PDA

Zobacz pełną wersję : Montecristo Open Junior



jasiu1234567890
09-09-2009, 00:21
Jeszcze wczoraj pisałem że chcę na jakiś czas zapomnieć o tym że mam te cygara w humidorze i dać im poleżeć... noooo. Minęło kilka godzin i nie wytrzymałem. Po męczącym dniu miałem ochotę na malucha, który kopnie. Kopnął :ss:



4.3" x 38. Maluszek.

Wygląd. Cygaro wygląda i prezentuje się bardzo ładnie. Dwa pierścienie dodają tej linii elegancji. Drobny rysunek żyłek, ładna oleista pokrywa w kolorze colorado. Wszystko to sprawia że te cygara kuszą. I to bardzo :)
Dodam tylko, że paliłem w trakcie wieczornego spaceru. Na wolnym powietrzu.

Zapachu przed odpaleniem nie umiem do końca zidentyfikować. Na pewno jest tam tytoń :ss:No to odpalamy..

Palony egzemplarz mimo niewielkiej średnicy otworzyłem wyrzynarką. Zaowocowało to dobrym - minimalnie przyciasnym ciągiem. Super.



Smak. Od początku czuć zdecydowane, wyraźne nuty, dość mocnego tytoniu, sporo drewna. Przez dominujące aromaty próbowały się przedrzeć także niuanse bardziej delikatne, kremowe. Niestety czuć także ostrość, cygara są świeże. Młode, nieleżakowane.
Smak nie zmieniał się. Wcześniej paliłem z tej linii Monte Master. Było ono z racji rozmiaru i czasu palenia zdecydowanie łagodniejsze. Mniej było pikanterii a bardziej odczuwalne były aromaty drzewne.

Z pewnością cygara z tej linii mają sporo potencjału. Czas w humidorze z powoduje, że będą one gładsze, bardziej hmmm.. jednolite? Myślę że to dobre określenie.

Technicznie, podczas degustacji wszystko było bez zarzutu, początkowe nierówności linii żaru ustąpiły po kilku pierwszych pociągnięciach. Popiół, chodź niezbyt ładny, trzymał się dobrze - odpadł 2 razy, po około 3 cm. Co ciekawe, przy tak małym formacie, cygaro nie nabierało temperatury i paliłem tak do momentu gdy zaczęło parzyć w palce i nie dało się trzymać.

Reasumując. Dobre cygaro, z dużym potencjałem. W dobrym formacie do przedpołudniowej kawy lub wieczornego drinka/piwa. Ja w trakcie palenia niczego nie piłem. Nie chciałem pozwolić na jakiekolwiek "oszukiwanie" smaku.

pozdrawiam serdecznie
miłego wieczoru:gd:

jasiu1234567890
28-11-2009, 13:25
Dzisiaj spaliłem kolejną sztukę. od poprzedniej sztuki minęły blisko 2 miesiące. Z jednej strony faktycznie, to cygaro musi leżeć, z drugiej... szybko do niego nie wrócę. Pierwsze pociągnięcia, dawały bardzo ciekawy smak z dłuuugim głębokim finiszem. Zostawiało przyjemnie słonawy posmak. Później już było tylko gorzej - cygaro było cały czas gryzące i ostre. Raczej słabo... :)

pozdrawiam

dymek
13-11-2011, 00:25
Długość: 110 mm
Średnica: 37
Kształt: Trabucos
Moc: Średnia
Kupione 2011-02-01 w Akan

Dawno nie paliłem tak dobrego cygara, aż się prosiło, aby je schrupać jak paluszki :) Może to kubańskie smaki, którch palę znacznie mniej, jak cygara z innych krajów sprawił, że było to tak wyborne cygaro.

Montecristo Open Junior jest najmniejszym cygarem z serii Open. Linia ta została wprowadzona w 2009 roku na festiwalu w Hawanie.

Budowa: Ładna, brązowa oleista pokrywa, kilka drobnych żyłek. Cygaro dobrze zwinięte. Całość ozdobiona w 2 pierścienie.




Zapach jaki można wyczuć to kawa, skóra i wanilia.
Cygaro otworzłem nożyczkami, ciąg na sucho idealny. Smak trochę ostry, do tego kawa i torf.



Z rozpaleniem poszło błyskawicznie z racji na mały ring.



Pierwsza tercja to dominacja torfu i drewna w kremowej skorupce.





Druga tercja zbytnio nie odstępowała smakiem od pierwszej, było jedynie intensywaniej.





Trzecia tercja to powtórka z poprzednich plus kawa, wanilia i ostra papryka i zioła. Niby było ciut mocniej, ale dalej delikatnie i kremowo.





Spalanie było wzorowe, popiól szary, spadał po ok 1-2cm. Dym delikatny i nie gryzł, jak wypuszczałem go nosem. Cygaro idealnie nadaja się do wczesnych godzin dnia, np. jako dodatek do kawy lub jeśli mamy ochotę na szybkie palenie. Czas palenia to ok 30 min. Warto spróbować.

AdamLuczak
14-11-2011, 11:37
Swietna recka, dzieki :)

Adam

Bruno
14-11-2011, 21:45
Właściwie ja akceptuje Monciaki w każdej postaci. Open Junior paliłem i jedynie format zbyt mały jak dla mnie. Poza tym nie pamietam większych zastrzeżeń.

Jacek Uchryń
16-11-2011, 10:40
nie wiem,nie znam się,nie paliłem...dzięki za ponowne przybliżenie i przypomnienie o tym maluszku.