko rozżalenie i niedosyt, że szkody z tego więcej niz korzyści.
Zaweźmij się, wyznacz sobie ostateczny termin (najlepiej w jakimś luźniejszym okresie, żeby można było oddać sie spokojnej i długotrwałej degustacji dobrych cygar) i CIAAAACH. :-)
Ale to tylko moje indywidualne odczucia. Może zgłosi sie ktoś, kto rzucił papierochy przy pomocy i wsparciu cygaretek?

proforma
20-09-2009, 20:02
nie palę papierosów od kwietnia, zamieniłem je na cygaretki... i wszystko ok...

guest
20-09-2009, 20:42
nie palę papierosów od kwietnia, zamieniłem je na cygaretki... i wszystko ok...

Jakie cygaretki palisz?

proforma
20-09-2009, 21:45
głównie Mehari's firmy Agio... są chyba cztery rodzaje, ja palę głównie Brasil i Orient, a jest jeszcze w tej serii Equador i Java

radeqm
20-09-2009, 23:17
Cygaretki - jak najbardziej.
Dannemann Moods - od nich zacząłem i mam do nich wielki sentyment, choć aromatyzowane są... jak cholera :)
Santa Clara Chicos
Davidoff Club Cigarillos
Z nieco większych:
Macanudo Maduro Ascot
Rocky Patel Junior (!)
Acid Krush...


Jest w czym wybierać.

r a d e k

proforma
21-09-2009, 08:19
Cygaretki -...Rocky Patel Junior (!)
...
r a d e k

cygaretki??? chyba bluźnisz...

Konto usunięte.
21-09-2009, 12:39
Cygaretki
Z nieco większych:
Macanudo Maduro Ascot
To też chyba bluźnierstwo ;) Przyznaję, wielkie cygaro to może nie jest, ale żeby zaraz cygaretka?

guest
21-09-2009, 17:27
No, mi się też nie zgadzało, ale jako Junior nie chciałem się wychylać :)

proforma
21-09-2009, 20:06
To też chyba bluźnierstwo ;) Przyznaję, wielkie cygaro to może nie jest, ale żeby zaraz cygaretka?
a pewno, pewno... jawne bluźnierstwo...

guest
21-09-2009, 22:17
głównie Mehari's firmy Agio... są chyba cztery rodzaje, ja palę głównie Brasil i Orient, a jest jeszcze w tej serii Equador i Java

Zamówiłem w AKAN to co polecił proforma + Davidoff Club. Będą pewnie na koniec tygodnia. W związku z tym, że jestem niecierpliwy (zwłaszcza jeśli chodzi o palenie :) ) dzisiaj na Shell-u kupiłem RyJ Mini. Podszedłem do nich z rezerwą, ponieważ były zeschnięte na pieprz. Dziewięć sztuk schowałem do humidora, a jedną zapaliłem. Nawet fajne palenie. Daleko im wprawdzie do Short Churchilla, ale i tak było sto razy lepiej niż ze zwykłym petem. Jedyna wada to, że chudziutkie, króciutkie biedaczki, kilka chmur i po paleniu. Może jak złapią trochę wilgoci to będzie lepiej.

radeqm
21-09-2009, 22:33
Bluźnisz, bluźnisz - takie kurduple do kawy i tyle ;)

Żeby zaraz CYGARO...

:P

r a d e k

AdamLuczak
22-09-2009, 00:22
bles73: mam niepokojącą obawę że jak złapią wilgoci to będzie gorzej...

Adam

guest
22-09-2009, 07:26
bles73: mam niepokojącą obawę że jak złapią wilgoci to będzie gorzej...

Adam

???

Jacek Uchryń
22-09-2009, 09:11
Cygaretki są wykonywane inaczej niż cygara.
Nie jest wskazana dla nich wilgotność taka jak dla cygar,po wsadzeniu ich do humidora mogą się rozpaść a nawet uczyniły to już niejednokrotnie.
Ogólnie patrząc na ten temat to wiele tu gaf i niedomówień.
W cygaretkach nie chodzi o rozmiar a sposób produkcji.
Nie lubię cygaretek,wolę małe cygara.
Myślę ,że wybrałeś przekombinowaną drogę do rzucenia palenia papierosów.
ale życzę powodzenia może uda Ci się...
Bruno dobrze prawi to trzeba postanowić w dobrze dobranym momencie i rzucić.
Nie wiem ,czy dobrze zrozumiałem jeden z fragmentów twojego posta w innym temacie,ale jeśli wybierasz się na Karaiby (cygara i tylko cygara przez cały czas trwania urlopu) masz dobrą szansę na sukces.
Niektórym nie udało się to bez tzw. noża na gardle lub coś koło tego np. nieplanowany pobyt w szpitalu.
ps Proforma zapomniał dodać,że ostatnimi laty palił papierosy własnej produkcji z aromatyzowanych tytoni,paliłem je i wiem,że to kosmiczna różnica niż standardowo produkowane papierosy ten fakt ułatwia przejście na cygaretki.
... pewnie zaciąga się tymi cygaretkami :ss:,nieraz widziałem jak swobodnie zaciąga się dużymi cygarami i spływało to po nim jak po kaczce:) inni już dawno by wyciągnęli kopytka :rolleyes:
Bless mam obawy ,że lekko wdepnąłeś :D i nowe zakupy ....
...no ale jak już wspominałem powodzenia.

proforma
22-09-2009, 09:23
Bluźnisz, bluźnisz - takie kurduple do kawy i tyle ;)

Żeby zaraz CYGARO...

:P

r a d e k

kurduple, kurduple... może i nie cygaro, ale cygarko na pewno!!!

proforma
22-09-2009, 09:25
Zamówiłem w AKAN to co polecił proforma...

matko, niczego nie polecałem, po prostu odpowiedziałem Ci co sam palę...

proforma
22-09-2009, 10:18
...Proforma zapomniał dodać,że ostatnimi laty palił papierosy własnej produkcji z aromatyzowanych tytoni,paliłem je i wiem,że to kosmiczna różnica niż standardowo produkowane papierosy ten fakt ułatwia przejście na cygaretki.
... pewnie zaciąga się tymi cygaretkami :ss:,nieraz widziałem jak swobodnie zaciąga się dużymi cygarami i spływało to po nim jak po kaczce:) inni już dawno by wyciągnęli kopytka :rolleyes:

nie zapomnidał, tylko nikt nie pytał... a tytonie papierosowe tak zepsiały, że nawet ja, zaprawiony w boju, przestałem je znosić... i prawdą jest że walczę z odruchem zaciągania się cygaretkami, ale to bardzo nierówna walka.. chyba przez ten rozmiar...

guest
22-09-2009, 14:17
Wiem, że nic nie wiem :D

radeqm
22-09-2009, 15:48
kurduple, kurduple... może i nie cygaro, ale cygarko na pewno!!!

Zgoda!

:D


r a d e k

Bruno
22-09-2009, 16:25
Wiem, że nic nie wiem

No jak to? Tu wszystko napisane jest :hmmm, że jak zapalisz cygaretke, to masz namiastkę cygara, ale pozostaje niedosyt, bo za mało i za szybko. Dalej napisane stoi, że istnieje ryzyko, pokusy zaciągania się maluchem jak papierosem.
A to trzeba sobia jasno powiedzieć :wr: papierochy sa beeeee a cygara są cacy.
Krótko mówiąc, nie wiadomo, czy taka droga rzucania papierosów (miej świadomość ile tam różnych świństw dodają do tytoniu) poprzez cygaretki przyniesie pożądany skutek.
Resztę wniosków wyciągnij sam. Powodzenia życzę Tobie ... no i sobie, bo jak pisałem wcześniej mam podobny problem.

guest
22-09-2009, 17:24
Bruno, dzięki za resume :)

exmember
22-09-2009, 22:12
Jak przestawałem palic papierosy ( a paliłem dobre, oj dobre papieroski, Radek wie :ss:) to paliłem głównie puritos. Same cygaretki niezbyt, bo to jednak za małe. Był jeden wyjątek - Don Lino Habanitos tins, to było wysmienite, robili to z tytoniu co idzie na La Aurora. A tak to głównie puritos, chicos...Do dzis chętnie pale te formaty, teraz pojawiły się w CiT Puros Indos purtios, są też tam SC Quino, bardzo miłe w paleniu. No a na początek szły Macanudo ascot cafe, dobre były. Bardzo lubie zapalić takie małe cygarko, oj bardzo i zawsze mam coś takiego w zapasie, ale... Acidy się skończyły i trzeba się rozejrzeć. I jeszcze coś, czym mnie proforma zaraził- Don Felo felitos, to było palenie, ale jakoś Jacek ostatnio zapomniał, co ja lubię i... I nie mam Don Felo. Niezłe były tez Leoninos corojitos. A co najlepsze- EO 601 guapito... No to była jazda, maluch, ale mocarz. Jak ktoś niechce spojrzeć na papierosa przez jakie 4 godziny, to polecam, przy tym doskonałe w smaku.I się złapałem, że chyba nie o cygaretkach piszę:hmm:No ale ostatnim czasem głównie małe foramty palę, własnie jestem po Gran Habano corojo # 5 lunch break. Mały, ale czułem, że paliłem.

proforma
22-09-2009, 22:49
no chyba nie piszesz, a Don Felo - fajny maluszek, niestety podrożał...

radeqm
23-09-2009, 23:53
Panowie,


Jeśli nie macie nic przeciwko, zmienię temat na: "Cygaretki i małe cygara".

Hmmm?


r a d e k

proforma
24-09-2009, 08:34
ale po co? cygaretki to cygaretki... a małe cygara pozostają cygarami...

Jacek Uchryń
24-09-2009, 13:36
Panowie,
Jeśli nie macie nic przeciwko, zmienię temat na: "Cygaretki i małe cygara".

Hmmm?

r a d e k

Dla oddania rzeczywistości treści tematu to dobry pomysł,unikniemy zaskoczenia
dla niezaznajomionych z tematem.

guest
24-09-2009, 13:57
A wracając do mojego pomysłu na rzucenie papierosów to od dwóch dni efekt jest taki, że palę cygara przez duże C i przez małe c (puritos - sugerując się wypowiedzią doświadczonego kolegi), papierosy i cygaretki :) :) :)

proforma
24-09-2009, 19:27
gratulacje...

Bruno
31-10-2009, 12:31
To chyba dobre miejsce, żeby sie pochwalić. Bo to taki mój mały sukces (bardzo mały).
Od tygodnia nie pale papierochów.
Nie zastosowałem żadnych dodatkowych środków, nie mam żadnej nadzwyczajnej motywacji negatywnej w postaci grożących problemów zdrowotnych czy czegoś takiego.
Po prostu postanowiłem i już!!
No może pewna motywacją było to, że będę miał więcej środków finansowych na cygara :).
Co się zmieniło? Palę troszeczke więcej cygar. No ale tydzień to zbyt krótko jeszcze i warto bedzie ocenić sytuację w dłuższej perspektywie.
Ponadto, czy wytrzymam w moim postanowieniu pozostania tylko i wyłacznie przy szlachetnym tytoniu? Na razie moja silna wola ZWYCIĘŻYŁA. :)

guest
31-10-2009, 12:48
Zazdroszcząc gratuluję !

proforma
31-10-2009, 13:21
gratulacje...
papierosy na cygaretki zamieniłem na początku kwietnia, bez żadnych postanowień, po prostu naprawdę przestały mi smakować... nie potrafię jednak do końca wyzbyć się odruchu zaciągania... ale walczę z tym dzielnie... gdy mi się przypomni... :eek::D:eek: