Zobacz pełną wersję : Spotkanie w Rudzie Śląskiej
Witajcie,
Z kronikarskiego obowiązku nadmienię, że w poniedziałek odbyło się bardzo sympatyczne spotkanie cygarowe. Organizatorem był Lechu, a spotkaliśmy się w składzie:
- Don Lecho z Małżonką
- Rafhof
- Gelu
- Łukasz W
- Ja. Jako, ze przyjechała po mnie moja Żona, Ją też należy wymienić.
Spotkaliśmy się w rudzkiej Kuźni Smaku, miejscu znanym śląskim aficionados od dłuższego już czasu (User - pamiętasz?).
Spaliliśmy dość konkretny zestaw cygar:
- Lechu - Gurkha Black Puro w formacie churchill
- Rafał i ja - Joya de Nicaragua Antano Consul
- Łukasz i Gelu - Royal Jamaica - jakieś takie sporawe :-)
Pod koniec spaliliśmy właściwie wspólnie prezent od Lecha - Havana Humidor - dobre było.
Powiem tak - porozmawialiśmy na wiele tematów, wypaliliśmy trochę dobrego tytoniu i początek tygodnia stał się jakby taki znośniejszy :-)
Słowa moje potwierdza fakt, że za chwilę... piątek ;)
Pozdrawiam i do następnego,
r a d e k
oj taaaak!!
pięknie było!!
coby prawdziwości stało się zadość trza powiedzieć, że spotkanie nie zakończyło się w Kużni Smaku...ani w poniedziałek...;-)
po zakończeniu etapu w Kuźni wybraliśmy się do Zabrza - a tam ugościł nas Łukasz(w) w swoim domu! to znaczy Gela i mnie..;-) po prędkiej wizycie w Żabce rozprawialiśmy na tematy wszelakie!! konsumując zarazem zakupy - czyli zwłaszcza Desperadosy w ilości: "nie-po-jednym-na-głowę" oraz serek dojrzewający pod tytułem - Sekret Mnicha...czy jakoś tak!!;-) i oczywiście "popalily'my"!! i tu wielkie dzięki dla Łukasza za Macanudo Maduro (chyba Hyde Park) którym zostałem poczęstowany - a tak na prawdę to sam wybrałem, gdyż darczyńca rozwarł humidor i powiedział zachęcająco: "pal co chcesz"!!;-).
Co palili koledzy - nie pamiętam... dowiedziałem się od żony - że w domu byłem po 2.00...
noo..pięknie było!!
niesamowite 2 (a tak na pradę 3;-) odsłonowe spotkanie z bracią cygarową!! i niektórymi jej piękniejszymi połówkami!!;-)
dzięki wielkie Panie i Panowie i do następnego!!oby rychłego!
hej
Jacek Uchryń
02-08-2009, 23:25
oj to się działo!
Pięknie.
Witam,
Faktycznie spotkanie było wyśmienite tak jak i cygara.
Bardzo mile spędzony czas w doborowym towarzystwie oby więcej takich co tu dużo mówić super.
Pozdowienia dla całej braci
Don Lecho
18-08-2009, 12:27
O tak spotkanie wyśmienite! Mineło już sporo czasu, ja jestem już po pseudo urlopie i trza by powtórzyć to co dobre. Co wy nato?
Jak na lato ;-)
Konkrety?
r a d e k
no no pięknie!!! działamy!!
na prawdę było przemiło i sympatycznie i ogromna ochota we mnei na "ryplej"..!
o ile oczywiście Łukasz nie ma złych wspomnień po nalocie domowym i okopceniu kuchni!!;-)
ja się piszę!!
hej
Don Lecho
20-08-2009, 01:09
jestem za oczywiście :)
No to może w przyszłym tygodniu? Wstępnie już rozmawiałem z Łukaszem. Słyszałem że masz już zrobiony humidor z tego cedru kanadyjskiego a więc będzie co oglądać na spotkaniu.
:)
Don Lecho
21-08-2009, 11:29
A więc wstępnie, następne spotkanie w czwartek tam gdzie ostatnio czyli w Kuźni Smaku . Napewno będę ja i Łukasz
a ja to co ??
już się nie liczę :))
mam nadzieję że też będę no chyba że...
Don Lecho
21-08-2009, 22:45
a ja to co ??
już się nie liczę :))
mam nadzieję że też będę no chyba że...
mam nadzieje że nie tylko ty jeszcze będziesz, Rafał także zapowiedział mi swoja obecność
Wydaje mi się, że będę i ja :-)
r
Będę oczywiście :) Rafał teraz Twoja kolejka na transport:) albo razem pomyślimy daj znak sygnał
ale na motorze nie da rady Ty ja i Gelu było by trudno:)
Don Lecho
24-08-2009, 22:19
Proponuję start godz 18:00
witajcie!
chętnie się zmontuję!! oczywiście rozumiem kolej transportową!! nie ma sprawy!! ale tylko w jedną stronę. bo raczej będę prosto z pracy więc nie zahaczę o Zabrze wcześniej.
dojedźcie tam - a wrócimy razem - ok? i obiecuję, ze nie będzie jazdy motocyklem;-)
po jakości ostatniego spotkanka wnioskuję że będzie super i kolejnym razem!!
oby dozo!!
Pe.eS.
dokładnie potwierdzę dopiero w środę po południu - bo może mi cuś wyskoczyć...tak się przynajmniej szykuje niestety...
Rafał nie bierz tego transportu tak serio , jakoś damy radę i wrócimy co prawda Ruda Śląska to nie Zabrze :) ale chyba jakaś taxówka się znajdzie ,
samochodem czasem nie przyjedź :)
samochodem czasem nie przyjedź
A ja czytałem na forum, ze cygara najlepiej woda popijać. A po wodzie mozna prowadzić :bravo:
Udanego spotkania życzę. :gl:
Panowie,
Sprawa, ma sie rozumieć, aktualna?
Jestem o 18:00.
r a d e k
Panowie,
Pisać się nie chce? Grzecznie proszę wstawić relację z bardzo fajnego spotkania, a ja wkleję foty.
. . .
r a d e k
Heh jak zawsze czyli już 2 raz:) było świetnie, Radek swoje "cygarko" palił jedyne 3h i 5 min a z tego co wiem to nie było pierwsze tego dnia:)
Kurde jeszcze jedno takie spotkanie no i narodzi się "nowa świecka tradycja"
pozdro
łukasz
Don Lecho
30-08-2009, 13:47
A no było sympatycznie! Z nami też był i cygaro również palił (A.Turent 6 generaciones robusto) mój znajomy Marcin, który ostatnio zasmakował w cygarach. Ja skusiłem się na H.Upmana - tego z humidorka dygnitarzy, w końcu cygarko dość już dojrzewało i była to jedno z najlepszych kubańskich cygar jakie miałem przyjemność palić ( bardzo kremowe, dość lekkie, świetnie sie spalało do samego końca - szkoda tylko że nie mieliśmy wykałaczek:) Tym cygarem zostałem jeszcze bardziej utwierdzony w przekonaniu że Kuba "MUSI" leżeć i to nie mało. Drugim cygarem jakie wypaliłem tego dnia to Flor de Selva Robusto, ale po takiej Kubie to nie dawało ono tyle przyjemności co kiedyś:( Radek z pewnością mógłby wygrać konkurs wolnego palenia cygara ( jak nie fajka to cygaro co nie Radzio?)
Witajcie,
spotkanie bomba, coraz to lepsze tendencja zwyżkowa musi się utrzymać. Cygarka świetne Radku czas Twojego palenia zadziwił chyba wszystkich aficionado.
Humidor pana Don Lecha:)) wtajemiczeni wiedzą o co kaman :) misternie wykonany szkoda że taki mały.
Łukasz Kuba podobno nie Kuba tzn. HdM Epicure no. 2 dla mnie ok starzy wyjadacze stwierdzilii że zbyt lekko zbudowane moja Oliva G Maduro - rewela.
Pozdrowienia dla całej gromady i do następnego miłego
Don Lecho
01-09-2009, 12:20
Proponuję następne na strzelnicy leśnej w Żorach . Popalimy, postrzelamy a może i coś na ruszt wrzucimy:)
Z pewnością Jurek by sie przyłączył:)
:cb:
No proszę - wystarczy ładnie poprosić, a każdy napiszę kilka słów :)
Poniżej obiecane przeze mnie zdjęcia niecodziennego cygarka oraz Lecha z tymże cygarkiem.
Smak bardzo ciekawy, w niczym nie przypominał palonych przeze mnie Upmannów.
Mój 5Vegas dał mi rzeczywiście ponad 3 godzinki przyjemności. Bynajmniej nie jest to mój rekord - było cygarko, które paliłem bite 3,5 godziny...
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Jakość zdjęć kiepska - robione telefonem.
P.P.S. Strzelnica - super pomysł. Kiedy?
Czołem,
Jeśli chodzi o strzelnicę to będę coś wiedział w czwartek, oczywiście dam znać
pozdrawiam
Panowie,
Czas leci - może znowu jakieś spotkanie?
Pozdrawiam,
r a d e k
Don Lecho
23-10-2009, 15:05
A no Radku czasu nie mało przeleciało i szykuje się następne spotkanie w Rudzie.
Tym razem spotykamy się w "Pubie pod Łososiem" o 16:00 w najblizszy wtorek, niedaleko od Plazy.
bedę ja (prawdopodobnie z szefową DON LECHO:D),łukasz, Grzesiek, Rafał (mam nadzieję że Rafał dał ci już znać), może i mój kuzyn sie dokula, a moze ktoś jeszcze? np: Gdańska ekipa podobno samolotem to tylko godzina:D
Cholera, we wtorek pracuję...
Nie ma szansy na inny termin?
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Pamiętasz, ze cygarka dla Ciebie jeszcze mam...
Don Lecho
23-10-2009, 16:06
inny termin oczywiście też może być, ale my i tak będziemy dymić we wtorek :ss:
Cholera, we wtorek pracuję...
Nie ma szansy na inny termin?
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Pamiętasz, ze cygarka dla Ciebie jeszcze mam...
co to ja miałem..?...co to było....???...
ahhhhaaa...!!
Radek!! palimy we wtorek wiesz?!?!?!
informuję Cię!!
Pe.eS.
od wczera mie sie zapomło...;-/
Don Lecho
28-10-2009, 12:06
Cholera, we wtorek pracuję...
Nie ma szansy na inny termin?
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Pamiętasz, ze cygarka dla Ciebie jeszcze mam...
Z racji tego iż byłeś nieobecny tymrazem Radku, przejmuję natenczas pałeczkę kronikarską
a więc:
Odbyło się kolejne spotkanie rudzkie- stop. Obecni byli : Rafał, Łukasz, Grzesiek, Leszek-stop. Paliliśmy: Punch , Victor sinclair churchill, El Rey del Mundo supreme, Chateua Real Gran templar maduro- Napitki spożywane : kawa, piwo, woda + 1 fandzola po bretońsku:D- stop. Tematy dyskusyjne: przeróżne- stop. Generalnie jak zawsze było miło i sympatycznie , szkoda tylko że tak krótko -stop. Następne spotkanie, niebawem:ss: stop
:git:
no pięknie było!! ale niestety niemalże w takim telegraficznym skrócie jak napisał Leszek...ehh...zawsze tego czasu mało!!
ale dziękuję bardzo za spotkanie!! bardzo mile się tak zderzyć i zapalić wespół zespół!! nawet jak trza na szybko przygotówkę do cygara zorobić - jak wsuwałęm tę"fandzolę";-) - a barmanka bardzo dobitnie pokazuje co mylśi o naszej pasji!!;_)
ja proponuję okreśłić taki 1 (może 2) dni w miesiącu "z góry" - na przykłąd : każda druga środa miesiąca. i wtedy tylko koordynować lokal i godzinę.
będzie łątwiej się zmontować - i częściej!! i można jakoś poplanować sobie z wyprzedzeniem.
jeszcze trochę czasu minie (niestety...) nim będzi eto możliwe w KAŻDY czawartek u mnie..!;-) w Klubie znaczy!
jeszcze raz dzięki za spotkanie i do następnego!!
hej
Pomysł Rafała ze stałym terminem jest bardzo dobry - plan pracy mam na miesiące z góry i mógłbym spokojnie dostosować go z wyprzedzeniem.
Co Wy na to, Panowie?
Jaki dzień wstępnie proponujecie?
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Fanzol bynajmniej dobry?
P.P.S. Gdzie Was ta kelnerka tak obcinała?
Don Lecho
28-10-2009, 18:06
No faktycznie kiedyś to był czwartek ( wiadomo dlaczego) i można by powiedzieć że cały tydzień starałem sie podporządkować czwartkowi.
Więc może teraz poniedziałek - cygarko na dobry początek tygodnia?
dla mnie poniedziałek jest ok - ale chyba nie każdy?!?!?!tyle to ja nie palę!!;-)
proponuję każdy pierwszy poniedziałek miesiąca!
od godziny? (proponuję od 16.00 wzywż...)
natenczas - Łosoś!!! bo całkiem fajny lokal - wystrojowo! i mało ludzi - bo do barmanki trzeba siedzieć tyłem...i jej nie słuchać;-)
a i "fandzol idzie się bysztelnonć" jak kogoś "zaśśie";-)
jak nam wyjdzie pierwszy - to zobaczymy czy "wytrwamy" do kolejnego - pierwszego...czy będzie trzeba coś szybciej zorganizować!!;-)
co Wy na to?
zaznaczam, że 1-szy poniedziałek grudnia już za kilka dni!!;-)
pozdro serde
proforma
29-10-2009, 15:20
tym bardziej - że po drodze jest jeszcze pierwszy poniedziałek listopada, - 2 listopada :bleh::bleh::bleh:
tym bardziej - że po drodze jest jeszcze pierwszy poniedziałek listopada, - 2 listopada :bleh::bleh::bleh:
no właśnie o niego mi chodziło!!;-)
dziękuję za czujność - oraz za śledzenie "tak odległego" wątku!! dlatego tym bardziej zapraszam w imieniu wszystkich "silesian" Ciebie Maćku na nasze spotkania!!
hej
proforma
29-10-2009, 15:48
wątek odległy acz bardzo mi bliski... czuję się zaproszony i na pewno skorzystam z zaproszenia...
a na razie - miłych spotkań...
Don Lecho
29-10-2009, 18:27
...a więc palimy "En el primero lunes de Noviembre ":gd:
Drugi listopada - jak najbardziej :D
r
Suuuuper!!
czyli "Pod Lachsem (ososiem){łososiem}" w poniedziałek!!
od 16 wzwyż - tak?!
chyba, ze komuś h zderzenia nie pasi - to prosze o info!
i znowu sobie super zapalimy!!
hej
Pe.eS.
gelu - rozumiem, ze jak Ty tak to Łukasz też?
Don Lecho
30-10-2009, 17:50
jeśli godzine przesuniemy na po 17 to i moja "piękniejsza połowa" powinna sie wraz zemną stawić"
Co wy na to?
No, Panowie, zaraz się widzimy :-)
Ze mną dzisiaj jedzie Monte #2 - strrrrraszną mam na nie ochotę :D
Do zobaczenia!
r a d e k
Się odbyło, inauguracyjnie i... kameralnie.
Był Rafał, Leszek i ja.
Leszka postawa była wyjątkowo heroiczna - infekcja nie dała mu rady - przybył i zapalił Del Paraiso Maduro w formacie robusto (wstydźcie się Nieobecni ;)).
Rafał palił El Credito No. 4 Maduro, ja natomiast Montecristo #2.
Ogólnie można napisać, że dzisiejsze cygara raczej nie zachwyciły. Ot - popaliliśmy, porozmawialiśmy i po dwóch godzinach rozeszliśmy się do domu.
Następny pierwszy poniedziałek miesiąca już za... miesiąc - pewnie będzie lepiej :)
Założę nowy wątek dotyczący poniedziałkowych spotkań na Śląsku, a ten temat niebawem zamknę.
Pozdrawiam,
r a d e k
P.S. Fanzola idzie strzimać ;)
Piękna nowa tradycja sie rodzi. Gratulacje. Foty od czasu do czasu by sie przydały. Radek, Twoje Monte#2 też nie zachwyciło? Nie wierzę.
Fotki następnym razem będą.
Monte opisałem w "Paliłem dzisiaj".
Oczywiste jest, że było smaczne, ale brakowało mi tego czegoś, co zwykle w tym cygarze znajduję...
Pozdrawiam,
r a d e k
Don Lecho
03-11-2009, 11:37
Potwierdzam to co Radek napisał. niemniej fajnie było się spotkać znów z wami. Cygaro faktycznie nie smakowało , ale ja mam wytłumaczenie:DA. Co do poniedziałków to jest taka komedia pt: "Nie lubię poniedziałku" i może coś w tym jest . Na szczęście sie samopoczucie polepszyło mi się, gdy wkładałem SLRx2szt do humidora :ss:( te konkursowe)
no i nastaje nam I-szy poniedziałek miesiąca! ostatniego w tym roku!!;-)
więc spotkajmy się Pod Łososiem znowu!!
ja proponuję już ok. godz.16.00. co Wy na to?
a może ktoś dojedzie??? zapraszamy!!!!
hej
no i nastaje nam I-szy poniedziałek miesiąca! ostatniego w tym roku!!;-)
więc spotkajmy się Pod Łososiem znowu!!
ja proponuję już ok. godz.16.00. co Wy na to?
a może ktoś dojedzie??? zapraszamy!!!!
hej
wszystkie znaki na nieboskłonie wskazują że będę
pozdrawiam
Don Lecho
05-12-2009, 10:47
Ja także podpisuje się pod słowami Grzegorza .
Don Lecho
06-12-2009, 13:29
... a raczej będziemy- ja i Aga , tylko ciut po 16:00
Panowie,
Przypominam, że aktualnie na temat naszych spotkań piszemy tu:
http://aficionado.pl/showthread.php?t=308
Posty przeniosłem.
Pozdrawiam,
r a d e k
Powered by vBulletin® Version 4.0.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.